reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Nio, też mu powiedziałam że to nie tylko moja sprawa, a jego zaangażowanie w dzieci nie kończy się na zrobieniu tylko właśnie wtedy się zaczyna :wściekła/y::wściekła/y:, i się trochę zdziwił. Czy im co jakiś czas trzeba o takich sprawach przypominać :no:, co by było gdyby któraś z nas tak na dzień zapomniała o tym.

Leika jeżeli to też ma znaczenie to ten czop ( galaretka ) odszedł mi tydzień temu.

Idę, jak wrócę to się zamelduję.
 
reklama
ania138 - jak będziesz chciala tą bardziej drastyczną od seksu metodę przyspieszenia porodu to daj znać, napiszę Ci na PW jak wrócisz.
 
Cloe, Iwonka Mateuszek przesyła buziaki i dziękuje za życzenia:-)
Ewcia uściskaj od nas dziś też Mateuszka i życz mu samych najlepszych, najciekawszych, najzabawniejszych chwil w życiu:tak:
A ja od rana na ogrodzie kończyłam trawkę kosić bo pogoda jest przecudna- normalnie można na krótki rękaw chodzić:tak:Mały tak się wyszalał że padł i śpi a ja obiadek szybko szykuję:tak:
Dziewczyny dziękuję za wszystkie miłe słowa w imieniu Madzi:-)
Ania138 mi czop też odszedł około tygodnia przed porodem i potem nagle mnie w nocy bóle wzięły więc może i u ciebie coś się odezwie bo te wywoływane porody słyszałam też że są nieciekawe:-(
 
Ech ci faceci..... naprawde wszyscy mieli wczoraj gorszy dzien, bo ja tez sie poklucilam wczoraj z moim:dry:
Ania ja tez mojemu musze czasem przypominac ze jeog rola nie konczy sie na zarabianiu :baffled: ale jak mu to powiem to dopiero jest burza w domu, bo on twierdzi ze przeciez zajmuje sie dzieckiem......(30 min dziennie wieczorem jak ide kuchnie sprzatac i nie ma wyjscia):eek::eek::eek:
Leika tez chce poznac ta metode bardziej drastyczna od seksu......ciekawa jestem co to.....:confused:
 
Witajcie...
A ja dziś mam zapracowany dziueń, bo porządki wieksze robie.. znaczy robiłam... na razie koniec... Jutro mój mężulo ma imieniny i znając rodzinkę, to wpadną z zyczeniami... Po południu idziemy więc na zakupy i będę piec ciasta, ale nie wiem czy dziś czy jutro od rana... A Martyna oczywiście mi "pomagała", więc wszystko trwało 2 x dłuzej...

MATEUSZKOM BUZIAKI IMENINOWE!!!!!

Ania138, mam nadzieję, że chłop zrozumiał co do niego powiedziałaś i dzisiaj już normalnie się zachowuje??? Czasem tak myślę, ze u niektórych to zarabianie kasy to się zrobiło taką obsesją, ze nic poza nią nie wiedzą... Ja wiem, ze są potrzebna, ba- niezbędne... ale nie na nich świat się kończy.... ale Wy to wiecie... A z tą oxytocyną, to nie do końca prawda... znaczy ona jest dawana na przyspieszenie, ale nie zawsze działa.. nie wiem dlaczego.U mnie nic nie drgnęło. Niektórzy muszą dostać po 2 dawki i dopiero coś tam sie zaczyna dziać... Wiesz, oxytozyna wydziela się sama przy normalnym porodzie powodujac skurcze, a potem przyczynia się do laktacji, wiec i tak ona tam jest... Natomiast podawana sztucznie moze powodować bolesne kurczenie sią macicy po porodzie... Macica musi sie skurczyć i te pierwsze dzni sa na ogół bolesna, ale po sztucznej jest niemiło... Nie straszę... raczej uprzedzam.. zawsze można się nastawić... ale nie jest to bol nie do przeżycia po porodzie i po skurczach to powinna być bułka z masłem... No i... skoro odszedł Ci czop, to rzeczywiście już sie zaczęło i tylko wyglądać kiedy pojawią się skurcze....

Leika... a ten Twoj sposób to jakiś mocno drastyczny i nie nadaje się na napisanie na forum??? Ja też jestem ciekawa... ale my baby ciekawskie....

Iwona.c, to też masz "mądrego" faceta... kurcze... co by mu szkodziło zapytać??? nie rozumiem takiego zachowania... i widzę, ze nie tylko ja... Niektórzy to już tacy maczo, że skonsultować się z żona, to hańba dla nich... a niechby się nie zgodzila...

Sikoreczko, tęskniłaś??? ;-) pisałaś o wklejaniu cytatów... trzeba wkleić cały, a potem wykasować to czego sie nie chce zamieszczać... żeby wkleić więcej niż jeden trzeba kliknąć na plusik pod postem...

nie pamiętam czy jeszcze coś... pozdrawiam.
 
hej laseczki

ja własnie zasiadąłm z kawką, bo obiadek wczorajszy, a Maja spi, więc chwila relaksu na BB :cool2::-D

jak tak czytam o tych niektórych wystepkach waszych mężów, to musze przyznać, że mój to jest fajny, bo ogólnie nie mogę narzekac, a zajmowanie sie małą to dla niego radość i każda wolną chwilę z nią spędza

Aniu mam andzieję, ze Dawidek szybko wyjdzie z brzuszka i obejdzie siebez żadnych innych wspomagaczy, zwłaszcza tych drastycznych :-)

Leika mnie tez zżera ciekawośc co to za drastyczna metoda????
 
Ja dopiero wrocilam z zakupow ale z moim panem to kuzwa nie zakupy.Znow sie z nim po klocilam,pogania mnie i pogania.Jakbym mialal z 2000tysiace to bym kupowala wszystko co mi sie podoba a tak chcialam najpierw zobaczyc co maja i co mi sie podoba i dopiero zaczac kupowac po zobaczeniu na co mi starczy.Rany w niedziele zabieram tesciowke na stadion to normalnie cos konkretnego sobie kupie bo obchodzilam sie a kupilam tylko sobie jeden swetr dlugi czerwono zloty z paskiem piekny,A widzialam superasne buty maja i kurtki i wogole jeszcze kilka rzeczy.Zdarzylam kupic dziecku 4 pary rajstopek i 4 sztuki body z dlugim rekawem i buciki i sobie jeszcze pasek ozdobny o i tylko tyle.
 
reklama
Do góry