reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z tatusiami z turcji

Bemol to faktycznie , miała przejścia , ale prawda jest taka że mogło się to zdarzyć na całym świeci kazdemu .... poprostu pech......................................................... Karolcia słoneczko dzięki za kciuki ja też je trzymam ale fakt jest taki mój Aykut dobrze się nazywa sam '' crazy boy'' , i pojechał tam , pozatym cały czas twierdzi ze to dla mnie robi i że może zrobić wszystko inne też hmmm
 
reklama
Aureolo,oczywiscie,że takie rzeczy mogą się wszędzie zdarzyć.Dla mnie to był szok,dla mojej córki też,gdyż nam się wydawało,że w Turcji takie rzeczy się nie zdarzają.A jednak zdarzyło się w Ankarze,w cukierni,gdzie poszła z chłopakiem na lody.Powiesiła torebkę dosyć sporą na oparciu krzesła,zagadała się i po pewnym czasie zorientowała się,że jej nie ma.Właściciel cukierni powiedział, że parę dni wcześniej była dokładnie taka sama sytuacja. My jesteśmy uczulone na pilnowanie swoich rzeczy w Polsce,ale w Turcji tak nie przywiązywałyśmy nigdy wagi do zabezpieczania się przed utratą czegokolwiek,bo wydawało się nam niemożliwe,by nas okradziono.
Karolciu.Adana,Osmaniye, a wcześniej jeszcze Gaziantep bardzo jej się spodobały.Żałuję tylko,że nie mogła zobaczyć jak funkcjonują wsie w tamtych rejonach,bądź też typowo turecka,czy też kurdyjska rodzina.Tam gdzie była (myślę o tych,których odwiedzała)ludzie żyją tak samo jak my na wzór zachodni,Są to najczęściej wykładowcy na Uniwersytetach,bądź pracownicy poważnych firm.A ja bym chciała,żeby ona zobaczyła takie najprawdziwsze tureckie życie gdzieś wśród gajów oliwnych czy pomarańczowych. Może jeszcze kiedyś jej się uda. A tak w ogóle to pobyt miała wspaniały,dużo zwiedziła,a poza tym dość długo też była w Incekum koło Alanyi,naszego ulubionego miejsca.Myślę,że w tej chwili to ona zna lepiej Turcję,niż niejeden Turek.
Karolciu,życzę Ci żebyś już mogła spokojnie usiąść i wypić kawę po turecku nie myśląc co by tu jeszcze trzeba było pilnego zrobić.Piszę pilnego,bo w domu zawsze chce się jeszcze coś dokupywać,ozdabiać,przestawiać itd.Ale to już co innego.
Serdecznie Was pozdrawiam dziewczyny.
 
dziewczyny wy takie obeznane , ja niezbyt w lotach , mój pierwszy lot to warszawa-altanya z gti haha , a teraz on chce żebym przyleciała do gaziantep a lot wygląda tak warszawa-stambuł-gaziantep , przesiadka w stambule , czy któraś leciałą z przesiadką , jak to wygląda , poradze sobie , nie znam zbyt dobrze języka angielskiego wymowy
 
Aureolo,będziesz musiała dostać się z lotniska miedzynarodowego na krajowe.Turcy są bardzo uprzejmi,więc na pewno Ci pomogą.Samego airportu nie opuszczasz.Ja nigdy tak nie leciałam,ale moja córka tak.Ja tylko do Stambułu sama,a resztę z biur turystycznych.Najlepiej by było,żebyś miała napisane na kartce i to może nawet po turecku,bo nie wszyscy Turcy znają obce języki,szczególnie w Stambule. Poradzisz sobie. Jak wróci moja córka to ją wypytam,jak to wygląda.Mam nadzieję, że jeszcze pamięta. A kiedy orientacyjnie byś leciała?
 
z mędzynarodowego na krajowe hmmm mój boże ............hmm........dzwoniłam do pani która załątwia zawsze bilet mojemu szefowi , powiedziała mi tak na miejscu płacę około 1 600 zł za przelot w jedną i drugą strone z wawy do gaziantep ale z przesiadką w stambule hmmm ale ja jestem cikawa jak to wygląda ze szczegułami , wylot hmm mniej więcej za dwa lub 3 tygodnie , jak załatwię lekarza i w warszawie wszystko związane z zaproszeniem hmm tak myślę i myślę i się boję że nie dam rady , jeśli przyjdzie my samej się tam motać , przylot satmbuł odebrać bagarze , opuścić przyloty znaleźć odloty , mój lot do gazantep , odprawa kolejna , znaleźć to wszystko ...................nie wiem ale się boję całego tego zamieszania jakoś tak
 
