Bry!
Z kubkiem gorącej kawy witam ;-).
Byłam wczoraj na poczcie odebrałam polecony <dostałam kosmetyki jonshona - szampon i krem do buzi>, złożyłam skargę u pani naczelnik w swoim urzędzie pocztowym, powiedziałam, że nie po to płacę za listy polecone żeby później lecieć na pocztę i stać w kolejkach, a dzięki takim wrednym ludziom jak pani listonosz poczta tylko traci klientów. Trafiłam na fajną babeczkę, po podała mi namiary, żeby lecieć na główną pocztę do przełożonego <bo on tam siedzi> i napisać skargę oraz wszytko opisać. No więc mam kolejny punkt na swojej liście do wykonania, bo wczoraj byłam po 19, a poczty mamy do 20 więc, nawet jak by mi skrzydła wyrosły, to bym nie zdążyła.
Muszę się pochwalić, że mój młody od wczoraj pije z kubeczka całkiem sam i już nie kaszle przy tym jak stary astmatyk

.
Krolcia, fajnie, że udał się wypad. Twój smyk się tak zanosił po Twoim wyjściu?
Asienka, fajnie, że masz drugi router i jesteś z nami

.
Mili, witam nową mamę :-)
Lena, jak tam świnek morski?

Dziś moja siostra ma wolne od pracy, pierwszy raz od 3 tygodni i ma na kawkę wpaść :-), jutro do teściowej na imnieniny idziemy i liczę na jakieś dobre ciastuszko

.