reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Kurde, a ja le mam fotek do wywołania. Chyba z pół roku temu zrobiłam selekcję żeby tak duóż nie było i tylko co ciekawsze, ładniejsze a wyszło chyba ze 400 nie pamiętam. Ale też chyba zacznę po 100 co miesiąc robić, bo album piękny a w nim może z 10 sztuk...:zawstydzona/y:

No i poprała tapicerki, jeszcze został mi fotel balkonowy, ale musz epoczekac az woda przestygnie bo za gorącą zrobiłam.

Kot ma bajkę, wyleguje się na słoneczku, hehe

Mała odpukac jeszcze śpi. przebudizła się, myśłąłm, że jużoniec spania, a ta jescze jedną butl ei znów wkimono, ciekawe na jak długo. Jak wstanie za późno, to okna jje w pełnym słońcu będę myła:baffled:, a jak za wczesnie, to będiz emi się kręcić i robota będzie śie ślimaczyć, hehe, tak źle i tak nie dobrze
 
reklama
Dziewczyny po łepkach tylko przeczytałam, bo przyszłam normalnie rozbita, sfrustrowanan, a z mi się rece tak trzesły, ze sie wody napić nie mogłam
Poleciałąm z mała na spacer, no i zapomniałąm oleju, to przy okazji. Wracamy a ta mi jak nigdy przenigdy na ulicy sie wyrywa. Matko, zawsze sie bała, przed ulica za reke łapała, a teraz !!!!
I cała droga powrotna była katorga. szarpałam się z niż, bo szłyśmy przy ulicy a ta na nią ucieka, to ją trzymam za rekek na siłe, ta sie wygina, kłądzie, wrzeszczy, płacze, Najpierw próbowałam do rozumu rzemówić, ale zero odzewu zdrowego rozsądku teg dzoecka. Wzięłam na rece, jeszcze wiekszy ryk. PO kawałku ją jakoś doniosłam do domu, ale przed samą klatka było jeszcze grzej. POstawiam ją , żeby drzwi z klucza otworzyć, co klucz do zamką włożyłam, ta uceka, nie da sie ich jedną reką otworzyc, a tu jej trzymac nie mam jak, no myśłałam, że wyjdę z siebie.
Teraz od 20 minut ponad wyje, że ona chce jeszcze da da na ulice!!!!!!!!!!
Normalnie jak na nią spojrze to chyba rozszarpię. PIotr właśnie dzwonił, mówi-idż rozwal jakiś talerz, hihi. No, a późńiej szybko odkurzacz, żeby jej w noge nie weszło:baffled::baffled::baffled:Gdybym miała jakiegoś karnego jeżyka to by siedzial tam, ąz sie uspokoi, ale 2 latka to chyab i tak za wczesnie. NIech sie sama uspokoi i spróbuj ez nią na spokojnie porozmawiac...
:

ehhhhhh
ja tam zawsze mowie ze ejstem kat dla dzieci,a a moja tesciowa twierzdi ze jestem hetera:-D:-D:-D:-D:-D:-D
moja tez biegnie chodnikiem ale jak rykne ze auto i ma dac reke to od razu stopuje
ale ja juz po tylu latach i gonitwachza Paulina (ale z niato inna bajka) nauczylam sie jak krzyczec by miecefekt i gardla nie zedzrec:tak::tak::tak:
krzycze bardziej z przepony,jak rockmeni:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
dziala od razu
dzieci sie mnie boja
moja siostra twierzd ze sowje dzieci bedzie mna starszyc:-D:-D:-D:-D:-D:-p:-p:-p

ale nie zazdroszcze przeyzc bo mi Weronika tez sotatnio jakos by wlazla pod samochod ale szla obok wozka,ja krok dalej a ona sie zatrzymala i za mna myk na ulice,dobrze ze sie obejrzlaam bo z przodu auto jechalo i by bylo....


Lidka na moje oko(moją miarę;-)) to 24 cm ma ta wkładka:tak:

