reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

meduska o mamo tobie już tylko 69 dni zostało:szok:ale ten czas leci:szok:
powiem ci co mi powiedziała położna jak rodziłam antka była wolna wanna i mogłam w niej rodzić gdybym chciała i powiedziała troszkę złagodzi ból to napewno ale poród średnio trwa 4-5 godzin dłużej bo woda łagozi ból ale rozleniwia mięśnie:tak:więc ja zrezygnoałam a dziewczyna która jak ja rodziła 3 dziecko chciała bardo w wodzie i jak weszła na porodówkę godzinkę po mnie z mega skurczami ja chodziłam a ona siedziała w wodzie ja rodziłam o 24.15 a ona następnego dnia o 16:szok:pytałam się położnej czemu tak długo a położna z noworodków powiedziała mi wiadomo tak jest jak się rodzi w wodzie:baffled:
O matko, a ja tak o wannie marzyłam!!!

ja jakos nawet nie myślałam o tym żeby rodzic w wodzie-znaczy raz mi przz myśl przeso ale zaraz sobie to z glowy wybiłam-jedyne co bym chciałaa nie wiem czy mozna u nas w szpitalu to pionowo rodic a nie leżąco na łóżku... podobno łatwiej....
Oczywiście, że wolno, mi powiedziała, że mam sie położyć a ja że bede robic to co mi wygodne. Koniec koncow i tak musoalam sie polozyc, bo porod trwal bardzo dlugo, aj juz mocno slaba, i jednak tak bylo mi latwiej, ALE TRZA SIE O SWOJE UPOMNIEC JESLI COS MAMROCZA!!!

zapomniałas napisać ze JOANNA (jak mozna nie zdac dupa z tej Joanny) oblała egzamin :zawstydzona/y: :-D ij :wściekła/y::wściekła/y:ej mąż wpadl w wściekłośc i zaczal pić łobuż
Oj, kochana, teraz juz wiesz, ze da sie be znerwów, dobrze bedzie!!!

Mam mega NIUSA:szok::szok::szok:idę zaraz do teściowej na obiad:szok::szok::szok::szok:po raz pierwszy, a jestem 6 lat po ślubie, rok narzeczeństwa i 3 lata chodzenia:tak::tak::tak::tak:to znaczy że idę po raz pierwszy od 10-iu lat:-) Jakiś przełom. Ale pomalutku sobie na to pracuję nieco urabiając teściówkę:-D:tak::tak::-D

Reszta w poniedziałek

Miłej niedzieli dziewczynki dla Was, dzieciaczków i mężusiów;-);-)
No to moje wielkie gratulacje, czekam na relację, jeśli jeszcze życ będziesz:-D:-D:-D


Potem pojechaliśmy do Taty-nie wiadomo czy będzie chodził bo wody w organiźmie tyle się nazbierało i jest usisk na mózg:baffled:. Jest załamany-powiedział ze nie chce żyć -dzisiaj chciał sobie żyły podciąć...:baffled: W ogóle cos nie teges chwilami mówi niedorzecznie, normalnie delikatnie mówiąc dostaje na głowe. KLtos musi byc przy Nim 24h. Boshh tak się boję.:no: A taki nerwowy że wszystkich wygania ze szpitala, nie każe się odwiedzać wcale.:baffled:
Kochana, t o przykre, ale normalne zachowanie. Musicie okazywac mu jak najwiecej uczuc i milości. Dac do zrozumienia, ze to zaden problem jesli bedzie trzeba sie nim zając, bo go tak mozno kochacie, ze j teraz bedziez mogla mu sie odwdzieczyc za jego opieke nad toba...no wiesz o co chodzi...

Dobra, mój pognił troche dłużej niż zamierzał, to troszkę nadgoniłam
Teraz juz lece, boa mala mi reke ze stawu wurwie tak na spacer ciagnie matke wyrodna
 
reklama
medea myślę że można teraz już chyba nie narzucają pozycji do rodzenia:baffled:ja cały czas chodziłam skakałam na piłce wchodziłam pod prysznic słuchałam muzyki o 24.05 położna przebiła mi pęcherz i wtedy powiedziałam że na mnie już czas i idę do domu wrócę jak przestanie tak boleć:zawstydzona/y:i pietruszka musiał mnie zatrzymać:zawstydzona/y:położna zaytała jak chcę rodzić ale zanim pomyślałam to usiadłam z nogami w rozkroku raz się zaparłam i urodziłam na jednym parciu antka i lożysko:szok:zero pęknięć nacinań więc super:tak:
No to bardzo dobrze Ci poród poszedł. Ja tam w ciąży nic nie robiłam a urodziłam szybko. Od 3 w nocy skurcze krzyżowe miałam do szpitala pojechałam po 9 rano i zanim mnie na porodówkę zawieźli to było po 10 a o 11.30 urodziłam :tak: dwa parte i dziecko wyszło :-D

