reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Leeds

Czesc dziewczynki!!!!
My juz po przeprowadzce,ale teraz siedze na kupie pudel,workow i wyc mi sie chce...tyle roboty.
Dajcie mi jeszcze z dwa dni to moze dolacze do waszych spotkan,albo wy do mnie przyjedziecie:-)
Justyna ale twoj maz to goracy facet:-D W taka pogode na krotki rekaw:-D:-D:-D
 
reklama
Cześc mamusie .... :sorry2:
Pisalam do was rano ale jak na złośc mi się wszystko skasowało, więc ponawiam próbę .....
Wczoraj miałam KOSZMARNY dzień.... odkąd moja córeczka zaczęła raczkowac , ma tyle energii , że tylko ucieka albo fika i wczoraj tak mi fiknęła, że spadła z łóżka w sypialni na podłogę .... :-( - to były dosłownie sekundy - położyłam ją na środku łóżka, a ona po chwili nawet nie wiem kiedy usiadła i pupą odbiła się od lóżka i przekoziołkowała - widziałam tylko jak już leci ale nie zdążyłam jej w locie niestety złapac :confused: - myślałam, że dostanę zawału, bo byłam z nią wtedy sama w domu .... obie płakałyśmy - ja chyba nawet bardziej ale pomyślałam, że trzeba szybko działac, bo guz był coraz większy .... :szok: Pobiegłam więc z małądo kuchni , wyciągnęłam kostki lodu i przez pieluszkę delikatnie jej zaczęłam przykładac do guza na główce .... zrobiłam też szybko mleczko i to ją uspokoiło ale martwiłam się o nią, bo była jakaś taka przygaszona i jakby nieobecna .... Bałam się, żeby przypadkiem wstrząsu mózgu nie dostała , bo upadła przecież na twardą podłogę < bez dywanu > .... Położyłam ją do jej łóżeczka i od razu zasnęła , a ja siedziałam i cały czas płakałam.... Wiedziałam, że po upadku najważniejsze jest pół godziny, a potem kolejne dwie godziny ale mała spała prawie tyle czasu, nie wymiotowała, więc zaczęłam ją tylko obserwowac kiedy wstała ale dobrze reagowała na różne bodźce i była w dobrym humorze, tylko musiała się potem pożalic tatusiowi i była trochę marudna .... Wtedy się trochę uspokoiłam ale i tak nie mogłam sobie darowac, że do tego doszło ..... :-(
Dziś już jest dobrze, Julcia wstała w dobrym humorze i była na spacerku z nami , a teraz siedzi w salonie i wygłupia się z tatusiem .... :-) Mimo tego, że dziś piątek 13 - go, to wczorajszy dzień był dla nas o wiele gorszy, niż dzisiejszy ..... Lecę teraz wieszac pranie i muszę mojego małego skarba przewinąc i nakarmic, a potem lulu .... :tak::-) Pozdrawiam i przepraszam, że dziś tak tylko o sobie .....
Jutro postaram się też zajrzec do was ... PAAAAAA
 
motylek, nie chce Cie straszyc ale to dopiero poczatek. Skoro ona raczkujac takie rzeczy wiwija, to zobaczysz co bedzie jak nauczy sie chodzic! My przezylysmy co prawda "tylko" jedno spadniecie z lozka, ale za to niezliczona ilosc upadkow wszelakiej masci i dziecie wciaz zywe :-D jedynie guzy nabija i siniaki, ale wystarczy lyzka zimna lub dezodorant i po klopocie!

Kamalodz, bo ja nie w temacie: Ty sie na Armley przenioslas?


A gdzie reszta dziewczyn, weekendowo?

O Ingrid, jest: jak Helenka? biega juz?
 
KAMALODZ on tak czasem ma ja w kortce a on rozebrany jak do rosolu,
zapraszamy do nas na Armley na kawke i spacerek, choc i my pewnie tez wpadniemy bo na Burley bylam tylko przelotem w pracy ( podoba mi sie ta okolica). fajnie ze juz po przeprowadzce teraz tylko rozpakowac pudla i ozamiatane

ANUSZY Kamalodz przeprowadza sie na burley, wsumie niedaleko armley no jeszcze zalezy na jaka czesc.

INGRID jak zakup prezentu udal sie? sama dzis wieczorkiem to moze zadzwonie jak dociagne do 21

MOTYLEK to mialas przezycia no moj maly jescze nie chodzi a tez juz guza zaliczyl, kurcze no z tym przykladaniem zimnego to roznie mowia sama tak robie ale slyszalam wypowiedz lekarzy ze nie wolno.

STEFANKA a co u was to kiedy na nowe mieszkanko, to bedziesz mieszkala to jak sie skreca z dusbery road na midelton , moja kuzynka tam mieszka niedaleko( kupila domek jednorodzinny)

co u reszty?
 
wlasnie dokladnie nie wiem bo przeloczylam jak byl juz koniec wypowiedzi tylko na dole w ramvce widnialao nie przykladac zimnych rzeczy do guzow u dziecka, to na polskiej telewizji program mama i ja
 
ja tez Anuszy przykladam , a tam to mowie tylko widzialam ulamek programu.

ALE CISZA A JA MAM TYLE WOLNEGO CZASU CHYBA ZACZNE COS DZIERGAC Z NUDOW( nie umie wiec moze sie naucze)
MAM NADZIEJE ZE MOJ NICOLAS TO JUZ TAKI BEDZIE JAK TERAZ I GO NIE POPSUJE

ANUSZY widze ze tylko my na posterunku
 
wogole dzis rewelka jak maly spi w domu to ma 2 dlugie drzemki perzed poludniem 1g 30 min, i popoludniu tez potem 1830 kompanko i spanko
chyba ze jestesmy pozadomem to gorzej bo 2 krotkie drzemki i 3 dluzsza

aa co u was??
 
reklama
Ala tez lepiej spi jak jest w domu.

U nas rewelka, malej idzie chyba zab bo sie dwa razy juz prezbudzila od 19, az boje sie isc kapac i tak siedze jak ten kolek..

Kiedy Ingrid jedzie do Polski?
 
Do góry