moja Paulina taki but nosi:-D:-D:-D:-D

cześc dzołchy kto tu tak pluje:szok::-D tfu tfu:-D
Lunka czytalm Twojego posta i jakbym siebie sprzed dwóch dni widziała:nerd: Właśnie miałam zaczynać temat a Ty pierwsza. Myślałam, że jest jakiśsposób na takie uciekanie. Nie przywiążę go przecież za rękę bo jest za mały:baffled: Poszłam z nim na spacerek też wzdłuż ulicy, szedł ładnie, oglądał drzewka a w pewnym momencie koniec. Wyszarpywał mi się i leciał na ulice:wściekła/y: A jak nie na ulice to wbiegał do domów, sklepów, jakakolwiek furtka nie była...no szału dostawałam, bo przecież na rękach go nie zaniosę. W dupe mu nie dam, bo co to da, będzie bardziej wył i tyle. Trzymałam za rękę na siłe to kłądł mi się na chodniku plackiem i wył mamamamama tatatata . Ludzie oczywiście mijali mnie z zaciekawieniem. i jak tu się nie denerwować. do auta ze 100m a ten cyrki! Przez ulice nie mogłam z nim przejść bo on chciał sam:wściekła/y::wściekła/y: no i teraz tacham wózek bo nie ma szans na reakcję. Zresztą on ma teraz faze na uciekanie dla zabawy przy ubieraniu i śmiejemy się z tego bo wiadomo że dziecko swoje fazy ma, ale ze spacerami jest koszmar. W sklepie to samo. Jak nie pozwole mu zrzucić burtelki z półki to jest ryk, że ludziom włosy dęba stają.:sorry2:
Dowikla ale Twoje naleśniki są różowe!!:-D:-D śliczne są babeczki z nich! wózki ekstra:tak:
Ej wiecie co Wam powiem??
wczoraj od gina dostałam leki.M wieczorem pojechał do apteki i zamist globulek dowcipnych babka sprzedałą mu tabletki na katar alergiczny:szok::szok: wściekłam się, bo jak można sprzedawać leki nie będąc pewnym:sorry2: dzis tam poszłam a babka mi wzruszała ramionami, że leku nie przyjmie i że to takie na katar fajne tabsy:szok: ja jej, że ok, to je wyrzuce, bo nie moja wina, że ktoś czytać nie potrafi i sprzedaje co mu sie spodoba! Ona posprawdzałą pismo i mi mówi że tu nie pisze ani to ani tamto i nie wie co tu pisze:sorry2: no ale do sprzedawania to pierwsza! ostatecznie jebnęła kasą na blat z wielką łachą i zwróciłam te cholerne tabsy:sorry2:co za..

na takie akcje w sklepie nie reaguj
niech wyje
inaczej sie nie nauczy jak bedziesz patrzec co ludzie powiedza bo dziecko placze
moja mala ostatnio wziela batonika z polki,a ze nie moze czekolady to kazalam jej odniesc
po 2 czy 3 powtorzeniach grzecznie odniosla tam skad wziela:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:

a jak mi sie kiedys probowalam klasc to ja energicznie podnisola ,klepenlam w tylek, a ta znowu sie probuje klasc,wiec ja pwotorka i groze palcem ze mie wolno i krzycze
i po klopocie:-)
ale nie z kazdym tak sie da
przede wszytskim liczy sie konsekwencja i ton glosu
bo mojaszwagerka na swojego ma;ego krzyczy takim amym tonem jak mowi i to nic nie daje
ale druga sprawa ze on zawsze mial na wszytsko pozwalanae to teraz sa efekty

a ta babka z apteki no brak slow
nie pwoinna nic dac jak nie mogl rozczytac

Najpierw byłam w przychodni, tam dostałam skierowanie do poradni chirurgicznej. Poradnia czynna do 18 więc w te pędy załatwianie opieki do dzieci i biegiem na chirurgię.
Ludzi a ludzi....:szok:
Czekam na swoją kolej a tam chodzi po korytarzu młody pan z krwawiącą nogą śmiejący się, bajerujący kobitki.:cool2: W końcu wchodzę do gabinetu a tam lekarz hindus. :-D Wypisał karteczkę , wysłał na RTG.
RTG w drugim końcu korytarza. Dochodzę a tam znowu ten śmieszny gość z ociekającą z krwi nogą. pytam co mu się stało, czy pies go pogryzł? A on boki zrywając : "Niieeee ,żona nakryła mnie z kochanką i jak uciekałem pułapki z gwoździ zrobiła.":-D:-D:-D
Wszedł gość na rentgen a mój Ł. pyta się młodego chłopaka , który z nim przyjechał czy gość jest pijany czy co? A ten, ze dziabał siekierą i oddziabał sobie palca , nie wiadomo czy całego, czy trochę i dostał bardzo mocne znieczulenie. :-D:-D:-D:-D:-D

No a ja? A ja nogę skręciłam , poszła torebka skokowa .:confused::confused::confused: 3 tyg. w stabilizatorze.:baffled::baffled::baffled:

hehehhehe
niezle jazdy:-D
wspolczuje unieruchomienia ale masz szczesc8ie ze pojechalas
bo jakbysmy Cie dopadly to i szczeke by trzeba bylo gipsowac:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

