reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Irlandii!!

No to Kochana nasze dzieci sa z tego samego Dnia, ale fajnie Moj Filip urodziła sie 9 o 2:51 ;-)w nocy!
powiedz mi jak twoja mala ??? Bo moj synke spi i je... ale dzis byla troche bardziej aktywny co mi sie podoba...bo wkoncu widac dziecko w domu.

Sliczna Twoja córeczka. A jak dluga i z jaka waga sie urodzila ?? moze posals juz ale ja niedocyztalam??
Bo moj Filip 2854g i 50cm ... tylko ze ja 37tyg.uodzilam...

Jak sobie radzisz z karmieniem ??
Emilcia jak się urodziła wazyła 3,04 i miała 50 cm, a wczoraj była u nas pielęgniarka i ją ważyła i małej przybyło 20dkg:-) Więc mleczko mamusi jej służy, na początku podsypiała mi podczas karmienia i musiałam ją łaskotać żeby się zbudziła i najadła:-D Ale teraz robi się już bardziej aktywna i ciekawa wszystkiego, uwielbia spacerki- na świeżym powietrzu od razu uspokaja się i zasypia;-)
A czy któraś z Was może wie czy po dwóch tygodniach mam iść z nią tylko na kontrole do GP czy na jakieś szczepienie?
 
reklama
Witam Was Dziewczynki!!!

Dlugo mnie nie bylo....mam nadzieje, ze o mnie nie zapomnialyscie!
Pojechalam do Polski zaledwie na 5 dni...zostalam 2.5 tygodnia....Dlaczego?
Otoz dzien przed powrotem do Irlandii zle sie poczulam. Zwijalam sie z bolu, plakalam w glos. Zadzwonilismy po pogotowie. Zostalam przewieziolna do szpitala, gdzie okazalo sie, ze wszytsko z moja ciaza jest w porzadku. Zostalam wiec przewieziona do innego szpitala, na oddzial chirurgii. Po 2 dniach operacji okazalo sie, iz mam ostre zapalenie wyrostka!! Musialam byc operowana....Lekarz przyszedl do mnie na rozmowe i powiedzial, ze nie moze mi zagwarantowac, ze dziecko przezyje zabieg....nie bylam w stanie w to uwierzyc...nie moglam przestac ryczec. Jeszcze, gdy wiezli mnie na sale operacyjna Alexik w brzuszku kopal mnie i sie wiercil, a ja nie wiedzialam, czy jak otworze oczy on tam dalej bedzie. Zabieg mialam pod narkoza. Na szczescie sie udalo! Mam na brzuchu wielka blizne...bo nie mogli inaczej sie dostac. Pod wplywem bolu poopeacyjnego doszlo do niewielkiego rozwarcia i dlatego zostalam przewieziona na patologie ciazy gdzie leazalam tydzien na obserwacji, pod kroplowkami, pokluta i wymeczona. Na nowo musialam nauczyc sie chodzic po operacji, Ciecie nie chcialo sie zrosnac, rozpychane przez dziecko i rosnacy brzuch. Przez 6 dni bylam na diecie, przez co dorobilam sie anemii i niedokrwistosci wtornej. Moja morfologia jest w oplakanym stanie......:-( Ale Alex jest silny, zdrowy i duzy! Rozwarcie nie powiekszylo sie, jestesmy bezpieczni. Dzis nareszcie wrocilam do Irlandii. Po calym koszmarze, jaki przeszlam ja, Aaron i cala rodzina....
Dobrze byc w domu, dobrze jest czuc, ze maly sie rozpycha....ze jest!!
 
