reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

A co do mandatu... to no cóż.:baffled: Trzeba uważać.;-):-p
Jakieś fatum nade mną ciąży,bo wczoraj jadąc po chłopaków na wieś za późno wyhamowałam i wygięłam hak w:szok:.....puncie siostry tej szwagierki mojej kochanej:baffled::crazy:.Raptem o 1 cm się wygiął do przodu a u mnie tylko lekkie wgniecenie w tablicy rejestracyjnej:tak:.Nim zdążyłam dojechac to chamidło wielkie do Mirka zadzwoniło:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::angry::angry::crazy:,że dla jego szwagra flachę stawia:errr:.Kufa,jakbym sama nie mogła tego zrobic i włąsnego męża powiadomic.Nawet na roczek Jula prosic ich nie będe:no:.
Bodzia,weź mnie odciotuj,pilzzzzz.
 
reklama
Siem witamy :-):-):tak::tak: Asiulinka u nas taki sam poranek - kropi i czaarno ale temperatura wysoka:baffled::baffled: zjemy śniadanie i chybapojedziemy nowy fotelik samochodowy wybrać bo w starym Szymek już się nóżkami od siedzenia odpycha:tak:
zaraz luknę co się działo jak nas nie było:zawstydzona/y:
 
Madźka,relację prosimy z chrzcin;-):tak:.

Zaczęło się po prostu fatalnie bo w Kościele dostałam pierwszą po porodzie @:angry::angry: masakra - potop normalnie:no::no:pogoda była w miarę okiej - tylko wiuchało tak, że wszystko zwiewało ze stołów:laugh2::laugh2:Młody w kościele szalał jak pijany zając ale koniec końców dał z siebie zmyć grzech pierworodny:tak:;-);-) z teściową starłam się na samym początku przyjęcia i do końca udawałam że nie istnieje - więc przynajmniej już później się denerwowałam:sorry2: - przyjechaliśmy na miejsce Szymek maruda i bawół bo było mu ciepło i głodny jak wilk a ten babsztyl kazał mi wszystko rzucać i stawać i kwiaty i prezenty przyjmować:angry::angry:no jakby nie mogli poczekać 15 minut jak małego nakarmię i przebiorę:rolleyes2::rolleyes2:
ogólnie wszystko się udało:tak: wrzucę ajkieś zdjątka jak wreszcie rozgruzuję mieszkanie z naszych bagaży wekendowych i dogrzebię się do laptopa;-)

Szymowi chyba next ząb się szykuje :baffled:
 
NO WłASNIE Madźka - jak chrzciny???

u nas burza była z godzine, na szczescie nieźle popadało... oczywiscie obudziłam meza by mi wytłumaczył, ze nic nam nie grozi i zaden piorun nas nie dopadnie... był strasznei szczesliwy!

dzis dzień taty, zaraz spadamy kupic jakis prezent;)

miłego dzionka!
 
Brawo Jul :tak::tak::tak:
Marta, kiedy dzidziek powinien samodzielnie siedzieć:confused::confused::confused: bo mój Szymek jest leniwiec w tej kwesti - raczej do stawania i raczkowania się zbiera niż do siedzenia i nie wiem czy się już martwić:confused::confused::confused:
 
reklama
ale popadało...:baffled::wściekła/y:chyba z 10 min padało. Teraz słońce świeci.:eek: Wychodzimy więc na spacer.:-D Muszę tylko chłopaków ubrać, a to trudne zadanie.;-):tak::-D

Madźka fajnie, że chrzciny udane, choć szkoda,że nie obyło się bez wystąpień teściowej.:baffled::tak::-)
A Grześ najpierw wstał,potem (po paru dniach) zaczął raczkować i wtedy właściwie usiadł -wcześniej jakoś nie umiał sam usiąść.:tak:
 
Do góry