A ja sobie tak klikam i nawet nie wiem kedy moje dziecko zasneło , zjadł kolacje poszedł sie umyc i sam rozłozył sobie łózko i poszedł spac nawet nie wiem o której zasnął:confused:

jaka zorientowana matka:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
duzy chlopak juz

:no::no::no: z resztą lekarz hindus to jak mi zaczął tłumaczyć wszystko wolno ( a doskonale mówił po polsku) to tylko pytał czy rozumiem go.:-p A jaki lowelas.:tak::shocked2::-p:zawstydzona/y::rofl2::rolleyes2::rolleyes2::rolleyes2::ninja2::huh:
:

fajnie:-D:-D:-D:-D:-p:-p:-p:-p



dzis moj braciszek wywinal mamie niezly numer :no::no::no:
bawil sie w piaskownicy, mama cos poprawiala w wozku u marcela, nagle patrzy a tego cycka nie ma, i szuka i wola, strach w oczach, biega szuka, masakra:no::no::no:
za chwile kuzynka wracala ze szkoly z autobusu, i kogo niesie:confused::confused::confused:
wiktorka, mowi ze biegl na dol, i kolo sasiadow go zlapala jakies 150 m od domu:no::no::no:

to Ty mawz takie malego brata?????????????????

Edit: no i krążę po tym allegro w poszukiwaniu sukienek małych i duzych i wszystko takie jakieś drogie....:dry::dry::dry:

poszukaj w lumpach,mzona juz fajne znalezc
ja ostatnio sowejej malej taka fajna rozow a w kawitaki znalazlam
 
Cześć dziewczyny
Przywitał mnie dziś brak prądu. UPS obudził z paskudnego snu. A taką miałam nadzieję, dzis odespać...
No nie udało się. Witam , póki włączyli, bo nie wiem na jak długo. netu nie było.
Lece ponadrabiać, póki mogę...

tak rano prad ukradli dziady?????????
mysleleli ze nikt sie nie zorientuje bo tak rano?a to zonk:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D


:
Ja miałąm dwie ręce w gipsie od pachy po same paluszki, obie ( wyobrazcie sobie jak sie najesc, hehe, wykąpać, lub podetrzec, heheheh), do tego coś z kręgosłupem, wstrzas mózgu, krwiaka na pół głowy, kolana poobijane ( i dają mi teraz w kość, no ba), a tak to miałąm nos łamany kilka razy w życiu, a to na ślizgawce, a to przy bojce, a to od tatusia, no życie...
A i w ostatniej pracy spadłam ze schodów i znów nadgarstek złamałam.

A mój gin muzin mówi kiepsko i bardzo szybko na początku to ja po 4 razy pytałam coooooo????????, hehe, ale teraz gadamy już całkiem nieźle, mówi, że ze mną to sobie chociaz pogada, bo go "rosumjee", hehe
l:

a Two gin to jakis hindus????????
dobrze ze moj Polak i pwoeim ze calkiem w moim typie:-p:-p:-p:-p
tylko troche za niski bo moze z 172cm ma:baffled::baffled::baffled::baffled:
i zonaty:-D:-D:-D:-D:-D:-D

a Ty jakis wypadek mialas nie?

Medea wpadła tylko po Clin windows & Glass...

EDIT: ale to świetny pomysł, też lecę do okien:)
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
moje czekaja do po niedzieli

Witajcie piatkowo .Nocke mialysmy straszna .Co kilka minut sie budzila i cala noc poplakiwala.
Ona zaczela od wczoraj kaszlec Tak ze odrywa sie jej wszystko.Dzisiaj juz kaszle na calego :-(.Dzis nie zdaze z nia isc u siebie do lekarza .Nie wiem co mam robic :-(.Juz dawno nie byla chora .Az poltorej miesiaca temu byla na antybiotyku :-(.Szlak by to trafil.

szybko jej sie odrywa,
chyab cos powaznego sie dzieje
nie masz ambrosolu albo jakiejs flegaminy?
a jutro do lekarza albo dzis wieczorem na ostry dyzur

No i okna mam już wszędzie pomyte ( tylko u małej jeszcze nie, bośi ), firanki się zaraz wrzuci, jak tylko to pranie się skończy, cos mi isę zdaję, że będzi edzień na sprzatanie u mnie. No chyba, że za długo posiedze na kompie, hehe, to wsiąknę...
?

