reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Belfatka - wspolczuje poszukiwan mieszkania! te zagrzybiale lazienki.... czy w Polsce ludzie maja takie same problemy jak na Wyspach! My od wrzenia wynajmujemy nowy apartament i wreszcie jest SUCHO. Przez poprzednie 2 lata ciagle walczylismy z grzybem - szczegolnie w lazience...
Planujac dziecko tego balam sie najbardziej, ze nie damy rady stowrzyc mu zdrowych warunkow.... (czyt, suchych warunkow)
 
reklama
Dziewczyny machnęłyśmy już 500 stron!!:tak:
Mnie dzisiaj jakoś tak naszedł strach przed porodem, a jak zobaczyłam suwaczek PrzyszłejMamusi to już całkiem....:baffled:
Pracujące dziewczyny idźcie Wy w końcu na zwolnienie bo zaraz rodzimy!!!! kiedy odpoczniecie???:confused:
 
czytam czytam i już mi się tekst rozmazuje a końca nie widać!!!nadrobię jutro natomiast Sabincia nie nie rodziłam jeszcze ale po tych wichurach nie mieliśmy prądu do niedzieli popołudnia a internet włączyli dopiero dziś:angry:.Ja dzisiaj poodkurzałam całe piętro,pomyłam podłogi poprałam,poprasowałam i padam na ryjka!!!już mi tak ciężko coś robić:no:,że wolałabym byc po wszystkim.
Mrówa Xsiężniczka jak się patrzy!;-)
Sabincia nie szalej już tak więcej z tymi porządkami na kolanach:wściekła/y:
Spadam odezwę się jutro!
 
Sim od półtora roku mieszkam w nowym mieszkanku jestesmy pierwszymi lokatorami warunki super tylko ciasno jak na 3osoby.Wszystko nowiutkie i czysciutkie do tej pory wiec jak patrze na te ,,niby wysprzatane i odremontowane '' łazienki to masakra:szok: i ciezko bedzie sie przeniesc do czegos o gorszym standardzie wiec szukamy..Narazie to co oferuje nam agencja to ja podziekuje jutro pojde jeszcze do innej agencji bo mam ;-) blisko i moze oni cos zaradzą. Ach... i jeszcze moj brat chce przyjechac na koniec lutego na kilka miesiecy wiec chatke musimy zmienic koniecznie:baffled:Moze sie uda bedziemy szukac dalej
 
Oooo.....Marteczka Chyba wyczułas ze o Tobie plotkujemy.....:-D:-D:-D my juz myslałysmy ze własnie rodzisz.Ty tez tak nie szaloej kochana z tym sprzątaniem.....
Do jutera kobitki papa
 
Ach to uzależnienie!!!:-DNie dałam za wygraną!Befatka ja to ci kochana współczuję jeszcze przeprowadzki.:no:sama jak pomyślę że mnie to czeka może w maju to mi się niedobrze robi,ale pocieszam się tak jak ty poczuciem większej przestrzeni i mniejszych ograniczeń więc dam radę choćby i z dzieckiem na ręku:tak:
Przyszła Mamusiu ten twój suwaczek to taki wiernie odzwierciedlający to co w brzuszku,że aż mi gorąco się zrobiło i mimo,że mąż jutro jedzie w trasę do piątku to kazałam mu się w plecak pakować a mi torbę zostawić chyba jutro też się będę pakować.;-)
A tak ogólnie to też się denerwuję już czy wszystko zdążę i czy on będzie wtedy w domu i który ten szpital,że też się często kłócimy:angry:mam nadzieję,że przejdzie po porodzie,może nie będę miała siły i będzie musiał się nami zając.Wczoraj stwierdził,że boi się,że się zakocha w córze,kurde oby,wcale zazdrosna bym nie była.
 
Cześć,
Ja nadal jestem zajęta siostrzeńcem ;) Przesłodki maluch ;) Strasznie nie mogę się doczekać kiedy Maja się pojawi, ale przynajmniej mogę zajać się MIłoszem. Z siostrą nigdy nie miałam jeszcze takiego kontaktu jak teraz. Pomyśleć, że kiedyś okładałyśmy się strasznie ;)
Pozdrawiam
 

Załączniki

  • DSC_1194 (Small).JPG
    DSC_1194 (Small).JPG
    34,4 KB · Wyświetleń: 34
reklama
Oli nadal oczko ma zapuchnięte:-(a wczoraj ropka ciekła okrutnie az zasnac nie mogła - wychodizła co chwila z pokoju i marudziła ze ona nie chce mieć chorego oczka:-:)-:)-(jak ją rano Łukasz znosił na doł to nawet go nie otworzyła tylko łypała na mnie tym zdrowszym (oba ma chore teraz) smaruję jej cały czas tym Oxycortem A ale jak nie bedzie żadnej poprawy póki nie wróce z pracy jedziemy z nią do lekarza:-(musi wyzdrowiec do piatku bo ma w przedszkolu zabawe choinkowa i nie chciałabym zeby ja przegapiła - byłoby jej smutno:-(
jak zobaczyła wczoraj Melcię mrówy to stwierdziła że ona tez chcę taką koronę i wypytywała o ta dziewczynkę:blink:Chyba jej sie spodobała wirtualna koleżanka:sorry2::tak::-)
 
Do góry