reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

Ania jestem sama jedna w domu do godziny 17-30 w zasadzie, czasem od rana ktos jest, wiec grad nie grad gotowac musze. Co do sprzatania to juz sie dogadalam, z dziewczynami ze one beda sprzatac jesli ja codziennie gotuje, pozatym w weekendy, jak cos to poprosze o pomoc i nie ma przebacz...
Wczoraj bylo nawet lepiej niz sie spodziewalam, nic nie zalatwilam bo nie mialam papierow wszystkich, ale pani w revenue byla bardzo mila i obiecala pomoc i oddzwonic jak juz papiery z anglii przysla(sama sie zaoferowala ze przefaksuje) poza tym kupilam dla malej kilka rzeczy. W domu co prawda oiad mi sie lekko przypalil ale i tak wszystkim smakowal wiec nie bylo tak zle. :)
 
reklama
ANINECZKA DZięki wielkie za info:) narazie chyba wszystko, choc troche mnie przerazaja te przedszkola- ale bedziem mysleć co dalej:) POZDRAWIAM
 
Czesc Mamusie!

Jestem coprawda w jeszcze wczesnej ciazy ale juz chcialam sie tutaj na forum przywitac jako ze planuje rodzic w Dublinie.

Mam takie pytanko czy ktoras z Was robila sobie prywatnie usg w Irlandii?

Mialam pierwsze usg tydzien temu w Polsce i nie bylo widac zarodka, lekarz powiedzial ze to normalne, ale kazal przyjsc za tydzien koniecznie ale nie mam takiej mozliwosci, kupilam bilet dopiero na za miesiac. A tutaj mam pierwsza wizyte w szpitalu dopiero za 9 tygodni ! :( Dlatego zastanawiam sie czy tu nie zrobic usg aby sie wszytko wyjasilo...bardzo sie niepojoke..Czy ktoras z Was miala podobna sytuacje?

pozdrawiam
 
Agatkaa skoro masz bilet na za miesiac to zdazysz jeszcze ze trzy razy na usg w polsce pojsc :p Skoro w ciazy jestes tydzien to jasne ze nie widac zarodka bo jeszcze sie nawet nie zagniezdzil :) proponuje Ci isc na usg swiezo przed wyjazdem tutaj. Tutaj wszystkie prywatne uslugi lekarskie sa kosmicznie drogie o ile mi wiadomo, a na usg mozesz liczyc 3 razy w czasie calej ciazy, a i nawet to niekoniecznie
EDIT
uooo ale ja slepa jestem, to juz siedem tygodni a nie dni :D sorki...
 
Czesc Dziewczyny! Mozemy sie dolaczyc? Od roku mieszkamy w Irlandii. Mamy 3,5 miesieczna coreczke Oliwie, urodzila sie tutaj. Jak zorientuje sie troszke w forum to powklejam fotki :-)

Anineczka widze, ze jestes z Tuam. Jak znajdziesz chwilke to napisz mi prosze jak Wam sie mieszka w tym miescie, jak wyglada sytuacja z wynajeciem chatki i jakie sa koszty? Zastanawiamy sie nad przeniesieniem do Tuam i zbieramy informacje. Z gory dziekuje!

Pozdrawiamy wszystkiem mamy i dzieciaczki
 
Delfinku no wlasnie to 7my tydzien a ja jestem w IRL. W polsce bylam na usg jak bylam w 6tym i nie bylo widac zarodka, tylko pecherzyk...po czym odrazu wrocilam do Dublina. W Polsce bede znow na kilka dni,ale to dopiero za 3 tygodnie
Niepokoje sie bardzo i dlatego mysle zeby zrobic tutaj to usg(znalazlam jakies kliniki ale fakt cholendarnie to drogie ok 150 euro) Za tyle to moge poleciec do Polski i zrobic usg i jeszcze troche zostanie kaski tylko nie mam juz urlopu:(
 
Czesc Dziewczyny! Mozemy sie dolaczyc? Od roku mieszkamy w Irlandii. Mamy 3,5 miesieczna coreczke Oliwie, urodzila sie tutaj. Jak zorientuje sie troszke w forum to powklejam fotki :-)

Anineczka widze, ze jestes z Tuam. Jak znajdziesz chwilke to napisz mi prosze jak Wam sie mieszka w tym miescie, jak wyglada sytuacja z wynajeciem chatki i jakie sa koszty? Zastanawiamy sie nad przeniesieniem do Tuam i zbieramy informacje. Z gory dziekuje!