Nata:-), moj Ahmet zanim przyjechal do Anglii wyrobil sobie miedzynarodowe prawo jazdy. tu w Anglii na takim mozna jezdzic w ciagu caly rok, potem nalezaloby je zmienic na angielskie- a to sie wiaze, jak juz wczesniej Renia napisala, z powtornym dawaniem egzaminow:baffled:. Ahmet twierdzi, ze z takim prawem jazdy w Polsce nie powinno byc zadnego problemu, ale najlepiej by bylo, aby Serdar zaciagnal jezyka tam w Turcji;-). Samo wyrobienie takiego prawa jazdy kosztuje 120 lira na rok... buzka
 
my latalismy dosc czesto z londynu do gaziantep lum malatyi, z przesiadka w istanbule i z tego co ja wiem to jak masz wykupiony jeden bilet do gaziantep to w istanbule ty sie tylko przesiadasz, a walizki to juz ich sprawa, ty bagaze odbierasz w gaziantep. tez nigdy nie zwrocilam uwagi aby sie przechodzilo z lotniska miedzynarodowego na krajowe. ci ktorzy lecieli dalej kierowali w inne bramki i czekalo sie wewnatrz lotniska na kolejny samolot. na telewizorkach wyswietla sie numer lotu, i bramka do ktorej trzeba podejsc.
raz nam sie tylko zdarzylo, ze odbieralismy bagaze w istanbule, i lecielismy z krajowego na miedzynarodowe, ale tylko dlatego, ze mielismy wykupione oddzielnie bilety, z gaziantep do istanbulu, potem z istanbulu do londynu.
jezeli masz jeden bilet z warszawy do gaziantep to nie powinnas sie martwic, napewno sobie poradzisz, a bagazu tez w istanbule odbierac nie bedziesz. zrezta to sie chyba dotyczy wszystkich lini lotniczych. pamietam jak lecialam z londynu do gdanska, z malym dzieckiem i mialam przesiadke w monachium, i tez tylko sie przesiadalam, bez przechodzenia znowu przez odprawe. walizki odebralam dopiero w gdansku.
 
hahaah Lyla jesteś kochana pocieszyłas mnie i to bardzo DZIęKUJEEEEEEEEEE , ale moje kochanie rowiązało problem , przyleci po mnie żebym sie nie stresowała w stambule , jupiiiiiiiiiiiiiiiiiii będzie czekał i do gaziantep razem se polecimy , powiedział tylko --zmień juz ten swój przestraszony wzrok haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
 
Aureola Shira i Karolcia - dzieki za pomoc w odnosnie prawka.

Jesli chodzi Aureola o twoj lot to tylko zadbaj oto zeby walizki polecialy bezposrednio te tego miasta docelowego
zebys nie musiala sie z nimi tachac w Istanbule.
Serdar zawsze tak robi jak leci do polski w istanbule nadaje bagaz do poznania a warszawie tylko zmienia samolot.
To duze ulatwienie z tymi walizkami!
ja wlasnie dzisiaj zarezerwowalam bilet do turcji na 22 listopada bo 25 jest slub Serdara siostry....
uffff jestem ciekawa jak to bedzie... i jak ta jego rodzinka mnie przyjmie bo jak narazie to poznalam tylko 5 osob z jego rodzinki a co mowic o nastepnych 320....
o moj boshe:)
Pozdrawiam was serdecznie buzka pa
 
reklama
Nata to wygląda tak jak to mi opisał Aykut - '' będą wszscy przychodzić cię oglądać ale raczej z zainteresowania i sympati , usmiechać się do ciebie , a ty muslisz tylko tyle odwzajemniać uśmiech i się nie denerwować , i absolutnie zabraniam kogokolwiek gryźć w złości '' hahaha moje ulubione powoiedzonko to - chyba go zaraz pogryze ze złości , dasz rade , będzie dobrze
 
Do góry