reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Wyobraż sobie wiktoria że My mieszkamy u moich rodziców i moja matka w niczym mi nie pomaga.Nie chce się zająć Oliwką.Nie była z nia nawet ani razu na spacerze.Przykre to jest bo mam lepszą tesciową niz matkę ale cóż rodziców się nie wybiera.....
No to rzeczywiscie nieciekawie:no:Przykre to jest:no:A ja Wam powiem ze moja mama nie widziala jeszcze moich coreczek,ale to juz inna historia:no::-(
 
Wyobraż sobie wiktoria że My mieszkamy u moich rodziców i moja matka w niczym mi nie pomaga.Nie chce się zająć Oliwką.Nie była z nia nawet ani razu na spacerze.Przykre to jest bo mam lepszą tesciową niz matkę ale cóż rodziców się nie wybiera.....

A to sorki:zawstydzona/y::zawstydzona/y:nie wiedziałam że jest tak źle to ja znowu mam dobrą mame ale niewiem czemu z tesciową lepiej sie rozumiem i czasem to jak M jest i mówi że może jedziemy do Lasku(tak sie nazywa wieś w której mieszkałam) to mi sie niechce wole w domu posiedzieć i dużo lepiej mam u teściów niż jak bym w domu siedziała.
 
Tyle się naczytałam, pozaznaczałam sobie cytaty, żeby wiedzieć co odpisać, no i odejszłam na chwilkę od kompa a mój misiaczek stronkę mi zamknął. Tak więc nic nie pamiętam i nic nie wiem.
Wczoraj dzień troszkę zalatany, goście, zakupy-bucików w mieście ciekawych nie było, więc wieczorkiem wskoczyłam na allegro i tak się uraczyłam tym, co juz Wam pokazałam. W prawdzie nie tego szukałam, ale skóra to zawsze skóra.. Może trafi się jakaś okazyjna aukcja, albo coś w lumpiku kiedyś wyhaczę. Później wieczorkiem wpadł przyjaciel i tak posiedzięliśmy do późna. Bąbel miał radochę, bo spać nie musiała iść tak wcześnie, a jak już poszła to padła przy butli.
Dziś z rańca do brata małej popilnować, bo Oni jechali na pogrzeb babci. W domku troszkę z mała pogniliśmy i teraz czekam na internetowego znajomego. M właśnie tłumaczy jak do Nas dojechać.

Mama Helenki jak wbić się na tę Twoją mapkę?

A tak mój bąbelek wcina dziś cytrynę. I jaka radośc z tego
 
A dlaczego jeśli to nie tajemnica:zawstydzona/y:
To długa historia.Ale tak po krotce to moja mama wyprowadzila sie z domu jak bylam w ciazy z Dominikiem(wtedy mieszkalam jeszcze z rodzicami),stoczyła sie i rzadko mielismy z nia kontakt:no:Była na chrzcie Dominika pozniej na 2 urodzinach i chyba z piec razy tak bez okazji.Ostatni raz mialam z nia kontakt dzien po urodzeniu dziewczynek-zadzwonila do mnie i od tego czasu cisza
 
reklama
To długa historia.Ale tak po krotce to moja mama wyprowadzila sie z domu jak bylam w ciazy z Dominikiem(wtedy mieszkalam jeszcze z rodzicami),stoczyła sie i rzadko mielismy z nia kontakt:no:Była na chrzcie Dominika pozniej na 2 urodzinach i chyba z piec razy tak bez okazji.Ostatni raz mialam z nia kontakt dzien po urodzeniu dziewczynek-zadzwonila do mnie i od tego czasu cisza
Bardzo mi przykro dowikla.
 
Do góry