KasiaS-nie mamy rodzinki w Bydgoszczy (tak mi się wydaje). A nie spotkałam się zbyt często z tym nazwiskiem
.
A mój mężuś na tym zdjęciu wziął mnie na ręce z 25kg plecakiem :-)(a jego ważył prawie 40kg)...bo jak łazimy po bieszczadach to mamy tam pełne wyposażenie ;-). W tym roku też już planujemy jechać jesienią (jak co roku) ale już z Tosią ale to będzie bardziej lightowy wyjazd ;-).
weronika- normalnie się czerwienię
. Dzięki...
. A mój mężuś na tym zdjęciu wziął mnie na ręce z 25kg plecakiem :-)(a jego ważył prawie 40kg)...bo jak łazimy po bieszczadach to mamy tam pełne wyposażenie ;-). W tym roku też już planujemy jechać jesienią (jak co roku) ale już z Tosią ale to będzie bardziej lightowy wyjazd ;-).
weronika- normalnie się czerwienię

. Dzięki...
dobrze ze sie wszystko skończyło i intuicja nie zawiodła cie




śmieszne ale z drugiej strony szkoda faceta;-)