Witam i ja :-):-)
Na dworze szaro i buro czyli jednym słowem kiepsko. Dzisiaj popołudniu idę z Mają do laryngologa, trzymajcie kciuki że wszystko dobrze poszło. 

Dorota nie ty jedna osiwiejesz przez kasę, ja mam 50zł do 10 marca z czego mój mąż chce 100zł na wyjazd na szkolenie i z czego muszę jeszcze auto do pełna zatankować czyli jakieś 150zł bo inaczej do mamy nie pojadę 
I na dodatek ponoć na weekend mąż chce znowu do swojej mamusi jechać - ja mam już dość tych częstych wizyt u nich 

As widzę że wreszcie słoneczko zaświeciło nad twoją głową, bardzo się cieszę razem z tobą 

kciuki trzymam
braku kasy współczuję .
A u mnie znów burza i to z piorunami.




ja juz nawet nie mam co
prawie pusta zamrażarka- tylko szynka do kanapek i boczek mi został
dzisiaj robie kopytka cebulką i boczkiem


jutro jagies ala spaghetti z szynką i warzywami


jakies jeszcze ma pozamrazane, musze wszystko wyjeść zeby lodówke wymyć


no i dozyc do
wyplaty bo 2 zl w portfelu

ahaaaaaaaaa zapłaciłam prawie 500zl z wysyłką

cos w tym tylu tylko starszyyyyyyy
V-CROSS 3 KOŁOWY .OD PRODUCENTA.2010.collection. (919113908) - Aukcje internetowe Allegro
nie ma pompowanych kól i wogóle takie dupstwo

ciekawe za ile się tego pozbędę

ojjjj kochana pisałam pisałam

gość przez cały miesiąc sporu nie dał znaku życia
a ze to bylo po porodie i nie mialam czasu latac do prokuratury składac zeznan to zwrotu nie dostałam



no tak ,zachotu przy tym makabrycznie dużo :-

-

wściekła/y:




ale ja bym chyba nie podarowała


no taki jakiś gad jestem



Ja tez mam sterte ciuchów do prasowania i na strychu i na dworze, dzieci nie ubrane i jeszcze nie jadły ale nie moge się powstrzymac żeby nie zajrzeć na forum. Mam wrażenie że macie swoje tematy i ja do nich nie pasuję. Może mam złe wrażenie - mam nadzieję
Tematy swoje zawsze sa,ale właś i ty w nasze tamaty ,włacz się do dyskusji

a nie będziesz się czuła odrzucona.
Na początku każda czuje się zagubiona a potem.....


Witam,
Anka ma sie lepeij bo dała popalić w nocy

Jeszcze musze siuski złapać, ale zrobiłam sobie przerwę bo sukcesów brak
As, trzymam kcuki za prace &&& A co do zaburzeń integracji, to powiedziła, że poprostu Niki bedzie pod kontrola pod tym kontem

JA się już troszke naczytałam i wydaje mi się że będzie wszystko OK

Ale niech ja kontrolują

a rehabilitujemy jeszcze pozostałości napięcia
Madea, nie diwie się że jesteś wściekła
Jak Ci się wydaje,że będzie oki to jest oki ;-);-)
A dla małej na lepsze spanie może masaże wyciszające rób to bardzo pomaga
Ja już wiem ,kto mi taki prezent zrobił.

;-):-):-)
Myszunia chyba każda z nas miała problem przy karmieniu z bolącymi sutkami 
Smaruj własnym mlekiem, wietrz często, ja dodatkowo kupiłam z aptece maść maltan, ona dużo mi pomogła bo jakby trochę znieczula piersi, a jak już to nie pomoże to zakup kapturki na sutki i tak karm małego gryzaczka 

dokładnie tak
I znowu mnie olałyście, przykro mi się zaczyna robić bo podoba mi sie tu u Was.
Jak Ci się podoba to się tu czuj jak u siebie w domu.
Nie narzekaj tylko pisz ;-):-):-):-)
A u mnie znów gradobicie





Za dużo szczęscia wczoraj było.









Poszłam z małym do szkoły i już dyrektorka i psycholog na mnie czekały.
Psycholog próbowała mnie przekonać na ustawienie Kubusia na lakach wyciszających a tak wogóle to najlepiej jakbym go na indywidualne wzieła.




Nosz kuźwa ,tyle przeszłam a teraz mam się poddać?
Ni hu hu ja się z jego cholernym autyzmem męczę w domu to niech oni się w szkole męczą.



Powiedziałam co swoje ,dyrektorka puściła mi oczko i powiedziała ,że takie rozwiązanie nie wchodzi w grę,bo on w zaleceniach ma,że musi mieć klasę integracyjną.

I teraz już sama nie wiem co mam myślec.
A co do fundacji .
Tajemniczym anonimem ,który dał wszystkie dane okazała się być dyrektorka .;-):-):-):-)
Powiedziała mi po całym tym konsylium ,że to miała być tajemnica ,ale widzi ,że jestem załamana to mi powiedziała.
Przytuliła mnie ,ucałowała jak dziecko ,wyciszyła i odwiozła do domu.









Co ja bym bez niej zrobiła?



Oj chyba nic.
Dziś jestem sama z sobą umówiona do psychologa w fundacji,bo muszę się wygadać .Iwona kazała mi przyjść na 16 z małym ,to dzieciaki się młodym zajmą a my sobie pogadamy.

