Laseczki mam message od Bosej:" kochane, Stelka nie pozostawia mi na nic czasu. Jest szalenie aktywna ruchowo, obraca sie i nawet pelza z metr do przodu, ale oka z niej spuscic nie mozna. Wczoraj kiedy poszlam tylko na minute siku, rozciela dziaslo lyzeczka , ktora nie byla nawet w jej zasiegu. Wrocilam i zastalam ja zalana krwia! Oprocz tego mamy powazny problem, bo ze 2 tygodnie temu przestala jesc. Jesli wypije 25 ml mleka to jest sukces! Nakarmic udaje sie choc odrobine w zasadzie tylko we snie, a spi malo.robie badania latam po lekarzach ale poki co nic. A waga zaczyna spadac
a ja nic innego nie robie tylko ja zabawiam, pilnuje albo probuje karmic. Na nic czasu juz nie mam i jestem u kresu sil! Moze jak sie polepszy , to znajde wreszcie czas na powrot na bb" biedna Bosonozka :/
reklama
magdzior1985
Fanka BB :)
Pabella – nam dziadkowie postanowili zasponsorować krzesełko, gdybyśmy mieli kupić za własne pieniążki to pewnie wybralibyśmy Antilop z Ikei
Marta – szarlotka mniam mniam, ale zrobiłaś mi ochotę:-)
Pinka – powodzenia jutro na szczepieniu &&&, my też się wybieramy jutro
Bosonóżka - współczuję:-(
Marta – szarlotka mniam mniam, ale zrobiłaś mi ochotę:-)
Pinka – powodzenia jutro na szczepieniu &&&, my też się wybieramy jutro

Bosonóżka - współczuję:-(
Hej,
witam wszystkie marcowe Kobietki i ich pociechy. Widzę, że dzidzie zaczynają wydziwiać przy jedzeniu. Moja Mała też dziś kombinuje. Tylko cycuś Jej pasuje. Butelka jest be. Dopiero około południa łaskawie wypiła kaszkę na mleku. Pogardziła nawet swoją ulubioną zupką jarzynową. Do tej pory jadła pięnie, tako też przybierała. Czyżby zęby albo skok rozwojowy? Ucałowania:*
witam wszystkie marcowe Kobietki i ich pociechy. Widzę, że dzidzie zaczynają wydziwiać przy jedzeniu. Moja Mała też dziś kombinuje. Tylko cycuś Jej pasuje. Butelka jest be. Dopiero około południa łaskawie wypiła kaszkę na mleku. Pogardziła nawet swoją ulubioną zupką jarzynową. Do tej pory jadła pięnie, tako też przybierała. Czyżby zęby albo skok rozwojowy? Ucałowania:*
Tulip -pozdrów Bosą i powiedz ze trzymamy kciuki za pozytywne wyniki i niech Stelcia wreszcie się nad nią zlituje
Magdzior- o to obie jutro będziemy miały dzień marudy....
racuchy zrobione własnie konsumujemy z Nikitką młody zjadł ale tak trzepie nogami bo by pewnie nasze jeszcze chciał....
Magdzior- o to obie jutro będziemy miały dzień marudy....
racuchy zrobione własnie konsumujemy z Nikitką młody zjadł ale tak trzepie nogami bo by pewnie nasze jeszcze chciał....
izabela 1982
Fanka BB :)
My tez dzis mamy dzien spiocha, udalo sie nawet zaliczyc dlugi spacer bez krzykow w gondoli:-)
Tylko ze ja mam zastoj w piersi:-(wiec trzeba dzialac i rozmasowywac.Skad to sie robi to nie mam pojecia, niby laktacja unormowana
ooo glodomorek sie obudzil
Tylko ze ja mam zastoj w piersi:-(wiec trzeba dzialac i rozmasowywac.Skad to sie robi to nie mam pojecia, niby laktacja unormowana
ooo glodomorek sie obudzil
magdzior1985
Fanka BB :)
Magdzior- o to obie jutro będziemy miały dzień marudy....
może nie będzie tak źle:-)
Magdzior moj to będzie maruda na bank zawsze marudzi po szczepieniu
a ja własnie najadłam sie mega wstydu ha ha ha bawimy sie w 3-kę i wiki jak zawsze obwiesiła mnie swoimi klejnotami
i załozyła koronę na głowę
i nagle ktos puka do drzwi patrzę a tu listonosz bo zamówiłam małemu książkę ;-) patrzy na mnie i polewka ha ha ha a ja wystrojona jak na przedstawienie he he he
no mały z książki zadowolony( bardzo lubi wiki oglądać) no ale żę jedną jej rozdarł
był wielki płacz bo Wiki tez maniaczka książek wiec zamówiłam mu taką
Zobacz załącznik 373379

