witam wieczorowo
jestem zrabana,dopiero z godzine temu co wrocilismy z wycieczki do Konsulatu w Oslo
normalnie jeden fotograf w N. co umie zrobic biometryczne zdjecia do polskich paszportow,co sie najezdzilismy po Oslo

bez gpsa to byloby chyba nie do przeskoczenia
no ale zalatwione

czekamy wiec na tymczasowy Gabrysia i staly Hani
szkoda,ze przepisy sie zmienily,bo paszport staly Gabisiowi to juz w Pl musimy wyrobic

bezsensu... gdybysmy wczesniej pojechali to by sie zalapal...no,ale kto wiedzial,a wczesniej nam potrzebny nie byl to nie jechalismy do razu zalatwiac
z praca sie dowiedzialam,ze bede pracowala na produkcji ziemniakow

(robia takie puree),oraz ze bede tez przy pakowaniu jabluszek

a wiec popracuje do sierpnia,jak sie da ;-)czyli 4 miechy
a potemw sierpniu do Pl i bede miala swoja kase tralalalaa


ojj bedzie sie dzialo

pojde na tyle wyszczuplajacych zabiegow hahhaaa ,ze mnie po 3 tygodniach nikt w Norge nie pozna hahaaa


kochane nadrobie jutro co pisalyscie,teraz ide do Karlosa bo odkad jest tesciowa i nam pomaga to nam sie na amory wzielo

normalnie ocieplilo sie miedzy nami,razem jezdzimy na solarium(jestem juz ladnie opalona

),basen,zakupy...miodzio,jak za dawnych starych lat
chyba tesciowej juz nie puszcze





hahahaaa