reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcowe mamusie 2017

reklama
Chyba znowu zaczynam krwawić. Fuck! Dołuje mnie to. Wizyta planowa 10.08, ale jeśli (tfu, tfu!!) przejdzie to znowu w krwawienie to pewnie gdzieś na usg podjadę, żeby się upewnić czy ciąża się rozwija nadal. Taki to miał być radosny i wspaniały czas.. Powiem Wam, że milion razy bardziej wolałabym rzygać jak kot czy mieć mega zgagę. Nie stresuje się już tak jak przy pierwszym krwawieniu, ale niepokój nadal jest :(
 
Hej :-) :)

Dziś leniwy dzień u mnie.

Asica, ale jak jest tak nisko to jest jakieś zagrożenie?

A ja teraz na papierze miałam brązową nitkę :no2: I to już któryś raz w przeciągu kilku dni. Biorę Luteinę, Acard i kwas foliowy. staram się leżeć ale przy dwulatce się nie da za bardzo.
Nie z córką było ok tylko rozwarcie miałam szybciej więc pewnie szybciej urodze. I połowkowe wychodzą kiepsko bo słabo widać. Naprzyklad z córką mi mówili że będzie rozczep wargi a przed samym porodem że jest ok
 
Ni

nie ma jest bardzo nisko po lewej stronie pewnie będę kulec jak z małą bo ma więzadło uciskalo ja już dwa tygodnie przed porodem miałam 2 cm rozwarcie a urodziłam dopiero dwa dni przed terminem
u mnie w 34 tygodniu juz mnie lekarz straszył,że 1,5 cm rozwarcia i mam sie oszczędzac i modlic abym dotrwała do 37 tygodnia. Urodziłam 2 dni po terminie!
 
Chyba znowu zaczynam krwawić. Fuck! Dołuje mnie to. Wizyta planowa 10.08, ale jeśli (tfu, tfu!!) przejdzie to znowu w krwawienie to pewnie gdzieś na usg podjadę, żeby się upewnić czy ciąża się rozwija nadal. Taki to miał być radosny i wspaniały czas.. Powiem Wam, że milion razy bardziej wolałabym rzygać jak kot czy mieć mega zgagę. Nie stresuje się już tak jak przy pierwszym krwawieniu, ale niepokój nadal jest :(

Ciąża to radosny i szczęśliwy czas dla Pań z telewizji hahaha. Tak samo zresztą jak ich wychowywanie dzieci- nie dodaja jednak,że maja tysiącpięcet opiekunek ;))
 
Chyba znowu zaczynam krwawić. Fuck! Dołuje mnie to. Wizyta planowa 10.08, ale jeśli (tfu, tfu!!) przejdzie to znowu w krwawienie to pewnie gdzieś na usg podjadę, żeby się upewnić czy ciąża się rozwija nadal. Taki to miał być radosny i wspaniały czas.. Powiem Wam, że milion razy bardziej wolałabym rzygać jak kot czy mieć mega zgagę. Nie stresuje się już tak jak przy pierwszym krwawieniu, ale niepokój nadal jest :(
Spokojnie, będzie dobrze! Na początku trochę stresu, a potem będzie na pewno bardziej radośnie:)
 
zgadzam się też bym drugi raz nie płaciła. Gin nie wpisał Ci wszystkiego na fundusz?

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Dostałam 3 na NFZ i 3 musiałam odpłatnie :sorry2:
Nie wiem jak panie to zrobiły ale na wynikach zamiast moich danych znalazły się dane mojej siostry :oo:
Za badania nie placilam ponownie i mają być jutro o 9 do odbioru :blink:
 
Dostałam 3 na NFZ i 3 musiałam odpłatnie :sorry2:
Nie wiem jak panie to zrobiły ale na wynikach zamiast moich danych znalazły się dane mojej siostry :oo:
Za badania nie placilam ponownie i mają być jutro o 9 do odbioru :blink:
pewnie siora kiedys robiła i mieli wpisane w system, kliknęli nie zwracając uwagi na imiona
 
reklama
Lilija pewnie tak :-p

Chyba znowu zaczynam krwawić. Fuck! Dołuje mnie to. Wizyta planowa 10.08, ale jeśli (tfu, tfu!!) przejdzie to znowu w krwawienie to pewnie gdzieś na usg podjadę, żeby się upewnić czy ciąża się rozwija nadal. Taki to miał być radosny i wspaniały czas.. Powiem Wam, że milion razy bardziej wolałabym rzygać jak kot czy mieć mega zgagę. Nie stresuje się już tak jak przy pierwszym krwawieniu, ale niepokój nadal jest :(

Kochana wszystko będzie dobrze :sorry2:
 
Do góry