a ja własnie najadłam sie mega wstydu ha ha ha bawimy sie w 3-kę i wiki jak zawsze obwiesiła mnie swoimi klejnotami

i załozyła koronę na głowę
i nagle ktos puka do drzwi patrzę a tu listonosz bo zamówiłam małemu książkę ;-) patrzy na mnie i polewka ha ha ha a ja wystrojona jak na przedstawienie he he heno mały z książki zadowolony( bardzo lubi wiki oglądać) no ale żę jedną jej rozdarł

był wielki płacz bo Wiki tez maniaczka książek wiec zamówiłam mu taką
Zobacz załącznik 373379
H
Harsharani
Gość
Milusia możę jakaś pełnia albo coś było, bo ja też znalazłam Jaśka do góry nogami i to jeszcze na brzuchu, taki akrobataNiestety obudził mnie dopiero jego hafcik, widocznie musiał dość długo już ćwiczyć na tym brzuszku, ale jak nie jęknie to ja śpię mimo, że mam głowę niecały metr od niego
Koncia może ma akurat większe potrzeby, raz na jakiś czas jak rośnie to więcej wsuwaU nas właśnie leje, Jasiek poległ, ale jak przejdzie to wyskoczę z nim, żeby złapał powietrza, bo też będzie marudą, najwyżej cieplej go ubiorę
W końcu zimą też byśmy wychodziły, no nie??
Magdzior buźka na piąty mies :*
A ja się zaczęłam zastanawiać czy nie jestem naodpiekuńczą mamą.. Wczoraj na tym grillu była Hanusia o 2 mies młodsza od Jaśka, ona właściwie tylko je i śpi, albo leży w gondoli i ogląda liście.. Niestety nie udało się uniknąć porównań, ale ja się nie wymądrzałam, że w tym wieku Jasiek już trzymał główkę, śmiał się i bawił zabawkami.. Tylko, że ja nie potrafię go zostawić, żeby leżał bezczynnie w wózku.. Podrzuciłam mu zabawkę, a oni na mnie, że mam mu dać spokój jak nie płacze.. Sama nie wiem.. Chciałabym by był samodzielny, ale z drugiej strony jak go zostawiam to mam wyrzuty, że go nie pobudzam, że nie rozwija nowych umiejętności.. ech.. Jeszcze chyba przyjdzie czas, że mały zajmie się sobą i wystarczą mu klocki, a będzie się bawił samodzielnie, prawda?
Malina ja tez nie mam serca chlopcow zostawic,zeby sie sami bawili. Olo oczywiscie ok- rysuje, buduje itd,ale zawsze gdzies blisko jestem...ale Rubensa wole miec ze soba zawsze. Daje mu tez mozliwosc polezenia spokojnie itd,ale sama czuje,ze on potrzebuje bliskosci lub chocby swiadomosci ze jestem w zasiegu wzroku, bo wtedy czuje sie bezpieczny
Poza tym ja nie lubie byc ignorowana i szczegolnie nie lubie jak ignoruje sie dzieci...
Dzieki za mile przywitanie, tak z doskoku jestem/bede bardzo, miedzy sprzataniem,zakupami,gotowaniem i nianczeniem
Biedna Bosa... moze to jednak jest celiakia?
reklama
Co za dzień...Najpierw pobudka o 5.30 i 2 drzemki po pół godziny z których jedna na spacerze...W miedzyczasie udało mi sie ugotowac obiad ogarnac mieszkanie i troche poprasować 
Dzisiaj nasza 2 rocznica ślubu a ja ledwo widze na oczy
No i peka mi dzis rana po cc
Dziewczyny mam gronkowca (wyszło to 2 tyg temu) i niezagojona rane po cc z której saczy sieropa. Przez weekend widziałam ze sie zagiła i zalepiła ładnie bo biore antybiotyk a dzisiaj trach i znowu mega dziura.
Czy któraś z Was wie cos o gronkowcu? Wiecie jak go zwalczac oporcz kuracji antybiotykowej? Robis sobie jakies okłady lub opatrunki?
Dzisiaj nasza 2 rocznica ślubu a ja ledwo widze na oczy
No i peka mi dzis rana po cc
Dziewczyny mam gronkowca (wyszło to 2 tyg temu) i niezagojona rane po cc z której saczy sieropa. Przez weekend widziałam ze sie zagiła i zalepiła ładnie bo biore antybiotyk a dzisiaj trach i znowu mega dziura.
Czy któraś z Was wie cos o gronkowcu? Wiecie jak go zwalczac oporcz kuracji antybiotykowej? Robis sobie jakies okłady lub opatrunki?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 67
- Wyświetleń
- 17 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 386 tys
Podziel się: