Hej dziewczyny
Co tu tak ucichło? :-(
Trochę nam się już pogoda psuje co? Czuć, że nadchodzi jesień, chociaż i tak deszczu mało. Nie wiem jak Wam, ale mi od jakiegoś czasu okropnie chce się spać i to na wciąż :-(
Verita - my właśnie w tym roku wyluzowaliśmy z jeżdżeniem na carbooty, człowiek jedzie szaleje a potem nie wiadomo co zrobić z połową tych gratów

a o zabawkach to już nie wspomnę, pełno tego w domu, ale jak tu być na carboocie i wrócić bez kolejnych?
Polaa - My to wiesz cały tydzień teraz już do szkoły śmigamy od 9 do 15 więc albo bez młodego w ciągu dnia albo po 16 w dzień powszedni albo jeśli wolisz to w weekend. Tylko pewnie weekend to z mężem rodzinnie spędzacie

. Pomyśl jak Tobie jest najwygodniej ponieważ Ty masz do ogarnięcia 2 urwisów, a do tego Kubuś w skróconym czasie w przedszkolu. Ja się dopasuję
Awwa - miło było Was poznać

pamiętam, pamiętam o naszej umowie, także jak już się ogarniecie po wyjeździe taty, daj znać to coś wymyślimy
KasiaGda - i jak tam wszystkie sprawy? Ogarniasz? Pisz jak tam dzieciaki w szkole? Mój jest zachwycony i mam nowy argument przywołujący do porządku jak jest niegrzeczny :-) wystarczy hasło : ''nie pójdziesz jutro do szkoły'' i momentalnie mam aniołka w domu

Kto by pomyślał, że coś takiego działa na jakiegoś ucznia:-)
Pozdrawiam Was wszystkie