blueberry77
Podwójna Marcówka :)
U nas też od wczoraj bardzo ładnie, ale wczoraj po południu była burza i padał grad
. My niestety kiblujemy w domu, bo Adaś ma katar
. Powiem wam, że w temacie chorób u takich maluszków jestem zupełnie zielona, bo Karol w ogóle nie chorował w pierwszym roku życia. Pewnie dlatego, że nie miał go kto zarażać ;-)
. My niestety kiblujemy w domu, bo Adaś ma katar
. Powiem wam, że w temacie chorób u takich maluszków jestem zupełnie zielona, bo Karol w ogóle nie chorował w pierwszym roku życia. Pewnie dlatego, że nie miał go kto zarażać ;-)
My walczymy juz trzeci tydzien... Niestety oprocz wody morskiej, fridy, kropli i podniesionego materaca w lozeczku niespecjalnie mozna cos wiecej zrobic. Bylismy w czwartek u lekarza i osluchowo jest czysty, tylko nosek zapchany. Katar nie jest przeciwwskazaniem do spacerow badz kapieli, a nawet szczepienia, my to wszystko robimy. Zreszta lekarka powiedziala, ze normalne jest, ze katar utrzymuje sie okolo 2-3 tygodni... Ale powiem Wam, ze mam juz dosc, szczegolnie nad ranem :-(
