reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Marcóweczki 2011

hej hej
mały strasznie przeżywa ząbki, już wyje z nim, bo ma taką zbolałą minę, a ja nie umiem mu pomóc :-(
kupiliśmy te czopki, w nocy była pobudka o 1, do 3 usypianie i dostał czopka. Dzięki niemu pospał do 8.30, więc noc znośna, ale mam wrażenie, że jak czopek przestał działać, to zaczął podwójnie przeżywać te zęby :no: teraz jest jakiś rozpalony, w 1 uchu ma 39, w drugim 38 i nie wiem co o tym myśleć. Może być przez zęby, może reakcja na czopek, może po klimie w aucie dziadków...

iza, dobrze, że małemu nic się nie stało, domyślam się, że było to dla ciebie przykre kiedy go przycięłaś tymi pasami, ale jego bezpieczeństwo jest najważniejsze. Ja mojego obcinaczkami w palec wczoraj ucięłam i przeżywam do dziś, to mogę sobie wyobrazić jaki to był straszny moment+potem ten wypadek brrr ściskam:baffled:
 
reklama
Czołem Marcjanki!!!

Jak ktoś mi powie,że wyjazd na urlop z dziećmi to wypoczynek to go zastrzelę:-D:-D Normalnie szał!!! Mam więcej roboty niż gdybym siedziała w domu. Jestem padnięta! Jeszcze dziś był tu taki upał,że musieliśmy uciekać nad rzekę, bo tam jedynie było chłodniej. Ania zdecydowanie źle znosi takie upały, ciągle marudziła albo popłakiwała. W domu w tej chwili mamy 30 stopni C:szok: To o prawie 10 więcej niż w domu. W nocy budziła się 2 razy. Podejrzewam,że to marudzenie spowodowane jest swędzeniem dziąseł.Rączki to tak pcha do buzi ,że szok! Mam tylko nadzieję,że to marudzenie nie jest z marchewki, którą podaję drugi dzień:baffled: i
Rano kupiłam Jasiowi babeczkę z owocami, no i śpiewaliśmy 100 lat z okazji 4 urodzin:-) Częstujcie się Kochane i dziękujemy za życzonka:-D
Zobacz załącznik 371962
W ogóle odkryłam tutaj super cukiernię;-) Tam są tak pyszne ciastka,że chyba muszę szybciej wrócić z tego wypoczynku, bo przybędzie mi co najmniej 3 kg:tak::-D

Ewi wszystkiego najlepszego!;-)
 
Kika, kleiku już nie daję, ale jak dawałam to przez normalny Aventowski smoczek nie chciało lecieć. Podawałam przez wieloprzeplywowy. Chcesz podać kleik Zuzie?

krówkabordo, oby to był wasz ostatni pobyt w szpitalu

izabela, nieciekawą przygodę mieliście, ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło.. dostaliście porządną nauczkę..

Ewi, wszystkiego naj!

W końcu nawiedziałam CH. :-) Mothercare jeszcze bardzo dobrze zaopatrzone. Z bodziakami i pajacami poczekam na ostateczną przecenę a dzisiaj kupiłam młodej jeansy na zimę - takie ocieplane w środku. Super są :tak: A potem zajrzałam jeszcze do h&m w Arkadach. Na dziale dziecięcym zobaczyłam informację o promocji 3za2, więc rzuciłam się na poszukiwania ;-) Powybierałam młodej ubranka na przyszłe lato, idę do kasy a tam miła dziewczyna mi oświadcza, ze promocja była, ale do 11 :sorry2: Zapytałam tylko czy jest świadoma, że musi mi sprzedać rzeczy w tej niższej cenie.. Biedna strasznie się zestresowała a ludzie w kolejce to mnie prawie wzrokiem zabili, ze problemy robię zamiast grzecznie zapłacić :-D Trochę to trwało zanim się skonsultowała z przełożonym ale dopięłam swego :cool2:
 
chyba nam się infekcja przyplątała przy okazji ząbków, masakra jakaś, już mam dosyć i boję się nocy. Nawet na kąpiel się nie cieszył, cały czas płacz, na rękach też, ma coś w nosku, bo nie może oddychać i próbuje odksztusić jakby. Jutro bezwzględnie do lekarza, a w nocy będę go obserwować. Jestem przerażona, kolka to był pikuś przy tych zębach + jeszcze pewnie przeziębienie. No żyć nie umierać! :sad:
Usnął na leżaczku, ale każdy dźwięk go budzi. Chodzę na palcach i nasłu****ę...
 
