Tak jak napisałam ze jade na Ip tak tez zrobiłam, pierw się wykapalam, zjadlam kolacje i fru do szpitala ale bez torob. Nie sadzilam ze to już J Przyjęła mnie bardzo mila położna, podłączyła pod KTG, leżałam sobie i słyszałam tylko jak zapisuja się skurcze których ja wogole nie czulam. Po KTG przyszedł lekarz i mnie zbadał ginekologicznie i powiedział ze już wszystko przygotowane do porodu i że zostawi mnie na noc na porodówce ale sa male szanse ze się cos rozkreci, wiec rano przeniosa mnie na patologie. Ja już zalamana ze kurde będę lezec nieskończoność na tej patologi wczesniej no ale nic. P pojechal po torby, położna zrobiła mi lewatywe, przebrałam się w koszule szpitalna i poszłam na sale porodowa, tam mnie znowu podłączyli pod KTG i tyle. Przyjechał P, przywiozł rzeczy i z lekarzem stwierdziliśmy ze nie ma po co siedzieć z nami bo ja dzis nie urodze. P pojechał a ja koło 23 poszłam spac, podłączona pod KTG. Skurcze się zapisywaly co 5 minut ale oczywiście ja ich nie czułam
Około 2 „coś” mi pociekło. Zawołałam lekarza, badanko, okazalo się ze to tylko sluz. I znowu słowa „pani dzis rodzic nie będzie” wiec poszlam dalej spacJ Po 4 obudzilam się na siku, lekarka odłączyła mnie od KTG poszlam sobie do WC zrobiłam siusiu wróciłam, i znowu pod KTG. A tam skurcze co 4-3 minuty, lekarka zdziwiona ze mnie nic nie boli i ich nie czuje. No ale ze wody sa no to nic się nie dzieje. No i o 4.40 chlusneły ze mnie wody, lekarka mnie zbadała a tam 9 cm rozwarcia, skurcze co 2-3 minuty. Mówi żebym dzwoniła po narzeczonego niech przyjezdza szybko jak chce być przy porodzie tak tez zrobiłam. Kazała położyć mi się na boku i przeczekac jeszcze ze 3 skurcze to może P zdazy dojechac.. No i dopiero zaczelam czuc skurcze ale naprawde nie bolesne, takie miesiączkowe powiedzmy. Zbadała mnie poraz kolejny i powiedziała ze już nie możemy czekac i ze rodzimy. P przyjechał po pierwszym parciu, wszedł do nas ale zaraz zrobiło mu się słabo i musiał wyjsc L Lekarka mnie nacieła i dosłownie 3 parcia i moja kruszynka była już u mnie na brzuszku J Ta chwila była najwspanialszym momentem w moim zyciu, taka ciepluka, zakrwawiona iskiereczka. Zaczęło mnie dopiero bolec jak przyszedł nowy lekarz i zaczal mnie zszywac, po prostu tragedia. Dał mi oczywiście znieczulenie ale chyba nie podziałało i co chwila mówiłam „ ała, to boli” „ długo jeszcze” lekarka która odbierała poród powiedziała ze pierwszy raz zdarzyło jej się ze kogoś boli zszywanie a przy porodzie nie usłyszała zadnego jeku i ze jestem stworzona do rodzenia dzieci. A ja sobie zazartowałam ze mogę rodzic ale bez zszywania J Marike zabrali na wazenie mierzenie badanie ubrali i oddali i zawolali tatusia J Potem dwie godzinki na porodowej spędziliśmy we 3 super czas, a potem przenieśli nas na normalna sale J Porodem nie byłam wogole zmeczona wiec mogłam się cieszyc księzniczka J Ogólnie wspominam baaardzo dobrze porod. Jestem taka szczesliwa J
reklama
kasiulka85
Fanka BB :)
Violett, jaka super dziewczynka!!! jest śliczna!!! a to zdjecie z
cycusiem jest najsłodsze
cudnie wyglądacie razem!
