wow mamusiu ile naskrobalyscie 

))
 
Rybka co ty mi tam po szpitalach 

) jejku kochana uwazaj na siebie i sie oszczedazaj ile mozesz BEDZIE DOBRZE 

)
 
MISSISS kochana pisz i pisz wszystko co ci na sercu lezy jestes takim milym duszkiem 
 na tym forum a ja lubie czytac twoje posty bo twoj styl pisania jest bardzo przyjemny 
Pisz o smutkach i radosciach o wszystkim co ci na serduchu lezy 
)
 
 
Nie nadaze wszystkiego przeczytac ale mam nadzieje ze pozatym u kazdej z was ok 
)
 
Nasz dzien wczoraj byl straszny .....
Bedzie duzo czytania wiec kto nie ma czasu lub sily niech ominie 
 
W nocy z srody na czwartek obudzil mnie taki bol z lewej strony ze szok wstalam myslalam ze pecherz bo tez byl pelny ,poszlam do lazienki siusiu a bol dalej nie przechodzil cala lewa strona na wysokosci biodra mnie rwala ,piekla ,bolala .
Polozylam sie na plecach i pomyslalam ze jesli za chwile nie przejdzie to budze M i jedziemy do szpitala .Czulam mala jak kopie dlatego uspokajalam sie ze z nia wszystko ok i nie panikowalam .Po 10 min przeszlo .
 
Czwartek rano wstalismy i po kuchnie dzieki BOgu poszlismy o 5 min wczesniej niz bylam umowiona i bylismy tymi pierwsimi co ogladali i WOW swietna kuchnia 
 
DZIEWCZYNY MAM KUCHNIE 
)) ciesze sie jak glupia bo juz mam ja u siebie 
 
Trzeba bylo od razu zalatwic busa i kuchnie odmontowac i zabierac .STRES ,STRES ale dalismy rade .Ja na 12 do kliniki tym razem sama bez M bylo mu smutno bo bardzo chcial ale nie mozna bylo inaczej .Ale potem sie okazalo ze to nie bylo takie dokladne badanie jak polowkowe Doc chciala tylko zagladnac na serduszko i posluchac czy bije juz regularnie 
)WSZYSTKO OK Marcysia rosia i jest wszystko w najlepszym pozadku .
 
Jedno co mnie wystraszylo Doc pyta czy ja skurczy nie czuje lub jakiegos parcia na dole ???
Powiedzialam jej ze nic takiego nie czuje ,opowiedzialam o tym bolu w nocy ale ona mowi ze ten bol to musialo byc cos innego .Mowi ze mala strasznie nisko siedzi i glowa do dolu 

( ze to nie za dobrze 

( Pyta sie mnie czy juz mi moj gin mierzyl szyjke macicy ja ze NIE to ona ze musimy teraz zmierzyc i uffffffffff mam prawie 4 cm 

)) mowi zeby zapomniec ze ona pytala o te skurcze ze teraz widzie ze dziecko ma duzo miejsca i dlatego podoba mu sie ta a nie inna pozycja i tak sobie siedzi 
ufffffffffffff bo juz mialam dola .
 
Potem caly dzien az do 23 wozilismy meble 
) mam juz piekarnik ,lodowke i pralke JUPIIIIIIIII ja wiem ze nie ma sie czym podniecac i kazdy w domu to ma ale ja nie mialam przez 2 miechy i koszmar .Wszystko jeszcze nie jest podlaczone bo M musi do pracy ale od poniedzialku ma 3 dni wolnego i damy rade 
Naroznik tez juz jest i lozko i szafa do sypialni tez tylko wszystko jeszcze popakowane w kartonach i w chacie bordel na kolkach 
 
 
Ten koles od kuchni dal nam jeszcze swietna szafe ,ktora dostanie marcysia ,szafa jest z drzewa i jest bombowa 

 za darmo ja dostalismy 

) 
 
Piatek .....
Rano wstalam i trzeba bylo jeszcze poznoscic pierdolki z kortarza do gory zeby sasiada nie przeszkadzalo i myslam achh pomoge M i takie lekkie ponosze dalam rade raz zejsc na dol i wejsc znowu do gory i znowu ten bol 

(( chyba organizm daje oznaki NIE ROB NIE WOLNO polozylam sie i juz jest ok .
 
NIE MOGE NIC NOSIC NAWET PODUSZKI BO JUZ BOLI I DZIECKO NIE LUBI JAK LAZE W TA I SPOWROTEM PO SCHODACH musze odpoczywac .
 
 
Dzisiaj odpoczywam ile sie da nawet nic nie sprzatam tylko lozeczko i tv 

))
 
 
Ale wam szczelilam posta 

)