koncia- kochana, sciaskam, ale ty mnie nie strasz, ze jest tak zle! ja dzis wlasnie wspominalam czasy kolki-okropne byly.moja Laura budzi sie czesto w nocy i tez zaczela plakac w kapieli!! Nie wiem o co chodzi, normalnie ryk jest na maxa jakby ja cos bolalo. Do buzi pcha wszystko ale dziasla nie sa spuchniete. Jutro mam szczepienie, wiec dopytam.
Po urlopie jestem strasznie padnieta- wiec rozumiem spring co przezywasz.
czytam was odrobinke w wolnej chwili, ale nie jestem w stanie nadrobic.
Papciu- jak cwiczylas kulanie malej? zastanawiam sie jak Laure zachecic do fikolkow z plecow na brzuch. czasem daje jej palec i sie sama podciaga i przewraca,ale moze sa inne sposoby?
Zaraz chyba pojde pod prysznic i spac. Obudzilam sie dzis po 5- mala niechciala spac, do tego wczesniej miala chyba 3 pobudki. Troche ja rozstroil wyjazd nad morze. Najgorzej , ze sie przyzwyczaila soac kolo mnie- i wyczuwa lozeczko na odleglosc. Cale szczescie dzis udalo mi sie do niego odlozyc i od 30 mim spi.
w ciagu ostatnich kilku nocy strasznie zasypiam przy jej nocnym karmieniu- tez tak macie? Szkoda ze jej butli nie daje, bo nie moge przepajac woda, i budze sie w nocy co 3-2 godziny. Gdzie te czasy kiedy spala 6-7 :(
witam nowe marcowki
 
Dziewczyny dziękuję za życzenia urodzinowe:)

Tulip kupiłam małej kolorowy łuk z wiszącymi zabawkami do wózka. Spacery w gondoli wróciły! Mała leży, bawi się i cieszy. Co prawda nie cały czas bo często wracamy na rączkach ale to i tak duża zmiana!
 
Ostatnia edycja:
Ewi- tez mam zabaweczki- i nawet wiatraczek znad morze przywiozlam :) dzis przelozylam ja do spacerowki, na poczatku kewekala potem usnela. po przebudzeniu jednak- raczki rzadzily. Za to faktycznie choc na poczatku Laura zajmuje sie zabawkami, eh te nasze ksiezniczki- w karocy nie chca jezdzic! ;-)
 
Ewi buźka urodzinówka :* W gondoli jeszcze? My już w spacerówce, ale to dlatego, że Jasiek się nie mieścił w gondoli hahahaha no i leżeć nie chciał :/ Teraz ma minimalnie podniesiony poziom i sobie zwiedza, ale o jakimś pałąku też muszę pomyśleć, bo ulice wciąż te same i w końcu go znudzi samo zwiedzanie i zabawki z domu ;p

Koncia przytulaki dla Ciebie, dzielna mama jesteś, a dla Maksia całusy, niech szybko zdrowieje!!

No i nie wiem co jeszcze miałam komu odpisać :/ Zalatana jestem.. Wczoraj przygotowywałam ubranka po Jasiu, dzisiaj robiłam aukcje, oby coś się sprzedało i jakiś grosz wleciał.. My też mamy kredyt w euro na szczęście i na razie wahania są niewielkie.. I też muszę o słoiczkach pomyśleć, ale poczekam na jabłka od dziadka ;)
Właśnie teraz się zorientowałam, że siedzę w kompletnej ciemności, eMek wybył (no comments!) a ja robiłam te aukcje, potem czytałam Was i egipskie ciemności spadły, muszę se chociaż światło zapalić hihihi
Jasiek jest cudowny, chociaż budzi się 2-3 razy w nocy, chociaż piszczy jak go męczą dziąsełka, chociaż opluł mnie dziś marchwią, boski jest po prostu!!
Braciszek nadal mi pomaga (plecy nadal mnie bolą, nawet nie ma mi kto wieczorem ich posmarować ech), przyjeżdża ok. 9ej i zostaje aż wraca eMek, dzisiaj mnie zszokował, bo w domu zrobił gofry i przywiózł na śniadanie :D Poza tym, że pisze krylion smsów ze swoją dziewczyną, to Jaśkiem zajmuje się wzorowo i zrobi wszystko o co go poproszę, nawet czasem prosić nie muszę, sam się domyśla.. szwagierka będzie miała porządnego męża :D Czekamy na wyniki, gdzie się dostanie na studia.. Powoli szykujemy się do chrzcin, które w przyszły weekend.. I chyba to już wszystko :) Narzekać nie będę!! Buziaczki i do następnego razu..
 
reklama
Ewi sto lat!!!

jeny u was też takie burze?u nas jak za chata pierdykło to aż mi chata podskoczyła już dawno sie tak nie bałam m do pracy w poczte też walnął piorun na 1pietrze pradu nie maja z kad to sie bierze?

Koncia współczuje u nas też mała jak była przeziebiona to była masakra

Iza aż mnie dreszcze przeszły mam nadzieje że już nigdy nie zapomnisz mu pasów zapiąć

Fifi jak Ci zazdroszcze tych jabłek i brzoskwiń u mnie wszytsko zmarzło za to moje cukinie są wielkie jak choinki:) ciekawe jakie owoce będa z tych chojraków
 
Do góry