ja byłam dzis na tym usg, niestety, moje dziecko( Zuzia na 100%
widzieliśmy bułke poznańską
hahaha, było ułożone miednicowo i zdjęcia
wyszły głupio;/ właściwie mam tylko 1 zdjecie buzi..jako takie..kwas;(
jestem strasznie smutna, a u mamy sie poplakalam, bo inne dziewczyny
maja takie super zdjecia, a ja mam tylko 1 w dodatku nie podoba mi sie
;(((( wiec wiecie...z młodą wszystko ok, waży 1397 gr ( nie wiem czy to
duzo,mało, norma) wg dzisiejszego usg jestem w 29 tc i 2 dniu, ale
podobno liczy sie najbardziej USG te jedno z najwczesniejszych i lekarka
mi powiedziala ze urodze blizej 10 marca, wiec ok
wkleje wam to co
mam...czyli moja dziecinke, uparta jak osiołek

cycusiem jest najsłodsze
ja byłam dzis na tym usg, niestety, moje dziecko( Zuzia na 100%
widzieliśmy bułke poznańską
wyszły głupio;/ właściwie mam tylko 1 zdjecie buzi..jako takie..kwas;(
jestem strasznie smutna, a u mamy sie poplakalam, bo inne dziewczyny
maja takie super zdjecia, a ja mam tylko 1 w dodatku nie podoba mi sie
;(((( wiec wiecie...z młodą wszystko ok, waży 1397 gr ( nie wiem czy to
duzo,mało, norma) wg dzisiejszego usg jestem w 29 tc i 2 dniu, ale
podobno liczy sie najbardziej USG te jedno z najwczesniejszych i lekarka
mi powiedziala ze urodze blizej 10 marca, wiec ok
mam...czyli moja dziecinke, uparta jak osiołek

edyta01
Czekamy na czwarty cud
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 7 144
Violett gratuluje slicznej kruszynki,i expresowego bezbolesnego porodu.
Ja tez rodzilam w Praskim i jestem zadowolona z opieki.
Kasiulka sliczna ta Twoja Zuzia,nie smuc sie ze masz tylko jedno zdjecie malutkiej,tak naprawde bedziesz miala ich duzo jak sie urodzi
Ja tez rodzilam w Praskim i jestem zadowolona z opieki.
Kasiulka sliczna ta Twoja Zuzia,nie smuc sie ze masz tylko jedno zdjecie malutkiej,tak naprawde bedziesz miala ich duzo jak sie urodzi

kasiulka85
Fanka BB :)
hihi, dzieki Edyta
musze sie jakos pocieszać...
ty też rodziłaś w Praskim? kurcze no naprawde jestem pod wrazeniem że ma takie pochlebne opinie od mam...
ale masz słodkich chlopakow cudaków
gratuluje 
ty też rodziłaś w Praskim? kurcze no naprawde jestem pod wrazeniem że ma takie pochlebne opinie od mam...
ale masz słodkich chlopakow cudaków
dziubasek08
Fanka BB :)
violett gratuluję! zazdroszczę porodu, chciałabym taki bezbolesny
Nic tylko rodzić dzieci, hehe mój nie był taki bezbolesny...a kolejny przede mną 
A jak wygląda opieka w Praskim po porodzie, jakie mają sale i w ogóle? Płaciłaś za coś?
kasiulka ja nie mam żadnego zdjęcia buźki mojego synka...zawsze zakrywa się, zasłania
Olaf ładnie się pokazywał i mam śliczne zdjęcie z usg z pięknym profilem, Filip pokazuje tylko siusiaka
także wiem co czujesz, choć na tym zdjęciu córka wyszła bardzo fajnie!
Wesołych i spokojnych Świąta dla Was i Waszych rodzin!
