reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Agga ja Cieę przepraszam ale tak mnie naszło że Ty to strasznie smarkata byłaś jak męża poznałaś:tak::tak::tak::tak::-)nie gniewaj się tylko ja tak w szoku jestemi gratuluję

LAski jak jest z tą trzydniówką?

I to strasznie smarkata byłam,w sumie znaliśmy sie od małego, jeżdziłam na wakacje do kuzynki a on mieszkał pietro niżej. Ale tak lepiej poznaliśmy sie dopiero jak miałam jakieś 14 lat, a kręcić zaczeliśmy troszku póżniej. Był moim pierwszym(facetem z którym do czegoś doszło) i tak już zostało i sie nazbierało dobrych pare latek.Jakoś sie dogadujemy,i jest ok, wiadamo tak jak we wszystkich związkach tak i w naszym są czasem kłutnie ale ogulnie jest spoko.:tak::blink::-);-)
 
Żem w końcu przebrnęła:dry:.
Byli my na zakupach,kupiliśmy w prezencie koszulkę czerwoną Adidasa i granatowe cienkie spodnie dresowa i skarpetki.A to co mężem się nazywa,to fundnęło mi spodnie za 44,95zł:szok:.
No Anula to może po piffku?????????
No ładnie,poszłam do kumpeli żakiet pożyczy a tu impreska beze mnie:angry::crazy:.
LAski jak jest z tą trzydniówką?
My jeszcze nie mieli:no::laugh2:.
Moja kreacja na sobotnią Komunię Zobacz załącznik 76354

Zobacz załącznik 76355 Zobacz załącznik 76356.Bluzka ze szmatek za 2,25zł:tak:;-).
 
I to strasznie smarkata byłam,w sumie znaliśmy sie od małego, jeżdziłam na wakacje do kuzynki a on mieszkał pietro niżej. Ale tak lepiej poznaliśmy sie dopiero jak miałam jakieś 14 lat, a kręcić zaczeliśmy troszku póżniej. Był moim pierwszym(facetem z którym do czegoś doszło) i tak już zostało i sie nazbierało dobrych pare latek.Jakoś sie dogadujemy,i jest ok, wiadamo tak jak we wszystkich związkach tak i w naszym są czasem kłutnie ale ogulnie jest spoko.:tak::blink::-);-)
i tak jestem pod ważeniem:tak::tak::tak::tak:nie gniewasz się prawda?
 
reklama
Do góry