Hej ja tylko an chwilke...
za niedlugo idziemy do banku zalatwiac z tym kredytem...

ale musze Wam cos powiedziec dzis rano jaks ie obudzilam to mala mi tak buszowala w brzuszku ze po lewej stronie mialam taka kulke tam mi sie tam wepchnela... :-D
Powodzenia z kredytem :tak: No to fajnie Ci mała już buszuje :-D

rozwiesilam jedno pranie pomywalam naczynia umyam balkon i sie zmecczylam:-D:-D:-D muse chwile odpoczac:sorry2:
Ty kobieto się oszczędzaj! Nie sprzątaj tak :tak:

Właśnie popłaciłam rachunki i pozostały stan naszego konta mnie zdołował :-(
Idę pocieszyć się jakimś ciastkiem :-(
Och skąd ja to znam :no: M dostał o 300 mniej niż ma w umowie. No ale co się dziwić nie robi od początku miesiąca :no:

a w niedziele zamierzam zrobic miodowe skrzydełka z worka ;-)Winiary - Produkty, POMYSŁ NA Soczyste Skrzydełka z miodem
Moja mam też kiedyś robiła, dobre to jest tylko ja nie lubię skrzydełek bo tam mięska nie ma :tak: ale tak to smaczne są polecam :tak:

Hej dziewczynki
Witam po weekendzie
Ale zakręcenie
W sobotę najpierw wizyta u teściowej, pźńiej zawieźliśmy Wiki do mojej mamy poszliśmy na imprę. Ależ się działo, a zaczęło się jeszcze lepiej w drodze do domu-konkretnie w windzie:-D:zawstydzona/y:
Wczoraj wstałam wcześnie i wyskoczyłam na giełdę, kupiłam sobie getry i getry kabaretkowe do tunik. Piotr znów był napalony, ale nei bylo czasu, bo jechaliśmy do mamu a obiad i po córcię. Okazało się, że mała chce jechać z babcią do prababci i kuzynki Kasi, tak więc wróciliśy sami. Obejrzeliśmy sobie komedie, przespaliśmy się 2h i po kobitki wyruszyliśmy. W domu dopiero po 20, mała wariowała do 23 prawie, więc ak tylko dobrze zasnęła i my zawinęliśmy isę spowrotem w betki.
Nie dam rady nadrobić weekendu, więc z góry bardzo przepraszam. Teraz mój drzemie po obiadku, po pracy, a ja zaraz bede sie z mala na spacer szykować, zabiore ja na plac zabaw, bo ma dzis niespożyte pokłady energii:-D:-D:-D
No no no to się działo :-D:-D:-D pozazdrościć tylko :tak::tak::tak:
 
Witam!
Znowu zapomniałam się najpierw przywitać ;-)
Kuba śpi bo coś po południu nie chce mi spać ostatnio nie wiem czemu :no: dam mu jeszcze pół godziny i może na dwór pójdę chociaż mi się nie chce jak cholera, lenia mam jak nigdy :no: dzisiaj fotograf dzwonił do Radka ma zdjęcia :-D:-D:-D w końcu :tak: w środę po nie jadę więc będę miała się czym pochwalić ;-);-);-) idę coś zjeść i chyba jakiegoś pićku sobie zrobię mocne bo śpię na stojąco :-) zajrzę później papa :-D
 
