L
Leedsana
Gość
Malvina pisze:a jak bylo u ciebie leedsana? czy twoje malenstwo tez bylo takim aniolkiem?
Sebek zdecydowanie do aniolkow nie nalezal :
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Malvina pisze:a jak bylo u ciebie leedsana? czy twoje malenstwo tez bylo takim aniolkiem?
trema pisze:Bylam tu we wrzesniu przez moment, niestety poronilam wtedy na zupelnym poczatku. Znowu jetsem w ciazy, mam nadzieje,ze tym razem sie uda. Jestem w jakims osmym tygodniu, nie bylam jeszcze u lekarza, bo chcialam zaczekac, czy i tym razem nie skonczy sie to tak szybko. Mam nadzieje,ze tym razem wszystko bedzie ok.
Zapisalyscie w tym czasie mnostwo stron i pojawio sie sporo nowych dziewczat, pomalu postaram sie nadrobic zaleglosci.
Znowu jestem w momencie dylematu co w takiej sytuacji robic, do jakich rozwiazan sie sklaniac? Ja niestety nie mowie po angielsku, wiec obawiam sie, ze prowadzenie ciazy tutaj bedzie dla mnie stresujace. Obawiam sie rowniez o strone finansowa, jestem zatrudniona legalnie od niecalych 4 miesiecy, wiec zeby dopracowac sie maciezynskiego musialabym pracowac do konca 7 miesiaca, watpie,zeby to byl dobry pomysl, sprzatam w hotelu. Wszystko oczywiscie zalezy od tego jak bede znosila ciaze, ale wydaje mi sie, ze to nie bedzie mozliwe. Moja sytuacja nie jest na tyle komfortowa,zeby planowac maciezynstwo,ale nie chce dluzej czekac, bo biologia mnie popedza. mam za kilka dni trzydzieste drugie urodziny. Trzymajcie dziewczyny kciuki,zeby tym razem fasolka rozwijala sie we mnie zdrowo,az do szczesliwych narodzin!