Moj ma zoltaczke ktora sie przeciaga w czasie (4tyg 2dni ma). Nikt na razie nie kazal nam nic z tym robic poprostu czekac. Maly przybiera bardzo dobrze, nie ma problemów z nim. Może zależy od ilości bilirubiny? My mieliśmy tydzień temu 6,8 norma 1,2.
Mielismy troche przeboje z malym ale teraz juz spokoj jest i dziecko aniolek je co 3h spi nie marudzi, od kiedy smoczek z nami jest [emoji14]
Z tym karmieniem to niby taka naturalna sprawa a tyle klopotu. Moj efektywnie je z 7minut myslalam ze to mało no ale przybiera aż nadto wiec nie szukam problemu.
A ja sie tak zastanawiam czy po drugiej ciazy kosci miednicy ida spowrotem na swoje miejsce czy znowu troszke szerzej zostaje... Ma ktoras doswiadczenie w tym temacie?