reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam!!!
Ja mam dzisiaj znowu dzień wolny, więc poświęcę się porządkom, tym razem w szafie:baffled:. Jak zwykle wszystko powywalam na podłogę a potem to już odechce mi się układania tego zpowrotem:rofl2::rofl2::rofl2:
Zmykam bo mnie oczy bolą, muszę odpocząć od kompa:-:)-:)-(
Miłego dnia wszystkim mamusiom:-D:-D:-D
 
reklama
no malinka2109 jak wrócisz od doktorka to napisz nam co i jak:tak:
mój P całą ciąże chodził ze mną do doktorka czasami nawet z dziećmi ale wtedy to już nie wchodził do gabinetu no i był przy porodzie i mi się to bardzo podobało dwoje dzieci rodziłam sama a antka z nim i powiem wam że nie wiedziałam jak to będzie ale było super był obok wspierał masował rozmawiał i poprostu BYŁ mi to pomogło i to bardzo i wiecie co to nas bardzo połączyło:tak:choć miałam obawy jak to będzie czy po tym wszystkim nie będzie np chciał ze mną sypiać itp bo się tyle opini nasłuchałam że głowa mi pękała ale on bardzo chciał ani razu nie zaglądał mi między nogi stał przy samym już porodzie przy głowie trzymał mnie za ręke pomogło a na koniec jak antek wyskoczył to się poryczał ze szczęścia no i przecinał pępowine:tak::tak::tak:teraz po tym wszystkim mówi że wie ile to dla kobiety bólu cierpienia i wysiłku i że w dniu urodzin to się powinno matce składfać życzenia bo to ona urodziła :happy:
dowikla no to świętujecie razem z moim P on w tym roku dmucha 36 świeczek i prosił co bym nie odpalała tyle na torcie bo efekt cieplarniany murowany:rofl2:
a ja tak jak czułam dostałam @ i brzuchol mnie boli:-(ale tym sposobem na urodziny P już nie będzie @ i prezent gotowy już mam:-):-):-):-)
jak madziulanatasza się nie odezwie to na bank połamała nogi:-D:-D:-D:-D:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::-D:-D:-D:-D
o ty wredna ty..:crazy:zaliczyłam 2 gleby prawy bok uda mnie boli i mam sińca na łokciu ,ale było suuuuuuuuper
 
Ale się rozpisałyście....dopiero skończyłam czytać,jak już powiedziałam wyjazd był udany.Ale nie o tym chciałam.Wczoraj kiedy czekaliśmy na wejście na lodowisko nauczycielka śmiejąc się (ale była wkurzona na 10 latka któremu gęba się nie zamykała ):cicho bądz wieśniaku!!!:wściekła/y:na to rezolutny 10:ja bym pani powiedział kto tu jest wieśniak ,ale będzie pani przykro......Opowiadała mi nauczycielka z podstawówki mojej ,(tam chodzą i moje dzieci)malinka1 pani od matmy i fizyki.LEKCJA;nauczycielka kichnęła na to uczeń(3 lub4klasa s.p)na zdrowie stara krowo!!No i tak się zgadałyśmy na temat sposobów wychowywania że to "bezstresowe "to w buty można schować itd...że to jak zachowuje się młodzież to coś okropnego ,a najgorzej że oni nie widzą w tym nic nieodpowiedniego.Kiedyś uczniowie szanowali nauczycieli,teraz ich lekceważa,za to odpowiadają rodzice!!!Ja uważam że stare dobre metody są odpowiednie i ,że dziecko musi znać swoje miejsce (że nie jest pępkiem świata)i że jak trzeba to i w tyłek klapa dać trzeba.Co wy na to ,macie jakieś intresujące historyjki ze szkół?????
 
cieszę sie ,że usg malinki2...w porządku że ślicznota w drodze....dobrze że dietka została zmieniona na rozsądną....moja teściowa mieszka 300 km ode mnie i za to ją lubię najbardziej....a co do walentynek ,to mój M był przeciwny zawse,bo gadał,ze to komercyjne święto ble,ble,a mnie co roku przykro było ,ale w zeszłym roku ,dostałąm fajne smsy,a w tym wiem że coś mi podaruje ,miło ,ze dla mnie się tak cywilizuje!!!!!!ok lece na" przyjaciół"
 
Witam sie i ja:-)
Oj dziewczyny ale sie rozpisalyscie:-)
Ja dzisiaj znowu nie wyspana:-(Male od 7;30 mi wyly:szok:
Ale teraz sa juz po sniadanku i narazie sie bawia:tak:
M cala noc chrapal jak szalony i co chwile musialam go budzic i tak od slowa do slowa ostro sie poklocilismy:wściekła/y:
Dzisiaj nawet nie chce mi sie robic obiadu:no:Dobrze ze Dominik je w przedszkolu a w lodowce mam dla dziewczynek sloiczki;-)
Musze sie znowu wziasc za porzadki bo juz mi sie wydaje ze ma strasznie brudno-i zacznie sie odstawianie lozek,przestawianie lawy itd,itp


Milego dnia
 
Ja również witam serdecznie w to piątkowe przepołudnie:-D.

U mnie zapowiada się całkiem spokojny dzień z M w domku:tak::-D... Maluszek śpi, więc jest wolna chwila...

Dowikla, ja też sprzątam, sprzątam ale i tak cały czas mam wrażenie, że mam w domku brudno. Może przez te zabawki dzieciaków...:crazy:.
A co do chrapania, to mój M też czasem dobija mnie tym w nocy. On sam tego nie słyszy, a później ma pretensje, że go budzę...:baffled:.
Faceci to inny gatunek...
Mówią na nas, że plotkujemy, a kiedy mój przychodzi z pracy to dopiero opowiada...
 
Ja mam krotka przerwe w sprzataniu bo juz mnie rece bola od latania z odkurzaczem i mopem:szok:
Ja widze u mnie porzadek tylko chwile po sprzataniu a jak juz mi naznosza zabawki to juz masakra:szok:najchetniej bym wszystko od nowa sprzatala ale ile mozna:confused::crazy:

A chrapanie u mojego M jest nie do wytrzymania:szok:A do tego jest uzalezniony od kropli do nosa(uzywa jej non stop chyba od 10 lat:szok::szok::szok:) i nawet jak ma zapchany nos to jemu nie pomagaja:no:I tak zmagam sie z tym chrapaniem co noc
 
reklama
My już po spacerku i zakupach :-) Ale się zgoniłam...

Mój też potrafi pochrapać :baffled: Ale ostatnio coś cisza, może dlatego że zgubił parę kilo :confused:

Jakie to były piękne czasy jak mogłam z lenistwa podgrzać Helenie słoiczek :tak: Jak skończyła jakieś 15 miesięcy powiedziała wszelkim słoiczkom nie:baffled:
 
Do góry