szybko sie uwinelas

ja wczoraj malej kupialm buciki
BALERINKI Z MOTYLKAMI R 27 17cm RÓŻ JASNY (972159908) - Aukcje internetowe Allegro
wolalam niebieskie lae nie bylo rozmiaru,a na innych aukcjach ciagle mnie przebijalo
u nas w sklepie wojtylko sa ja ponad 30zl,nie pamietam dokladnei ale nie bylo rozmiarow na moja:baffled::baffled::baffled:

a Paulinie co soattnio wylicytowalam teczerwone towiecei ze jeszcze nie przyszly:szok::szok::szok::szok::szok:
a to juz ponad tydzien.....
chyba sie pozegnam z butami
tyle ze dziecko na swieta butow nie ma:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:


w koncu nadrobilam wszytsko
i musialm jeszcze caiac posty
mala dalej kubusi aoglada
za oknem troche chmur ale nie pada

ja zaraz po niedzieli biore sie za pranie dywanow i psrztanie:tak::tak::tak::tak:
na podworku mam porzadek to jzu luzik
i moze przed swietami jzu rzodkiewke zasieje:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:

przypomnijcie moi w poniedzilek rano ze mam zaniesc karte do przedszkola!!!!!!!!!!!!!!!!
bo jeszcez nie zanisolam

Lunka a moze by tak gg wlaczyc co?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witajcie mamuśki.

wspolczuje unieruchomienia ale masz szczesc8ie ze pojechalas
bo jakbysmy Cie dopadly to i szczeke by trzeba bylo gipsowac:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
:szok::szok::szok::szok::szok:
No dzień dobry anabubka.:-p:-p:-p;-)

Wiesz co? takie dwa guzki, bulwy i ja miałam do 2 miesiąca po cc. :tak: Bardzo mnie to bolało. :tak: Ale zaczęłam przykładać rywanolem i jakoś to znikło. Myślałam, że to od rozciągania skóry jak Amelię wyciągali mi z brzucha.:dry::dry::dry:
Bubka a to nie zrosty? :confused:

luna gin muzinek bambo?:-D Super.:-D

anakonda miłego spotkanka:tak:, wracaj do nas szybciutko i zdaj relację.:tak:;-):-)

Dorota u nas właśnie taki też odrywający się , mokry kaszel był.:tak: I oskrzela...:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Cześć ciotki:-D
Jestem dumna i blada wiec sie chwale od razu,wyznaczyliśmy sobie trasę ,zmierzyliśmy autem 1.8 km,przebiegłam całośc wolno bo 7km.na h biegłam ,zajęło mi to 15 minut truchtem właśnie,zmeczyłam sie jak koń w polu ,ale warto było mp3 na uszach no bajka, fanntastycznie sie biegło.M biegł szybciej on obrócił w 10 min.Głowe miałam mokra ,z muzyką na uszach moge biegać jak nie słyszę jak dysze:-Da dziś mnie kolano boli:baffled:

Justa super ,ze poszłaś do lekarza,a ten dowcipny pacjent to z szoku pewnie taki wesołek:tak:

Ja mam zdjecia z dwóch lat do wywołania ,także jest troche:baffled:nie liczyłam jeszczeale myśle że z 300 moze być:confused:

Mój gin to najzwyklejszy Polak ,żadnych udziwnien,ale fajny:tak:
 