Pozdrawiamy wszystkie forumowiczki
A jak wygląda opieka w Praskim po porodzie, jakie mają sale i w ogóle? Płaciłaś za coś?
kasiulka ja nie mam żadnego zdjęcia buźki mojego synka...zawsze zakrywa się, zasłania
Wesołych i spokojnych Świąta dla Was i Waszych rodzin!
Pozdrawiamy wszystkie forumowiczki
Hej dziewczynki :*
Mało teraz do was zagladam, bo przygotowania do świat pochlaniaja moj czas kiedy nie zajmuje sie Marika
Kasiulka nie smutaj sie z powodu zdjec, ja tez nie mam zdjecia malutkiej z brzuszka ladnego. Najwazniejsze ze jest zdrowa, a czas na robienie zdjec przyjdzie jak bedzie malutka juz na swiecie
Dziubasek, opieka po porodzie wyglada tak ze lezysz 2 godzinki na porodowce, a potem zawoza cie na zwykla sale oczywiscie z maluszkiem. sale sa 2 osobowe, ale jezeli nie masz sily, czujesz ze chcesz odpoczac to pielegniarki zabieraja maluszka na oddzial noworodkowy i przywoza tylko na karmienie. Wogole jak chcesz sie cos dowiedziec to dzwonisz i nie ma problemu z tym zeby ktos przyszedl i tlumaczyl az zrozumiesz
Ale Ty juz jednego bobasa masz wiec pewnie az takiej pomocy nie wymagasz. Nie placilam za nic, 
Tak wiec nie wiem czy wejde jeszcze dzisiaj, ale watpie. Wiec:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA. DLA DZIECIACZKÓW W BRZUSZKU DUŻO CIEPEŁKA, ROŚNIJCIE DUŻE I ZDROWE. A DLA DZIECI JUZ PO DRUGIEJ STRONIE BRZUSZKA SUPER PREZENTÓW I ZDRÓWKA, WSPANIAŁEJ ŚWIĄTECZNEJ ZABAWY.
NO I OCZYWISCIE MAMUSIE PRZYSZŁE I OBECNE SZCZĘŚLIWYCH ŚWIĄT, SPĘDZCIE JE JAK NAJMILEJ, W MIŁOŚCI RADOSCI I WOGOLE
Mało teraz do was zagladam, bo przygotowania do świat pochlaniaja moj czas kiedy nie zajmuje sie Marika
Kasiulka nie smutaj sie z powodu zdjec, ja tez nie mam zdjecia malutkiej z brzuszka ladnego. Najwazniejsze ze jest zdrowa, a czas na robienie zdjec przyjdzie jak bedzie malutka juz na swiecie
Dziubasek, opieka po porodzie wyglada tak ze lezysz 2 godzinki na porodowce, a potem zawoza cie na zwykla sale oczywiscie z maluszkiem. sale sa 2 osobowe, ale jezeli nie masz sily, czujesz ze chcesz odpoczac to pielegniarki zabieraja maluszka na oddzial noworodkowy i przywoza tylko na karmienie. Wogole jak chcesz sie cos dowiedziec to dzwonisz i nie ma problemu z tym zeby ktos przyszedl i tlumaczyl az zrozumiesz
Tak wiec nie wiem czy wejde jeszcze dzisiaj, ale watpie. Wiec:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA. DLA DZIECIACZKÓW W BRZUSZKU DUŻO CIEPEŁKA, ROŚNIJCIE DUŻE I ZDROWE. A DLA DZIECI JUZ PO DRUGIEJ STRONIE BRZUSZKA SUPER PREZENTÓW I ZDRÓWKA, WSPANIAŁEJ ŚWIĄTECZNEJ ZABAWY.
