reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Mamy z FRANCJI!

josephine dzięki dzięki dzięki!!! nawet nie wiesz jak mi pomocna jesteś!!!!

my po szczepieniu. następne za miesiąc. i muszę zaległe dla Marcelka mmr zaszczepić.
Marcel gabinetu co mało nie rozniósł. daniel płakał strasznie przy szczepieniu.
ulewaniem mam sie zbytnio nie martwic( mocno Danielek ulewa, balam sie ze to refluks) bo na wadze przybiera dobrze wiec czekać az samo ustąpi. no i po nakarmieniu w pionie trzymać dłużej nawet 20 min. jak by to bylo wykonalne ;-) najpierw karm 20 min później trzymaj 20 min a Marcel będzie siedział grzeczniutko 40 min i sie patrzył na mamusie.
no ale radzić sobie jakoś trzeba.
 
reklama
marys : hej :)
nie ma z aco
mi tez maly ulewa ale ladnie przybiera wiec nie ma stresu
i tez strasznie duzo czasu mija nim beknie
ale ja sie tym trzymaniem juz zniechedcilam
klade go, jak zaczyna sie wiercic to wiem ze chc emu sie beknac i wtedy podnosz ei mam beka w pare sekund :)
tylkoze on mi nie po kazdym jedzneiu ulewa, no to sobie tak robie

a co u reszty ?

Mona : zajrzyj czasem do nas :)

antylopka: co u ciebie, rzadko jestes!!!!
 
madzia :) a co zostajecie w fr? ale wiedza jak ten świat na obczyźnie poukładany zawsze sie przyda.

moje chłopaki robią zakupy. ja chałupkę ogarnęłam puki cisza i spokój. poprałam poprasowałam posprzątałam obiadokolacje szykuje i najmłodsze dziecię tylko ze mną do towarzystwa :)
ale u nas dziś chłodno było ze hoho.
 
niestety tak... chyba, ze wygramy w euro-milion;))
nie jest tutaj tak zle, tylko zebym jezyk znala i zeby M. mial lepiej platna prace. marze o mieszkaniu przynajmniej dwu-pokojowym, ale narazie z jednej wyplaty nie damy rady zmienic ( gwarancja, agencja, miesieczna oplata i jeszcze wypowiedzenie na starym). zreszta moj M. jest cukrzykiem I-stopnia i ma tutaj lepsza opieke zdrowotna niz by mial w pl. szczerze mowiac, wyjezdzalam tutaj z mysla, ze to wszystko troszke lepiej sie pouklada, a tu pieniadze rozchodza sie nie wiadomo gdzie... ja, niestety nie mialam odpowiedniej ilosci godzin i nie nalezy mi sie macierzynski:/ no to sie wyzalilam:(( buziaczki dziewczynki i milego wieczoru:)
 
kochana mi tez sie nic nie należy. ani macierzyński ( bo nigdzie nie pracowałam, a przy Marcelku to w pl pracowałam) ani becikowe ( do do fr zjechałam w 6 miesiącu ).
mi sie mąż gdzieś osiąść chodź na chwilkę. nie musieć wiecznie latać z konta w kont. by M miał prace gdzieś na stałym miejscu.
tez przyjeżdżając tu pierwszy raz myślałam ze jakoś lepiej sie poukłada. ale jeszcze wszystko przed nami! będzie jeszcze lepiej!!!
 
hejka widze ze jakas nostalgia na forum :)
ja bym chciala wrocic do Pl, ale tylko ze wzgledu na bliskosc z rodzina, zeby dzieci widzialy i spedzaly czas z dziadkami, itp
kwestie techniczne, ekonomiczne : uwazam ze jest bagno...
we francji juz od dawna nie jest kolorowo, to nie francja z lat 80 tych gdzie byly super ceny we frankach i wysokie zarobki, praktycznie zadne bezrobocie, a ceny mieskzan na pocztaku lat 90 duuuzo tansze!

ja tez nie pracuje, nie mam macierzynskiego, bo L. urodzilam pod koniec studiow, a pozniej nie podjelam pracy i drugie dziecko tez bez zadnego urlopu itp
becikowego nie dostalam choc bylam tu od poczatku ciazy, nie mamy zadnych pomocy
choc niby od 2giego dziecka 12à euro nalezy sie wszystkim na miesiac, ale jeszcze jakos ani widu ani slychu z caf'u ;)
ceny ida w gore, 3 lata temu z amleko guigoz placilam 14-15 euro, teraz prawue 19, bemldilat place nawet 20... a guigoz transit : 22,50 !!!!
paliwo drozeje... wszystko!
ale w porownaniu do Pl moim zdaniem i tak zyje sie latwiej... cent praktycznie te same, na paliwie 20 centow wiecej na litrze, ubrania kosmetyki : te same ceny ! pampersy i produkty dla dzieci, spozywka dla niemowlat typu nestlé : identyczne ceny !!!! pieluchy firmowe : idem. a jednak srednia krajowa nie ta sama co w polsce...

a o sluzbie zdrowia w PL to sie nie wypowiadam, bo tylko nerw a bede miec ...
 
josephine ja właśnie tez tęsknie za pl. bo tęsknie za rodzina za znajomymi, za swoim małym światem który był całkiem nieźle poukładany. ale mój mąż jest tu i do pl nie ma najmniejszego zamiaru wracać właśnie z tych wszystkich względów o których ty piszesz. a dla mnie bez niego w pl szczęścia nie będzie. wiec zostać mi trzeba tu. tylko ten język. żeby w fr gdac choć tyle co po angielsku to już jakoś swa przyszłość bym tu widziała. a jak ja niekumata i niegadata :) to ciemno to wszystko widzę.
 
reklama
marys : ja z tego samego wzgledu zostalam we francji, bo moj w polsce by sie nie dogadal, nie znalazl pracy a jelsi tak to w warszawie gdzie sa firmy gdzie mowi sie tylko po angielsku. A dla mnie byc w wawie, 5h od domu autem to 2 godizny wiecej mnie wychodzi samolotem z paryza... tylko do warszawy by rodzice czesciej autem przyjechali na weekend, a tu nie...

a jak dlugo jestes we francji ???

co do jezyka : to cza smija, a sam ci do glowy nie wejdzie... jelsi jetse spewna ze nie wracacie w najblizszych latach, to musisz wyjsc do ludzi, zaczac czytac po fr, ogladac tv, moze zapisac sie na jakis kurs wieczorny ( np. w CNAM maja kursy dla obcokrajowocw za niewilekie pieniadze pewnie nie wiecej niz 150 euro na rok)
musisz zaczac sie uczyc jezyka, bo bez tego zawsze bedzies zise czula tu obco... nie u siebie
no i jak dzieci zaczna skzole to jezyk tez potrzebny do komunikacji z nauczycielami, ale i do pomocy w lekcjach ... zycjac w kraju ucyz sie o wiele szybciej jezyka, wiec gdybys sie wziela za kurs, gramatyke pisowanie to mowienie by ci bardzo szybko przyslzo samo... nie ma porownania z nauka w szkolnej lawie w polsce
dlatego moze warto zainwestowac w rok regularnej nauki ???? jetsem pewna ze po roku bedziesz juz dobrze mowic :)
 
Do góry