Jesteśmy już w domku!!! Nie do końca ciągle do nas dociera, że mamy już Stellę z nami. Poza tym mam obawy, że moje maleństwo ma śpiączkę ;-) Śpi i śpi. Pewnie to dlatego, że dokarmiana, więc najedzona. Podobno "cycowe" dzieci bardziej wokalne są. Może jeżeli ruszy mi pokarm, to jeszcze się przekonam :-)
Mąż teraz w Ikei kupuje mi podnóżek do karmienia - baaardzo fajna sprawa wypróbowana w szpitalu, a jak wróci KĄPIEMY!!! I to w wiaderku! Jutro zdam relację, jak było!
Mąż teraz w Ikei kupuje mi podnóżek do karmienia - baaardzo fajna sprawa wypróbowana w szpitalu, a jak wróci KĄPIEMY!!! I to w wiaderku! Jutro zdam relację, jak było!
