Ale dzis mialam pracowity dzien po tym dlugim weekendzie..Zrobilam 4 prania, ugotowalam obiadek, wysprzatalam cala chalupe (a mam co sprzatac!), umylam 4 okna , posprzatalam ogrod, no i oczywiscie w miedzy czasie zabawa z dzieckiem - ale to sama przyjemnosc.Nie mowie oczywiscie o obowiazkach zwiazanych z dzieckiem..eh.. ale czesc z was wspaniale wie o czym mowie.Poza tym weekend spedzilam nad oceanem.Bylo fantastycznie.czuje sie wypoczeta i gotowa do wszystkiego.Mam mnostwo energii.Ciekawe na jak dlugo.. hihi.Moje dziecko wciaz mi daje popalisc ostro.Ciagle placze, wscieka sie o wszystko i wszystko jest na nie! Chyba przechodzi przedwczesny bunt dwulatka hihi.Poza tym zawsze aniol do spania, butla i lulu.A teraz? Butla i placz.Tata , mama! No i nici z milych wieczorow, bo ktores z nas idzie spac z dzieckiem..buu o nic ide teraz poleniuchowac bo zasluzylam! Pa dziewczyny.Milego popoludnia.
reklama
K
krycha
Gość
Oj, to rzeczywiści Gastone, narobiłaś sie jak diabli... U mnie też wczoraj był pracowity dzień (również po weekendzie), ale porównania z Tobą nie mam 
i dużo mniej do sprzątania... A dziś znów pogoda do kitu! Ach, z tą Irlandią, brakuje więcej słońca!!! Ale słonecznego nastawienia do dzisiejszego dnia życzę , pozdrawiam wszystkie mamuśki, pa
i dużo mniej do sprzątania... A dziś znów pogoda do kitu! Ach, z tą Irlandią, brakuje więcej słońca!!! Ale słonecznego nastawienia do dzisiejszego dnia życzę , pozdrawiam wszystkie mamuśki, paWitam.U mnie rano deszcz a teraz piekne slonce.Ale moj maluszek jak najpiekniejsze slonce wychodzi wtula sie w podusie i lula.Mamusia patrzy na zegarek kiedy wstanie? No bo przeciez chcialabym wyjsc w koncu do ludzi hih.Ciagle ogrodek, paiskownica hustawka i tak w kolko.Musze cos zrobic dla siebienie? No! Poza tym dziewczyny nudy.Was tez tak zzera czasmi samotnosc? Niby znajomych jakis tam mam , ale na codzien sama.Cztery sciany i maz przychodzacy o siodmej z roboty.Jak to mawiaja chcialas to masz! ehh zycie.Dobra n ie zanudzam was.Zycze wam milego dnia.paaa
Co do tej nudy to chyba ten kraj tak ma,bo ja tez niewiem co ze soba zrobic
a najgorsze dla mnie jest jeszcze to czekanie na narodziny synka
cos mu sie na swiat nie spieszypewnie wie ze tu nudno
no ale coz taki nasz los dziewczyny,musimy sie wynudzic;-)
a najgorsze dla mnie jest jeszcze to czekanie na narodziny synkacos mu sie na swiat nie spieszypewnie wie ze tu nudnono ale coz taki nasz los dziewczyny,musimy sie wynudzic;-)
K
krycha
Gość
Zdecydowanie tu nudno!!!! Ja, niestety, nie mam tu znajomych, dzidzia dopiero w drodze a mąż codziennie w pracy, na całe szczęście oprócz weekendów - wiem coś na ten temat! I nie mam ogrodu, na który mogłabym sobie wyjść (ale tego akurat mi aż tak bardzo nie brakuje, w poprzednim domu, w którym mieszkaliśmy był taki ala ogórdek, ale mam złe wspomnienia to i mi tego nie brakuje!). Pocieszam się, że za niedługo troszkę się zmieni - idą wakacje, rodzinka się zjedzie a później do września już niedługo i na pewno nie będę się wtedy nudzić !!!! Gastone - masz rację, odrobina zdrowego egoizmu każdemu jest potrzebna i nie ma nic w tym złego, wręcz przeciwnie polecam dla równowagi psychicznej ... Także głowa do góry i trzeba szybko zacząć szukać sposobu na tę nudę!!! Dobrze, że w końcu słoneczko wyszło to i humor od razu lepszy! Pozdrawiam ))
!!!! Gastone - masz rację, odrobina zdrowego egoizmu każdemu jest potrzebna i nie ma nic w tym złego, wręcz przeciwnie polecam dla równowagi psychicznej ... Także głowa do góry i trzeba szybko zacząć szukać sposobu na tę nudę!!! Dobrze, że w końcu słoneczko wyszło to i humor od razu lepszy! Pozdrawiam ))
marlena nad
:)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2008
- Postów
- 3 659
Kasienka pozdrawiam goraco ciesz sie jeszcze polska pogoda tutaj jest roznie,ale to pewnie wiesz,moze przywieziesz nam troche sloneczka,pozdrawiam goraco i dzidziulka tez:-)
Aga pytanie do ciebie jako doswiadczonej mamy.Znasz dobre sposoby na szybkie zlagodzenie odparzen? Moje dziecko nigdy sie odparzalo.Pare razy sie to zdarzylo jak mila luzna kupke i raz jak miala biegunke, ale tym razem strasznie sie odparzyl.Nie moge go dotknac tak strasznie placze a ja z nim.Pupka az spuchnieta.Sudocrem nie pomaga, linomag nie pomaga, wczesniej uzywalam zwyklej maki ziemniaczanej i pomagalo tym razem nic.Tak starsznie chcialabym mu pomoc a nie wiem jak...Znasz moze inne sposoby??? Czekam.
aga_irlandia
MAMA PO RAZ PIATY:)
a bepanten????w masci?????doskonale sciaga....powinien pomoc....ale najlepszym sposobem jest pozostawianie jak najczestrze z odkryta pupa....powietrze musi dochodzic i osuszac....
reklama
aga_irlandia
MAMA PO RAZ PIATY:)
gastone bo nie zapytalam ale podejrzewam ze pieluszki nosi twoje dziecko???pytam bo moje dziewczyny to w wieku 1,5 juz pieluch nie nosily....ja szybko nauczylam je korzystac z nocnika....to najlepsze dla wszystkich ...ale dzieci sa rozne....i kazde ma swoj czas....
