Krycha nie martw się, moja mała też do roczku była tylko na serii Oilatum, a potem jak ręką odjął, uczulenia ani śladu
teraz stosujemy różne specyfiki i żadne nie uczulają!a co do Johnsons Baby-słyszałam, że niestety te kosmetyki mają tendencję do uczulania. Sama w ciąży stosowałam oliwkę tej firmy i natychmiast mnie obsypało. Bardzo fajna jest seria Nivea do wrażliwej skóry, ale w IE chyba nie do dostania, przynajmniej ja nigdzie nie widziałam.
ps. Sylwia Ty mi nawet nie wspominaj o szpinaku hihi, jak byłam na tej diecie, to miałam odruch wymiotny na sam widok! żeby jeszcze można go było zjeść z czosnkiem i masełkiem, ale nie, tu trzeba niesolony , bez żadnych dodatkow,fuj1 czułam się jak krowa, co przeżuwa jakieś zielsko
ps. Sylwia Ty mi nawet nie wspominaj o szpinaku hihi, jak byłam na tej diecie, to miałam odruch wymiotny na sam widok! żeby jeszcze można go było zjeść z czosnkiem i masełkiem, ale nie, tu trzeba niesolony , bez żadnych dodatkow,fuj1 czułam się jak krowa, co przeżuwa jakieś zielsko

Ostatnia edycja:
, ale to pewnie dlatego, że od samego początku oliwiliśmy ją właśnie Johnsonem lawendowym i jak kupiłam i zaczęłam znów używać to już był git. Później, jednak, jak skończyła nam się ta lawendowa, zastosowałam aloesową i od tego momentu mamy ciągle jakiś problem i tylko Oilatum Pyzie teraz nie szkodzi! Dobrze, że jest coś w ogóle co nie szkodzi, nie ;-)
!!!
I w prezencie dostalam oliwke z penatena w zelu i to bylo super.No ale tu niema:-(