Właśnie popłaciłam rachunki i pozostały stan naszego konta mnie zdołował :-(
Idę pocieszyć się jakimś ciastkiem :-(
i skad ja to znam :confused::confused::confused::confused::confused::-D:-D:-D:-D
a ja mam duży balkon :-p i teraz pierze mi sie 3 pranie a pierwsze prawie suche :tak:jak szukalismy mieszkania to jak sie pytalam najpierw o balkon bo ja nie wyobrazam sobie suszenia w domu a zima mam suszarnie zamykaną w piwnicy korzystam razem z sąsiadką :tak:
Kopytka wyszły rewelka bo dołożyłam serek Turek szczypiorkowy, krótko sie gotowały i dzieki serkowi wyszy pulchniutkie ;-)chwilę odsapne i myję garki bo szybko sie je a potem duzo mycia jest Jak tylko pójde do pracy i sie troche odkujemy to kupuję zmywarkę nawet jakbym musial remont robic żeby ja upchnąc w kuchni:baffled:
ja tez teraz nie wyobrazam sobie mieszkania bez balkonu :tak::tak::tak:
Wygladaja apetycznie:tak::tak::tak:Ja niestety nie mam piekarnika:no:A w niedziele to jade do siory na chrzciny wiec i na wyzerke;-):-D
i co wymyśliłaś cos na ten prezent:confused::confused::confused::confused:

A my wlasnie zjedlismy glira,ktorego zrobilismy sobie na balkonie
(mieszkamy na ostatnim 4p.)

dziecka nie ma a ja nie wiem co ze soba zrobic-sprzatac mi sie nie chce za bardzo. A mając przez 8 miesiecy męża w domu(ciągle) zwariowac juz mozna, na szczescie szykuje mu sie nowa praca.
my tez czasem grila na balkonie robimy, w zaleznosci od tego jak wiatr wieje i jaki chumor maja sasiedzi :tak::tak::tak::tak:
my na pierwszym pietrze mieszkamy :tak::tak::tak::tak::tak:

Hej dziewczynki
Witam po weekendzie
Ale zakręcenie
W sobotę najpierw wizyta u teściowej, pźńiej zawieźliśmy Wiki do mojej mamy poszliśmy na imprę. Ależ się działo, a zaczęło się jeszcze lepiej w drodze do domu-konkretnie w windzie:-D:zawstydzona/y:
Wczoraj wstałam wcześnie i wyskoczyłam na giełdę, kupiłam sobie getry i getry kabaretkowe do tunik. Piotr znów był napalony, ale nei bylo czasu, bo jechaliśmy do mamu a obiad i po córcię. Okazało się, że mała chce jechać z babcią do prababci i kuzynki Kasi, tak więc wróciliśy sami. Obejrzeliśmy sobie komedie, przespaliśmy się 2h i po kobitki wyruszyliśmy. W domu dopiero po 20, mała wariowała do 23 prawie, więc ak tylko dobrze zasnęła i my zawinęliśmy isę spowrotem w betki.
Nie dam rady nadrobić weekendu, więc z góry bardzo przepraszam. Teraz mój drzemie po obiadku, po pracy, a ja zaraz bede sie z mala na spacer szykować, zabiore ja na plac zabaw, bo ma dzis niespożyte pokłady energii:-D:-D:-D

kurde, jurnego tego faceta masz nie ma co :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D;-);-);-);-);-);-)
 
Dziś o czwartej dzoniła do mnie babka, z restauracji i pyta sie czy nadal jestem zainteresowana ofertą (wczesniej dzwonila i mowila ze chciala kogos na wesela na weekendy:szok::szok::szok:) ja jeje powiedzialam ze szukam pracy w ktorej nie bedzie nocek, tak wiec ona powiedziala ze ma juz osoby na wesela wiec raczej nocek nie bedzie:-D:-D:-D
powiedzialam jej ze mam dziecko i ze nie mam go z kim na noc zostawić, powiedziala ze rozumie:tak::tak::tak::tak:
w środe mam isć na 8 godzin zobaczeć czy mi będzie ta praca pasowała :tak::tak::tak:
a jak jutro sie okaże na badaniu ze mam fasolinke to ta praca będzie mi pasowała jak cholera a nawet bardziej :tak::tak::tak::tak::tak:
 
NATALINECZKA
Ale fajnie:tak::-)

MALINUS
Udanych zakupow:-):tak:Pochwal sie pozniej co kupilas;-)

Ja własnie wrocilam z mlodymi z podworka:tak:I oczywiscie sa cali brudni:no:Byłam jeszcze na poczcie zrobic przedwplate na wakacje:-):tak:
Tearz mlodzi jedza kolacyjke
 