Misia83_83 aż mnie zatkało :szok: jakie przygody Cię spotkały bidulko.. :baffled:
Cieszę się bardzo, że dzidziuś okazał się silny i że oboje czujecie się dobrze :-) bo aż się bałam czytać do końca...bo widziałam tylko smutną minkę :-( w Twoim poście..
Uważaj na siebie! Pozdrawiam cieplutko :happy:
 
witajcie

Misia...jeny..a zastanawialam sie co dzieje sie z Toba bo dlugo sie nie odzywasz a juz powinnas wrocic...ale cale szczescie ze wszystko zakonczylo sie dobrze...i juz jestescie w domku cali i zdrowi...

wiesz czytaam ze wyrostek to czeta dolegliwosc w piewszych miesiacach ciazy..i widac musiala dospasc ciebie...ale najwazniejsze ze wszystko zakonczylo sie szczesliwie
 
Misia ciesze się że szczęśliwie wróciliście WSZYSCY do domku :tak:
matko jaka przygoda...nie zazdroszczę :no: aż mi świeczki w oczach stanęły :-(
ściskam mocno ....
 
witam sie

Misia Kochana dobrze ze wszytko w porzadku, az sie poryczalam jak przecyztalam twojego posta. najwazniejsze ze wszytsko dobrze. Sciskam Cie moco.

A ja sie wlansie musze mojej piel. spytac kiedy mam isc na ten wymaz... bo mi nic nie mowila ?? z 1 ciaza nie bylam dopiero w PL sobie zrobilam sama u gina.

Monia Moj syneczek tez spal i jadla , a przy karmieniu dalej zasypia ale budze go zakazrydm razem, spacerki bardzo lubi ale przesypia je ...

Co do GP to mi kazali isc po 6 tyg. a juz od ur. byla u mnie 2 razy pielegniarka wazyc i mierzyc malego i przeprowadzic wywiad co i jak.
Maly wazy juz 2940g i w ciagu 5 dni przytyl 220g;-) co mnie cieszy...
jest tez coraz aktywny ale w nocy tak jak w brzuszku mamusi nie dawal mi spac w nocy ...

Powiem Wam ze jestem w szoku:szok: ze juz mam przyznamy ChB i Early Childcare Supplement (ale to chyba dlatego ze mam dziecko)
Do tego mam juz PPS. i teraz moge sie staracz o Medyczna Karte bo mamy tylko Karte GP.


Zmykam bo maly sie na jedoznko obudzil...
 
Dzien dobry dziewczynki!
Dzieki za mile slowa:)
Dobrze bylo wkoncu spac we wlasnym lozku, zobaczyc to piekne slonce...:-)...bo w Polsce padal snieg jak wyjezdzalam.

Na zamknietym dodalam pare fotek.

Musze odgruzowac dzis troche dom.....zostawic faceta samego....kwiatki mi wszystkie pousychaly!

Milego dnia Wam zycze!!
 
reklama
ewelcia ...a ty u nas na lutówkach też się pokazałaś no nie??? :-D
mi lekarka mówiła że mam przyjść po trzech miesiącach na wymaz :tak:

:-(....
Tak Lajfik pokazalamm sie,czasami do Was zagladam ale rzadko,jak zajrzalam to akurat natknelam sie na posta w wykonaniu agi(Jurand) i szkoda mi sie zrobilo tej dziewczyny i jej dziecka i postanowilam napisac jak moze ulzyc dziecku,wiem ze ta "marchwianka" dziala:-).

Mi mowili nawet w szpitalu ze z malym mam isc w 6tyg i od razu na wymaz.Jak dzwonilam to nawet w recepcji babka potwierdzila.

Misia kurde ale sie nacierpialas,najwazniejsze ze juz wszystko ok.D
zielna z Ciebie kobieta.Trzymaj sie i nie przemeczaj przy sprzataniu.

Sofik PPS mojemu malemu juz przyszedl dawno ale te papiery o CHB i Childcare Supplement nie przyszly a maly skonczy 5tyg w niedziele.:crazy::baffled:
Jak m byl po akt urodzenia to babka powiedziala ze przyjda po 10 moze 12dniach a tu do dzis cisza.:dry:
Nie wiecie moze czy mam gdzies to zglosic???:confused:
 
Do góry