Pozdrawiamy wszystkiem mamy i dzieciaczki
delfinek witaj
Zyje nam sie tutaj spokojnie!
A to chyba najwazniejsze!!!:laugh2:
Chatke mamy tanio... z porownaniem z Galway bardzo tanio!!!
Bo tutaj mamy nowiutka chatke za 620euro,4 sypialnie,kuchnia z jadalnia,living room itp,itd....w Galway nic bym za to nie miala:baffled:
mam 5 min.do centrum i do sklepu.
Fakt...czasem mi brakuje mega big supermarketow,ale to nie problem.Wsiadam do samochodu i jade do Galway.
Zapraszam...na kawce sie spotkajmy.
Moj maz pracuje po czesci w Galway(czasem w calym zachodnio-polnocnym regionie) tak wiec moze wytlumaczyc kwestie korkow:baffled: )
agaatka z doswiadczenia mamy,ktora tutaj rodzila...jedz do Polski:tak:
Tutaj nawet w klinnice planowania rodziny nie maja USG:no:
Tutaj bardzo stawiaja na nature i jezeli ciaza jest zagrozona,to tak bardzo sie nie przejmuja:-(
Niestety...tym bardziej wczesnymi ciazami:dry:
wiem bo chyba bardziej jestem doswiadczona niz aniay,Aniay przyjechala tutaj juz w ciazy wysokiej,a ja zaszlam tutaj:eek:
Pomimo tego,ze tutaj stwierdzono ciaze,jak tylko mialam mozliwosc latalam do Polski na USG:baffled:
 
anineczka, napewno jestes bardziej doswiadczona i wcale tego nie neguje :D
I co do USG i kwestii ''przejmowania'' sie ciaza to mimo wszystko dobrze ze pierwsza polowe ciazy bylam w polsce, tu sie tez Toba zgadzam.
Mimo wszystko narazie poprostu nie mam jeszcze zlych doswiadczen z tutejsza sluzba zdrowia, a z polski niestety przywiazlam cala ich walizke.
Ktos mi powiedzial ze jedynym sposobem zeby tu spoojnie zyc to przyjac irlandzki sposob myslenia i niczym sie nie przejmowac.
Ja tez jak tylko trafie do polski to ide do mojej gin i dentystki :)
Co do chalupki to rzeczywiscie tanizna.. :szok: my za 4 pokoje placimy 900e w Galway, tyle ze nie mieszkamy sami, a mezus ma bliziutko do pracy.
 
reklama
Dzieki anineczka! Z zaproszenia na kawke chetnie skorzystam, ja tez zapraszam, na razie w Galway.
My placimy tu za chatke duzo, 1050 euro i mamy 3 sypialnie i tez nie mieszkamy sami:(. A tego bardzo mi brakuje.
Jesli chodzi o opieke lekarska tutaj to napisze tak:w ciaze zaszlam tutaj, opieka w ciazy bylam przerazona:szok: Nic nie robili, tylko cisnienie i badanie moczu. Ciaze przechodzilam super. Niestety o porodzie nie moge tego napisac. zaczelo sie od tego ze odeszly mi wody. Jak pojechalismy do szpitala i okazalo sie ze mam regolarne skurcze co 4 min. Nic nie czulam...do czasu:-) Potem mialam tylko bole krzyzowe i tak przez 15 godzin. Zdecydowalam sie na epidural i bylo super. Niestety tetno malej strasznie wzroslo i dla jej bezpieczenstwa zrobili cesarke. Wczesniej pobrali probke krwi z glowki Malej zeby sprawdzic czy jest dobrze dotleniona.Z opieki podczas porodu i pobytu w szpitalu jestem super zadowolona!!! W Polsce musialabym za to duuuzo zaplacic. Reakcja i decyzja o cesarce byla blyskawiczna. Gdubym miala jeszcze raz rodzic zrobilabym to tutaj.
 
Do góry