Ja mieszkam ,ja mieszkam...to sioę spotkamy


A Paryża zazdroszcze

wal medeuska do pobierowa ,może w tym roku sie z patrysią spotkam z myszunią ,a za rok z tobą



superaśnie by było!!!MAMO HELENKI ,a to się porobiło ,ale stopa szybciutko się wyleczy i będziesz brykać jak wesoły jelonek....i z mamą się pogodzis



a co do wszystkowiędzocych ludzi z zacięciem ginekologiczno-położniczym ,cóż...każa z nas musiał się nasłuchać różnych takich...mnie od 7 miesiąca pytali kiedy termin ,a jak mówiłam ,że w grudniu ,to wytrzec=szczali oczy

Medeuska ,powodzenia u gina ,daj znak co i jak co ci się tam porobiło znienacka??

Malinka czekam na majówkowe wieści ,mówisz tylko co i jak ,a ja wsiadam w auto i pędzę do biedronki po smakołyki na grlla


