reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Gdzieś wyczytałam, że małym dzieciom można dać ryż do zabawy - żeby go przesypywały z jednego pojemnika do drugiego - ponoć dobrze działa na mięśnie dłoni no i dziś z Piotrusiem bawiliśmy się ryżem. :-) Zabawa była na całego, a ryż był wszędzie no i Piotruś nie tylko przesypywał, ale też rozsypywał na podłogę, a później zbierał po ziarenku, a na koniec razem ze mną zamiatał i był absolutnie zachwycony. Chyba z godzinę się tym ryżem bawiliśmy :-D
Kupiłam dziś farby do malowania palcami :-) Ciekawe co Piotrunio jutro stworzy :sorry2:
Może narysuje ci piekny obrazek na scianie:-D:-D
 
reklama
zabawy w przesypywanie cwicza motoryke mala-czyli miesnie dloni a przy okazji integracje zmyslów.dosypcie jeszcze groch luskany i fasole:-)
moja Paulina jak wpadala w szal i nic ja nie uspokajalo to to zawsze:-)
 
Może narysuje ci piekny obrazek na scianie:-D:-D
Nie, nie, Piotruś po ścianach nie rysuje :tak:Jak widzę, że ma w rączce coś piszącego to zaraz mu kartkę podsuwam, żeby kojarzył, że to na kartkach trzeba rysować.

A piaskoliny już próbowałyście z dzieciakami? Piotrunio też był zachwycony! :-) Pogrzebał sobie w piachu, a ja przynajmniej miałam pewność, że nie było tam psich odchodów :sorry2:
 
Ja mam piaskoline:tak:Ale dziewczynki sie nia jeszcze nie bawily:szok:Dominik pobawil sie chyba z dwa razy i na tym koniec:rofl2:Bede musiala ja jutro wyciagnac i te foremeczki tez i niech sobie robia baby
 
Nie, nie, Piotruś po ścianach nie rysuje :tak:Jak widzę, że ma w rączce coś piszącego to zaraz mu kartkę podsuwam, żeby kojarzył, że to na kartkach trzeba rysować.

A piaskoliny już próbowałyście z dzieciakami? Piotrunio też był zachwycony! :-) Pogrzebał sobie w piachu, a ja przynajmniej miałam pewność, że nie było tam psich odchodów :sorry2:
To dobrze że uczysz od małego czege nie wolno robić
 
Coś dziwnego się dziś wydarzyło. Piotruś uwielbia się kąpać. Zawsze było tak, że jak mu mówiliśmy o kąpieli to biegł do łazienki i chciał zrywać z siebie ubranka :-D Dziś nie dość, że nie chciał się kąpać to jeszcze zrobił taką dziką awanturę jak go wsadziłam pod prysznic, że normalnie w szoku byłam. :szok: Musiałam go umyć, bo zrobił kupkę przed kąpielą, no ale tylko pupę mu obmyłam, bo po prostu masakrycznie się wierzgał, próbował uciekać, aż się bałam, że sobie coś zrobi. :baffled: Nie wiem o co chodzi :dry:
 
reklama
Ale moj M sie ucieszyl jak zobaczyl ile wyprasowalam:tak::tak::tak:Stwierdzil ze wkoncu ma w szafie jakies koszulki z krotkim rekawkiem:-D:-D:-DA wyprasowalam Jemu ich az 7:szok::szok::szok:
no to go zaskoczyłaś

ja to nie ceirpie prasowac rezzcy moejgo P-normalnie jak przescieradla:szok: takie wielkie....
A ile waży?
Mój D przekroczył 130 to dopiero wielkie.:-D:-D:-D

nieraz ise wydaje ze jest ok.ale jak jej rano nie posmaruje to pozniej ma szorstkie.w lokciach ani kolanach nic nie ma.tzn raz miala-jak ja dziadek twarozkiem poczestowal bo sie zapomnial:crazy:
to miala w lokciach.po jakims czasie na te zmiany wlazl grzyb i dopiero pimafocort czy jakos tak pomoglo.
I właśnie jest AZS Czyli atopowe zapalenie skóry.Ten grzyb jak piszesz to zakażenie wtórne,które nie leczone roznosi się i robią się kolejne place suchej skóry itd....

a co to PP?podaj blizej
to najprościej pisząc.Kuchnia kreatywna czyli gotowanie wg pięciu przemian.
Tu na tym forum są osoby,które dzieci z AZsu ,astmy,i alergii właśnie tą metodą powyprowadzały.
W sumie dlatego też na to forum BB trafiłam,bo czytałam histrię Magdy o jej synku i tak mnie wciągneło,że się zarejestrowałam.
Jak jesteś zainteresowana to napiszę coś więcej.

Gdzieś wyczytałam, że małym dzieciom można dać ryż do zabawy - żeby go przesypywały z jednego pojemnika do drugiego - ponoć dobrze działa na mięśnie dłoni no i dziś z Piotrusiem bawiliśmy się ryżem. :-) Zabawa była na całego, a ryż był wszędzie no i Piotruś nie tylko przesypywał, ale też rozsypywał na podłogę, a później zbierał po ziarenku, a na koniec razem ze mną zamiatał i był absolutnie zachwycony. Chyba z godzinę się tym ryżem bawiliśmy :-D
Kupiłam dziś farby do malowania palcami :-) Ciekawe co Piotrunio jutro stworzy :sorry2:
Jak najbardziej.Mogą też być drobne koraliki i odbieranie ich po 1 lub przesypywanie kaszy jaglanej.Fajnie imituje gruby piasek.

zabawy w przesypywanie cwicza motoryke mala-czyli miesnie dloni a przy okazji integracje zmyslów.dosypcie jeszcze groch luskany i fasole:-)
moja Paulina jak wpadala w szal i nic ja nie uspokajalo to to zawsze:-)
święta racja .Ja miałam tak samo jak Kuba w szał wpadał.
Kubuś ma syndrom ADHD niestety.
 
Do góry