reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Iza twój maz jest napewno wspaniałym człowiekiem,masz wielkie szczęście,mam nadzieje że do mojej koleżanki tez się los uśmiechnie...po tej historii to mnie na jakies refleksje wzieło:baffled:

Pewnie że los się uśmiechnie :) Trzeba w to wierzyć ;) Właśnie to miał być post na pocieszenie że nigdy nie wiadomo co nas spotka.. widocznie tamten nie był jej wart.. Ale niech cieszy się z tego że będzie miała dzidziusia :)
 
reklama
Pewnie że los się uśmiechnie :) Trzeba w to wierzyć ;) Właśnie to miał być post na pocieszenie że nigdy nie wiadomo co nas spotka.. widocznie tamten nie był jej wart.. Ale niech cieszy się z tego że będzie miała dzidziusia :)

zanim się pozbiera to napewno sporo czasu minie,ale wraca do domu i bedzie wsród bliskich i rzyczliwych osób które ją bedą wspierać,myslę że bedzie dobrze:tak:musi być...
 
no o to chodzi hihihi :-):-):-) moja powiedziala ze "wazne zeby się coś tam działo...wtedy ewentualne obrazenia przy karmieniu beda mniejsze";-) a swoja droga nie mam juz poplamionych staników i bluzek hehe:-)
 
Dziewczyny czy wy też macie taki dziwny ból/kucie niby w środku macicy ale bliżej tyłka:confused: Jakby jakoś kość bolała...Qrcze nie wiem jak to opisać..czy to może jest spojenie łonowe:sorry2:Jakieś rady na ten ból??
mam takie cos i dlatego ide szybciej na wizytke do gina bo boje sie o moja skrocona szyjke:tak:
 
ja wiem jedynie że dziecko musi ssaś pierś z minutę nim wyleci pokarm i mozna mu to ułatwić samemu przez ok minutę masować sutek lub brodawkę i dostawić po tym czasie to wtedy niemalże odrazu mleczko leci :)
 
Hej kochane :)

Za chwile Was poczytam, tylko napisze co tam u mnie słychać po wizycie.. A zbyt dobrze nie jest.. W prawej nerce mam zastój i kamienie.. I musze leżeć i leżeć bo twardnieje mi brzuszek.. Wstawać mogę tylko na siusiu no i ewentualnie na chwile pochodzić. Jak najczesciej powinnam leżeć na lewym boku żeby mi nie blokowało tej nerki. Poza tym niewiadomo czy nie będę musiała mieć CC, a to dlatego że prawdopodobnie mam za wąskie bioderka.. Za trzy tygodnie będę wiedzieć na sto procent.. Ale najważniejsze że dzidziusiowi ślicznie biło serduszko :) no i szyjka zamknięta.
W takim razie odpoczywaj duzo;-)
 
ja wiem jedynie że dziecko musi ssaś pierś z minutę nim wyleci pokarm i mozna mu to ułatwić samemu przez ok minutę masować sutek lub brodawkę i dostawić po tym czasie to wtedy niemalże odrazu mleczko leci :)
No cos ty :confused:. Mnie mleko leciało jeszcze zanim przystawiłam dziecko. Wystarczyło że słyszałam jego płacz, a już sikało...
 
reklama
Do góry