Ja w pierwszej ciąży pracując zdalnie w pandemii każda przerwę na lunch spędzałam na drzemce.U mnie to samo chodzę i mówię do męża, że tak mnie mdli, że zaraz zwariuję… wczoraj w ciągu dnia zasypiałam na siedząco.
Czasem im mniej wiesz tym lepiej śpisz. Ja jeszcze o porodzie nie myślę, wiem że 8-9 miesiąc bardziej monitorują stan starej blizny. Ja nie będę się upierać przy naturalnym.Moja ma 1,5 roku. Na wizycie NFZ lekarza powiedział, że moja blizna się zapada czy coś takie, będę to konsultowała na kolejnej wizycie z lekarzem prywatnym, bo na prywatnej wizycie powiedział mi że jest wszystko okej i mogę rodzić naturalnie.