Hej laseczki piątkowo :happy2:
za oknem piękne słonko na termometrze już + 14 no WIOSNA CIEPLEJSZY WIEJE WIATR ...WIOSNA ZNÓW NAM UBYŁO LAT...WIOSNA WIOSNA W KOŁO I JA I TY...............................
u nas..noc ok chłopaki spali ...tylko.......Julia chora :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:wstała rano z temperaturą 37.8 i zwymiotowała :-:)-:)-:)-(nie ma to jak mieć 3 dzieci jak nie jedno chore to drugie jak nie drugie to trzecie............. ech..........ale jak sie teraz wychoruja to potem będą zdrowi długo długo długo:tak::tak::tak::tak::tak:
Justyś bidulko ...no i dobrze że poszłaś do tego doktora a jak był jeszcze przystojny to już bardzo dobrze no i nie zapomnij iść do niego do kontroli :tak::tak::tak:;-);-);-);-);-);-)
no i tak myslałam że maszynk stonki do golenia kota ci potrzebna :-p:-p:-D:-D:-D:-D:-D:-Dwariatko ty moja :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
i teraz co ja jeszcze pamiętam a że prześladowałyście rodzeństwo albo ono was że szpilki w głowie wywalanie z wózk zamykanie na balkonie łamanie ciupag :szok::szok::szok::szok:i kto i kto no matki polki to wszystko:szok::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Natalineczka głowe zaj,acowi rozwaliła no to była jakaś noc horrorów na bb :szok::-D:-D:-D:-D
Anabubka ale te buciki śliczne bardzo bardzo bardzo :tak::tak::tak::tak::tak::tak:
Justa a ty sukienki szukasz tak ?????????????? a n a jaki rozmiar??????????? bo ja mam po Julce kupowałam jej na komunię Adama śliczna z bolerkiem ale rozmiar 116 :tak:więc gdybyś chciała to pisz :tak:
Lunka Pati dziękuję wczoraj dostałam przesyłki :tak::tak:powiem wam tak Lunka Antek śmiga w koszulce z teletubisiami i zdjąć jej sobie nie da :szok:Pati kapcie Antek jak wczoraj kazał sobie założyć to...przez sen mu w nocy ściągaliśmy bo inaczej był ryk :szok::szok::szok::szok::szok::szok:
Lunka a ty kobieto naprawdę spac nie możesz:szok:no o 7 rano mieć już okna pomyte :szok::szok::szok::szok::szok:
Kerna ja bym tą babkę w aptece :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ja mam tu super panią mgr w aptece w Pobierowie też była świetna pani w aptece :tak:ale fakt ze nasza ani w aptece tez czasami pod nosem wyklina lekarzy z ich pisownię bo nie może rozczytać :baffled:ale jak nie jest pewna to zawsze dopytuje na co ten lek dla kogo itp a raz mnie przeprosiła i odesłała do lekarki (na szczęście10 metrów dalej) bo ni cholery nie dała rady się rozczytać a powiedziała że strzelać nie będzie bo to lek a nie sok :tak:
 
Chmurzy się.:szok::szok::szok:

Ja z allegro mam nie miłe wspomnienia.:no: Kupiłam ostatnio Kacprowi pakę ubrań niedrogo a, że babka też z Radomia była umówiłam się z nią na odbiór osobisty.:tak: Babka podjeżdża furą, wyfryzowana, taka ok. 40, wymalowana... ale miła, to muszę przyznać ( albo stwarzała takie pozory:baffled:) no i wymiana, ona mi ubrania ja jej kasę...Chwilę pogadałyśmy...
W domu patrze a tam ubrania w okropnym stanie. :dry::baffled: Gorzej niż z lumpka. Za darmo wstydziłabym się komuś takie ubrania dać a co mówić o wystawieniu na allegro.:sorry2:
Ubrania w rzeczywistości bardzo odbiegały od tych na zdjęciu. Kilku bluz brakowało... Ale wyczaiłam , ze oddzielnie je sprzedała.
Tak oto się nadziałam....
Może babka stwierdziła , ze za mało wylicytowano i badziewia nawkładała:dry:. Ale , że się nie wstydziła.:szok:

Malinka
dzięki za chęci, ale Amelia nosi 80 a Julka 128-134.:tak: Tylko , że na allegro rozm. 80 podają , że to jest od 9-12 m-cy. :dry: Ciężko mi coś kupić nie macając tego:cool:. Tym bardziej po tym nadzianiu się....
 
Witam
Ja tylko na chwilke bo zaraz wybywam z domku:tak::tak::tak:Przejade sie z mlodymi do pediatry z tymi wynikami i do zwazenia i zmierzenia:tak::tak::tak::tak:Od razu wyciagam siore na szczepienie z Adasiem
Pogoda cudna,samo slonce i mega cieplo:tak::tak::tak:Od samego rana mam pootwierane okna i balkon na cala szerokosc:tak::tak::tak:


JUSTA
Doczytalam tylko ze poszukujesz ubranek:tak::tak::tak:
Ja mam jakies ale w rozmiarze 68-74
Ale jak czegos pilnie potrzebujesz w tym rozmiarku co moje nosza to pisz na priv lu kom i Tobie cosik podesle:tak::tak::tak:


Reszte poczytam pozniej
 
Justyś wiesz co to trzeba mieć tupet żeby taki chłam sprzedać jeszcze nie tyle ile miało być do tego zniszczone dać to komuś patrząc w oczy :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
a wiecie kochane że z soboty na niedzielę zmiana czasu ..zegarki przestawiamy z 2 na 3 :tak:niestety krócej śpimy:dry:
Moja cała trójka śpi :szok::szok::szok:a ja rosołek nastawiłam makaron ugotowałam i relax :-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Nie poczytalam.
Oliwce sie odrazu zaczelo odrywac :-(.
Wlasnie szykujemy sie do lekarza .Mamy byc na 12 w rejestracji.Przyjma nas :-).
Jednak jutro rano kolo 9 jade do domu.

Napisze wam co i jak po lekarzu .
 
Do góry