Witam babeczki:-) Nerwy mam od rana:-( Normalnie muszę szybko przeczytac ksiazke od
Krychy i zabrac sie do uczenia malego samodzielnego spania. Wczoraj pol dnia probowalam go polozyc po poludniu i nic. przespal AZ 10 min

Masakra. W nocy nie było lepiej oczywiscie:-(
Drozdusia czyżby handra Cię dopadła?? Wczoraj zaczęłam się zastanawiać czy na porodówce nie wylądowałaś
Krycha no w nocy z Igorkiem było dobrze tylko znów spał z nami

Jakoś tak z nosa mu tylko w dzień cieknie
Sylcia to ja utro dam Ci znać co i jak. Jeśli wyjdziemy tak szybko jak w tamtym tygodniu i nie będzie padać to ja chętnie Cię odwiedzę tylko nie wiem gdzie mieszkasz

Może wyszłabyś po nas do Centry?? Jeśli to nie problem oczywiście.
Olivca ja też się zapuściłam po porodzie

Przedtem zawsze byłam pomalowana a teraz zawsze jestem niepomalowana

Az mi wstyd ale jakoś wolę ta chwilke forum poczytac niz się bawić w malowanie skoro i tak nigdzie prawie nie wychodzę

Ale zdjęcie mogłabyś wrzucić jakieś. :-)