NO I OCZYWISCIE MAMUSIE PRZYSZŁE I OBECNE SZCZĘŚLIWYCH ŚWIĄT, SPĘDZCIE JE JAK NAJMILEJ, W MIŁOŚCI RADOSCI I WOGOLE
kasiulka85
Fanka BB :)
dzięki dziewczyny
juz za pozno na świąteczne zyczenia ale mogę jeszcze zyczyc udanego sylwestra
wlasnie, gdzie sie wybieracie? i mam baaardzo wazne pytanie do was mamusie : kupilam sporo ciuchów w lumpeksach, zamierzam niedlugo zrobic pierwsze pranie, powiedzcie mi jak to zrobic, moja pralka nie ma programu specjalnie dla dzieci, wiec musze sama jakis wybrac sama, oczywiscie pamietam o dodatkowym plukaniu, ale planuje zrobic tak : wyprac w normalnym proszku ( Vizir sensitive) a pod koniec stycznia, czy jakos w lutym wyprac drugi raz w Jelpie i wyprasowac wtedy...i nie wiem czy to dobry pomysl, prac 2 razy czy raz..bo niektore rzeczy z tych lumpkow sa naprawe brudne
poradźcie mamy!
edyta01
Czekamy na czwarty cud
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 7 144
dzięki dziewczynyjuz za pozno na świąteczne zyczenia ale mogę jeszcze zyczyc udanego sylwestra
wlasnie, gdzie sie wybieracie? i mam baaardzo wazne pytanie do was mamusie : kupilam sporo ciuchów w lumpeksach, zamierzam niedlugo zrobic pierwsze pranie, powiedzcie mi jak to zrobic, moja pralka nie ma programu specjalnie dla dzieci, wiec musze sama jakis wybrac sama, oczywiscie pamietam o dodatkowym plukaniu, ale planuje zrobic tak : wyprac w normalnym proszku ( Vizir sensitive) a pod koniec stycznia, czy jakos w lutym wyprac drugi raz w Jelpie i wyprasowac wtedy...i nie wiem czy to dobry pomysl, prac 2 razy czy raz..bo niektore rzeczy z tych lumpkow sa naprawe brudne
poradźcie mamy!
Kasia ja przy pierwszym dziecku pralam w Jelpie ale stwierdzilam ze jest zbyt lagodny tzn nie dopieral mi ubranek i zaczelam prac w proszku typu vizir lub ariel,a ze dzieci nie byly uczulone na ich sklad mialam problem z glowy i co najwazniejsze ubranka dopieraly sie,tylko plukane byly 2 razy;-) i obowiazkowo prasowane

kasiulka85
Fanka BB :)
dzięki Edi! ja nie wiem czy moja mała będzie uczulona...oby nie
ale wypiore podobnie jak ty, tylko ja wole na odwrot, teraz zeby sie wlasnie te plamy spraly to vizir czy cos takiego a pozniej Jelp, bo wlasnie wiem ze te proszki sa tak delikatne i niestety nie zmywaja plam;/ a plukalas moze w plynie do plukania ?bo ja kupilam Jelp do plukania i nie wiem czy mozna go uzywac dla dzieci;/
reklama
edyta01
Czekamy na czwarty cud
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 7 144
Ja nie uzywalam zadnych plynow do plukania,z dwoch powodow :
Po pierwsze maja zbyt intensywny zapach
Po drugie po wypraniu ubranka robia sie takie szmatowate jak dla mnie,bo sa za bardzo miekkie,to moje zdanie. Ale jesli masz ochote wyplukac je w plynie to nie widze w tym nic zlego;-)
O kurcze u Ciebie juz idzie 31 tydz,jak to szybko leci, juz nie moge sie doczekac jak pochwalisz sie swoja kruszynka...
Po pierwsze maja zbyt intensywny zapach
Po drugie po wypraniu ubranka robia sie takie szmatowate jak dla mnie,bo sa za bardzo miekkie,to moje zdanie. Ale jesli masz ochote wyplukac je w plynie to nie widze w tym nic zlego;-)
O kurcze u Ciebie juz idzie 31 tydz,jak to szybko leci, juz nie moge sie doczekac jak pochwalisz sie swoja kruszynka...
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 761
Podziel się: