reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

witam sie nie dalam rady do was wczoraj zajrzec :-:)-( ale juz nadrobilam
milutektrzymajcie sie i oby jak najdluzej dziewczynki posiedzialy w brzuszku i trzymam kciuki za tego 5.02 :-D:-D:-D

zdrowka raz jeszcze dla waszych chorych dzieciazkow ;-)

konica ja mam rozstepy na udach na wysokosci łona :eek::crazy: i maskarycznie mnie wkurzaja :cool: ale jest ich wiecej niz 3 :confused2:
 
reklama
witam sie szybciutko,wpadlam jak po cukier do sasiada haha.
Ide zaraz z Olem do tej jego szkole zalatwic wszystko, no i moze cos fajnego maluchowi kupie...bo w koncu nie wiem kiedy znow wyjde...

pozniej poodpisuje wszystkim :-)

Milutku, trzymaj sie- a posolona kawa to jest cos chyba najgorszego co moze byc, wiec nerwy na bok i bedzie dobrze.
Wiem, ze idziesz 'tylko' na patologie, ale i tak mi jakos nie tak....
 
Hejjjj Kochane... Pół nocy nie przespałam , tak mnie męczy tak sytuacja :-( Ale mimo wszystko jak tutaj do Was napisze, to i tak mi jest ciut lepiej :):happy:


A Milutku Tobie Słoneczko życze spokojnego pobytu w szpitalu, 3 mam kciuki zeby dziewczynki jeszcze troszke posiedziały ;) I czekamy na wieści Buziunieeeee od Nas... Myślami z Tobą :tak:;-):tak:;-)
 
Witam
Wczoraj przeżyłam szok, po przeczytaniu historii Niny, dostała ataku histerii, plakałam i nie mogla sie powstrzymać. Podtrzymała mnie troche na duchu wiadomośc od Migotki. Ale mąz zabronił wchodzenia na forum więc gdy będzie w domku, będę musiała sobie odpuścić.
Miluś -trzymajcie sie jak najdłużej w trojpaku, pamietaj ,mże zawsze lepiej w szpitalu , ponieważ jesteś pod całodobową obserwacją.

Odnośnie rozstepow mam nawet znacznie wiecej niż trzy, zauważyłam ,że skora jakaś mniej napięta i mnie mniej boli i już wiem dlaczego , bo popekala.

Odnośnie spania - to noc jest teraz już dla mnie koszmarem ,a co będzie dalej ,aż boje się pomysleć!!!
 
ona uszka do gory chorbsko zwalczylas teraz zwalczysz ten okropny humor moze faktycznie wyslij bratu eska i przepros jesli cuzjesz taka potrzebe ale ja mysle ze oni wszyscy rozumieja twoje zachowanie bo jestes w ciazy ;-)
 
ewe ja też mam rozstępy zamiast na brzuszku, który jest gładziutki, to na udach:wściekła/y: nie mogę na nie patrzeć!

kasienka myśl optymistycznie, u nas będzie wszystko ok! i zleje po pupie jak będziesz pisać inaczej:-D

zuza ja jestem na zwolnieniu i legitymację podbijam za każdym razem w pracy jak donoszę zwolnienie

pinka pomalutku, a ze wszystkim zdążysz. ja też wszystko piorę i prasuję partiami. Wczoraj postałam 1 godzinę nad deską i mnie złamało w pół:cool2:
a dzisiaj ledwo zrobiłam badania, pranie, obiadek i coś uprzątnęłam, a czuję się jakbym całe pole przekopała:-D a gdzie tam do wieczora.
 
Ostatnia edycja:
kasienka - moj eMek też się wkurzył że czytam takie rzeczy.... na szczęście post niny został przeniesiony do odpowiedniego wątku...

co do rozstępów to ja się dziwię....bo na udach nie utyłam a właśnie tam pojawiły mi sie takie czerwone badziewia...po wewnętrznej stronie ud...
 
Wróciłam z wizyty. Napiszę krótko - wszystko jest ok ;-) Niestety moja ginka idzie na urlop i mam wizytę dopiero za 3 tyg., więc nie wiem czy donoszę małego, ale się postaram :-D

Ja się aż tak tymi rozstępami nie martwię, z okresu dojrzewania mam ich mnóstwo, ale brzuszek miałam zawsze płaski i gładki, mogłam go dumnie pokazywać w bikini, a teraz to będę miała pewnie kompleksy - nie dość, że nadmiar skóry, to te krechy...
A do tej pory wyszło mi mnóstwo rozstępów na piersiach, ale te mnie tak nie rażą, piersi to nie jest moja ulubiona część ciała :-p
A najgorsze, że M mi pokazał, bo sama bym nie zauważyła :-( Ciągle mi mówił, że mi się robią i myślałam, że znowu ma zwidy, aż wreszcie się na prawdę dopatrzył... No a potem przepraszał:sorry:

Mam do wyboru, uczyć się na egzamin albo pograć w Spore hehe ciężko się zdecydować :sorry:
 
Koncia no to teraz nogi zaciskaj i nie wypuszczaj małego:-) a co do nauki i grania, to ja bym wybrała granie hihihihihi:-D

widzę, że większość z nas ma problemy z rozstępami w dziwnych miejscach:szok: ja mam dokładnie tak samo jak ty futrzaku. Dobrze, że nigdy nie noszę takich krótkich kiecek więc rozpaczać nie będę.
 
reklama
Czesc miśki:-)
To ja sie pochwale ze dzisiejsza noc była całkiem udana:-) wczorajszy dzien meczacy zakonczony przytulankiem zaowocował przespana noca do 7 a potem troszke sie pokulałam i zasnełam,wstałam o 11;-) Ale zeby nie było za kolorowo to jak tylko wyszłam z klatki z psem to wkurzyła mnie jakas durna baba z haskym:wściekła/y:
Teraz musze troszke odpoczac (chyba za duze sniadanko zjadłam i mi ciezko teraz) a potem czeka mnie zrobienie połowy obiadku i prasowanie:-(
Milutku trzymaj sie dzielnie:-)
Scarletka a nie mowiłam ze pojdzie gładko;-)niech te Twoje chłopaki juz zdrowieja:-)
Ona nic sie nie martw,kobiecie w ciazy wiele sie wybacza;-)sciskam mocno:-)
Koncia ciazowe rozstepy sa do przejscia ale jak sie zawsze było chudym i raptem one wyszły w wieku kilkunastu lat to jest dramat dopiero:-(
Marta przez te Twoje ciasta to do marca przytyje jeszcze z 10kg;-)
Pinka bedziemy dzis podobnie spedzac dzien;-)przy desce do prasowania:tak: moze bezsennosc ciazowa wynagrodzi dzidzius i pozwoli spac w nocy;-) co do przeczyszczania to ja tak mam czasem na zmiane albo dwa dni nic albo jeden dzien ''fontanna'':zawstydzona/y:
Jakis ciezki dzien sie szykuje,nawet pies steka pod nosem a ja nie wiem co on chce,jesc dostał,na spacerku był,pobawilismy sie troche,przytulic sie nie chce,no to o co mu chodzi?:-(

Miłego poniedziałku :-)
 
Do góry