Hej babeczki, ja jak zwykle jak po ogień:-D:-D:-D i tak w skrócie: obiad u teściowej zjadliwy i powiem Wam, ze nawet był smaczny,żyję:-D:-D:-D ale brat m i jego żona zupełnie nie potrafią się zachować przy stole, jak tylko dostali talerze pod nos zaczęli jeść, ja jestem nauczona, ze nie zaczynam jeść dopóki wszyscy nie siądą a tym bardziej gospodyni, ale może jestem staroświecka. A jak tylko zjedli to wstali i sobie poszli:szok::szok::szok:

W pracy jak Wam pisała malinka nie mam kompa ale może jutro już mi naprawią to trochę sobie z Wami popiszęi skoczę wreszcie do rowu bo tam też mam spore zaległości

Weekend minął spokojnie, w sobotę nie miałam weny na sprzątanie (fatalnie się czułam) więc dzisiaj rzuciłam się na sprzątanie, odkurzone, umyte podłogi i nawet dwa okna mi się udało ogarnąć:-D tylko obiadu na jutro nie zdążyłam zrobić:baffled: ale będę się martwić jutro jak wrócę;-)

mamita trzymaj się, mam nadzieję, że z tatą będzie wszystko dobrze i napisz jak wizyta z Zuzią (a może nie doczytałam, sorry)
dowikla super, ze jedziesz z dzieciakami na wakacje, napewno są zadowolone
myszunia a jaki jest powód tego skierowania na test Pappa?
patrysia super tak poczuć ruchy maleństwa to jest niezapomiane przeżycie
malinka Ciebie muszą przyjąć do tego casto bo kto tak jak Ty będzie ich tam zabawiał i rozśmieszał:-D:-DTy jesteś w tym niepokonana:tak:
i coś tam jeszcze chciałam ale już mi dziecię wisi nad głową więc muszę znikać:-(

Miłego wieczoru
 
Witaj AGUNIA
i Dobranoc:-):-D
Brakuje nam tu Ciebie Kochana:tak::tak::tak:

Ja wlasnie ogladam Detektywa Monka i neidługo klade moje stworki spac
 
Jestem na chwilę bo Zuzia jeszcze nie spi. Neurolog powiedziała że jest ok tylko mamy sie z Zuzka rehabilitować. Ma częściowy prawy niedowład. Ale o tym wiedziałam wcześniej bo prawą rączke miała ciągle zaciśniętą i nic w nią nie chwytała, ale teraz już się to zmieniło. Mam nadzieję, że wkrótce uda nam się wyjechać na turnus rehabilitacyjny, narazie jeszcze przed nami 2 badania nereczek. Za tydzień 19 mamy stawić się w szpitalu na 48h na tą urografię nieszczęsną:baffled:
Do Taty jadę jutro do południa z nim posiedzieć, a Zuzka na służbę do Cioteczki:tak:Dzwoniłam do Mamy-Tata musi być w pampersie:baffled:podczas gdy nikt z Rodziny nie może przy nim być bo pielęgniarki nie mają czasu latac i podawać podsuwaka a potem go opróżniać jeszcze:wściekła/y::no::szok:I tak sie dziwię że nie protestował-on ma dopiero 54 lata, ale teraz jest mu chyba wszystko obojętne:baffled:
Jutro zapytam o psychologa w szpitalu ale nie wydaje mi się żeby chciał z nim gadać.

Właśnie popłaciłam rachunki i pozostały stan naszego konta mnie zdołował :-(
Idę pocieszyć się jakimś ciastkiem :-(
Ja mam tak prawie co miesiąc. A tu jeszcze nie planowane wydatki: olej w aucie do wymiany i coś z chłodnicą:no::wściekła/y:

Dziś o czwartej dzoniła do mnie babka, z restauracji i pyta sie czy nadal jestem zainteresowana ofertą (wczesniej dzwonila i mowila ze chciala kogos na wesela na weekendy:szok::szok::szok:) ja jeje powiedzialam ze szukam pracy w ktorej nie bedzie nocek, tak wiec ona powiedziala ze ma juz osoby na wesela wiec raczej nocek nie bedzie:-D:-D:-D
powiedzialam jej ze mam dziecko i ze nie mam go z kim na noc zostawić, powiedziala ze rozumie:tak::tak::tak::tak:
w środe mam isć na 8 godzin zobaczeć czy mi będzie ta praca pasowała :tak::tak::tak:
a jak jutro sie okaże na badaniu ze mam fasolinke to ta praca będzie mi pasowała jak cholera a nawet bardziej :tak::tak::tak::tak::tak:
Super by było!;-):-)

LUNA to upojny weekend był:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Do góry