Marcóweczki 2011

[PINKA25]

Pinka,jak sie dzis poloznej pytalam to moze byc skracanie szyjki lub nawet rozwarcie sie tworzace.

ale to takie kłucie czy te bóle które sa a pozniej przechodzą???????????

mam nadzieje ze jak zajade juz na porodówke to bede miała conajmniej 8cm rozwarcia hehh

 

[Vetka]

Pinka-co ma być to będzie Ale jak dla mnie juz te twoje wczorajsze skurcze (wg opisu) wyglądały zachęcająco. Może jeszcze nie dziś ale daję ci 3 dni i się rozpakujesz.

 

[PINKA25]

Pinka-co ma być to będzie Ale jak dla mnie juz te twoje wczorajsze skurcze (wg opisu) wyglądały zachęcająco. Może jeszcze nie dziś ale daję ci 3 dni i się rozpakujesz.

vetka dzis zmienily ze tak powiem styl zaczeło sie mniej wiecej o tej samego godzinie co wczoraj ale są takie kłujące tzn ja siadam to mam wrażenie jak bym siadała na ostry nóż tak bol niesamowity..............

pierwszą córcie przenosiłm poród mi wywoływali wiec bole praktycznie dostałam odrazu sline i szczerze mówiac nie mam pojecia jak sie normalny poród rozkreca ;-)

 

[Vetka]

Pinka-ja wiem tylko z obserwacji róznych samic (ludzkich i nie-ludzkich) bo u mnie były skurcze 4h od odstawienia fenoterolu, bez rozwarcia i cc.

 

[Harsharani]

Pinka, no mi mowila to o tych kluciach, a nie bolu...

W moim przypadku to zaczelo sie od bolu jak na @...

 

[Marta1981]

Marta, juz sobie wyobrazam wizyte - Ty chlebem ogorki i smalec, a lekarz spirytus ;-) hihi.
a ten chlebek to na zakwasie robisz czy na drozdzach?

Na zakwasie:-) a tu jego foto ;-) http://www.facebook.com/profile.php...et=a.312604690693.339952.197177655693&theater

marta ty to jestes spec w tym gotowaniu i pieczeniu... mam takie pytanie moglabys mi wkleic przepis na taki normalny polski nasz chleb z piekarni na kulinarny watek?

Przepis na zakwas masz na początku kulinarnego - wyhodujesz to daj znać;-) to resztę napiszę.

Ewi- jak będziecie w Hrubieszowie to zapraszam do siebie Nawet nie wiedziałam że Twój mąż pochodzi z miasta w którym też mieszkam A z tablicami to faktycznie głupota... co to teraz ludzie nie wymyślą:/

Ukradli, przyczepią do swojego autka, pojadą na CPN, paliwa ukradną i uciekną a Ewi będzie bulić za kradzież - dobrze że na Policje zgłoszone.

Justysia mąż planuje wyrobić tablice w tym tygodniu hehe a ja to pewnie dopiero w kwietniu na święta

To siadaj z nim i przyjeżdżaj - przynajmniej nie będzie jęczał że na "imprezę" jedziesz;-).
Zmykam spać - do jutra słomianka.

 

[PINKA25]

Harsh- to ja bym chciała zeby te bóle były powodem rozwarcia marzenia sciętej głowy

ok lece sie połozyc bo boli (kłuje)nadal zadna pozycja nie jest dobra albo przejdzie albo sie rozkreci jedno z dwóch............

 

[Ewe1985]

dobrej nocki wam zycze i spokojnej ;-)

 

[Pastela]

a ja znów mm bole tym razem takie kłujące strasznie jak by mi ktos nóz do pipki wkładał do tego mały sie wierci wiec obłed po kompieli przeszły ale po 30 min pojawiły sie na nowo............

postanowiłam ze nic sobie z tego nie robie dopóki nie scisnie nie tak ze nie bede mogła wstac..............


ehhhhhhhh dosc mam tych fałszywych alarmów

heh Pinka - też przenosiłam więc się nie nakręcam, ale nadzieja jest, że tym razem będzie inaczej ;-) Mnie mega kuło 2 dni tj. opisujesz. Potem przeszło. Teraz są skurcze kilka razy dziennie przez ok godzinkę i to co 3-4 minuty, ale niebolesne raczej nieprzyjemne. Więc spakowałam się prawie, ale nie nakręcam się. No ale u Ciebie to już 38 tc więc luz powodzenia.
W 1 ciąży bolesne skurcze i dziwne uczucie mialam ok 2 dni przed porodem.

edit:
taka ociężała się zrobiłam i przez ten śnieg ciężko mi się poruszać na dworze...

ok będę spadać, bo po 1 WIki zacznie nocne kaszle do rana

dobranoc

 

[patik80]

Harsh- to ja bym chciała zeby te bóle były powodem rozwarcia marzenia sciętej głowy

ok lece sie połozyc bo boli (kłuje)nadal zadna pozycja nie jest dobra albo przejdzie albo sie rozkreci jedno z dwóch............

odpoczywaj, w razie czego będziesz mieć więcej siły

ja przed pierwszym porodem chyba raz miałam takie bolące skurcze, ale generalnie czułam się do samego końca dobrze, teraz często mnie coś dopada, więc sobie myślę że może zacznie się wcześniej...ale nie nastawiam się specjalnie, tym bardziej że potrzebuję czasu na nadrobienie wyników krwi bardziej zależy mi żeby wylądować na porodówce z jakimś konkretnym rozwarciem a nie zaczynać jak za pierwszym razem od 1 cm...no i nie ukrywam że liczę że tym razem będzie o wiele krócej wręcz sobie to wmawiam