reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

mamy z norwegii

daajaz prawkiem nie pomoge, bo tez tylko slyszalam ale nic nie wiem na pewno wiec nie chce plotek siac.
u nas chociaz z nocnym wstawaniem role sa podzielone, co prawda ja nadal karmie, ale to maz mi przynosi mala wiec z lozka wstawac nie musze:-D
ana kiedy sie wybierasz do PL, ja chyba bede jechac na poczatku lipca
 
reklama
WLAŚNIE NIE WIEM:-(
chciałabym na początku czerwca, ale wtedy zobaczę meża po miesiącu lub dwóch , bo on w czerwu będzie miał nową pracę i nie wiadomo kiedy do puszczą do pl....no i szukuje sie przyjkazd szwagra z nowo zaślubiona i chciałabym sie na to załapać:tak:, jak co dam znac , a na ile jedziesz?
 
Darika u mnie to jest różnie. Moja Ada nigdy dużo nie jadła ale od jakiś 3 miesięcy to już samą siebie przechodzi. Butle podaje jej 3 razy dziennie i 3-4 inne posiłki. Jak mi naraz zje 120 ml to powiedzmy jestem zadowolona. Ale zazwyczaj taka ilość na dwa razy sobie rozkłada. Na noc tylko po kąpieli zje 180 ml ale też z pół godzinnym odstępem. Zupki za bardzo też jej nie wchodzą obojetnie czy kupie czy zrobie:baffled:
A co do prawka to wiem, że jest taka możliwość, bo nasz sąsiad ze swoją córką w taki sposób jezdzili i pamietam tylko, że coś tam na aucie musieli naklejać i wiem, że podczas takich nauk nie mogli wozić innych pasażerów ... chyba tak to wyglądało.

Jejku ja dopiero się z drzemki podnisołam i czuje się gorzej niż wcześniej. Jakaś osłabiona jestem i normalnie non stop bym spała.
 
ana tak gdzies na miesiac, najpozniej 15 sierpnia musze wracac, bo 18 mam szczepienie malej
 
Mamy tv !!!!! :-):-):-):-)

kama dzięki za inf o prawku, co do jedzonko to nie fajnie masz z ty swoim niejadkiem, Alan w dzień je 2 razy kaszkę, obiadek, deserek, kanapki, wieczorem 210 mleka i nad ranem 210 mleka.
 
Darinka - super z tv.. ja wiem co to za fajne uczucie gdy sie walczy tyle czasu i dni i nagle sie sygnal i obraz pokazuje:-):-):-) teraz tylko ogladac:-D

moje dzieci to jednak chyba po mnie to maja ze na pogode sa wrazliwe i szczegolnie Daniel zamiast spac wiecej gdy jest zmeczony to on w takie deszczowe dni jak dzisiaj to spal mi po 20 minut i byl taki padniety:wściekła/y: bylam w deszczu na spacerze z nimi, Sandra miala frajde bo skakala w kaluzach, a jego wozilam godzine po wielogodzinnej aktywnosci i marudzeniu i co spal 20 minut i z rykiem sie obudzil:angry: masakra.... dobrze ze juz padl. Sandra tez spala dzisiaj tylko chwilke w samochodzie wiec juz u siebie w pokoju,,, i laba.. mi sie przyda bo nerwy mi puszczaja:baffled:

fajnie wam z tymi wyjazdami do PL w lecie,, my w tym roku nie jedziemy.. pod koniec czerwca tata przyjezdza a w lipcu moja przyjaciolka z dziecinstwa z corka 7 letnia (prawie jak moja) no ale wyszly jakies problemy zdrowotne, nawet w szpitalu byli przez tydzien. Ma nierozwiniety robak mozdzku (cos tam od rownowagi) i w glowie przy tetnicy ma z jednej strony za duzo miejsca czy cos takiego. Sorry jak popisalam jakies glupoty ale nie pamietam dokladnie, wiem tylko ze 14 lipca maja rezonans magnetyczny w instytycie matki i dziecka w Warszawie. Jesli poloza je w szpitalu to nie przyjada bo bilety sa na 20;-) dobrze ze kupilismy ubezpieczenie to najwyzej odzyskamy pieniadze i pojedziemy do nich, bardzo chcialabym sie z nimi zobaczyc...

ja jestem wykonczona dzisiaj, wiec ide przed tv cos obejrzec i ide spac...
 
Agata witaj w klubie, ja też padam ze zmęczenia a w dodatku kręgosłup mnie nawala, bo w południe na kolanach dywan czyściłam a później ze 2 kilosy niosłam Ade ze spacerku na rękach pchając jednocześnie wózek, bo coś jej odbiło i ryczała w nim:baffled: Normalnie zgon jestem. Ale muszę jeszcze poprasować, bo mi się zebrało a jutro z rańca koleżanki na kawkę mają wpaść więc muszę to jakoś ogarnąć:sorry2:
 
Kamila - jak cie plecy bola - to dam ci rade, schowaj prasowanie gdzies gdzie nie widac i baw sie jutro jakby nigdy nic z kolezankami:-):-):-)

ja to w nocy sie wyspalam, ale psychicznie mnie dzisiaj wykonczyl Daniel, ale widze ze jak juz spi i jest cisza to schodzi ze mnie:tak:
 
reklama
Agata z tym prasowaniem to już dwa razy tak robiłam. Raz przed babcią a raz przed sąsiadką, bo mi niezapowiedzianie zwaliły się na głowe:baffled: Spać też mi się za bardzo nie chce więc chyba jednak poprasuje.
 
Do góry