Gosiulka, bardzo się cieszę z Waszych sukcesów! Zobaczysz, że za jakiś czas to w ogóle nie będziesz do Młodej wchodzić, no chyba że później,żeby przykryć co by nie zmarzła ;-)! Mocno trzymam kciuki
A moja Młoda padła jak pies Pluto! Nic nie pospała w drodze powrotniej, ale siedziała bardzo cichutko. Tylko na jedzenie się rzuciła jak wygłodniała bestyjka, jakby nie mogła powiedzieć, że chce "am" wcześniej


! No nic, obiad zjadła, kolacyjkę również, a teraz śpi

! Ja już też się umyłam i poważnie rozważam pójście spać, ale najpierw muszę się napić herbatki miętowej ;-)
Camomile, a jak Igorek? Śpi już czy szaleje :-)?
Sylcia007, wytrwałości życzę! Pomyśl, że jak Nadince wyjdą wszystkie ząbki to już nie będzie cierpieć

, a póki co ulżysz Jej syropkiem przeciwbólowym

. Jak będziesz chciała książkę to wyślij mi swój adres @ i Ci prześlę!