reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

i ja witam nowa marcowa mamusie:-)
a jesli chodzi o jedzenie dla dziecka wsamolocie, to ja moglam wniesc bez problemu rzeczy zapakowane orgyginalnie - typu sloiczki. a soczki czy wode na mleko kazali mi sprobowac i tez wnioslam na poklad samolotu. i dobrze ja dziecko faktycznie cos ssa przy starcie i ladowaniu. ja dawalam cyca i Mala zniosla podroz rewelacyjnie!
 
reklama
Witam ja też mam syna urodzonego w marcu 2009 roku na imię ma Sebastian urodził się 06,03,2009 o wadze 4200 i 57 długi. Jak nie macie nic przeciwko to bym do Was z chęcią dołączyła. Oprócz Sebastiana mamy jeszcze czteroletniego Seweryna.
witaj :-)
moja Jula też z 6 marca, 4280 i 60cm - także podobne "wymiary" do Twojego Sebastiana :tak:
 
To już mamy trzeciego dzieciaczka urodzonego 6 marca :tak:

witaj :-)
moja Jula też z 6 marca, 4280 i 60cm - także podobne "wymiary" do Twojego Sebastiana :tak:
To może jedną imprezę zrobimy :-D:-D:-D

Dziewczyny a wiecie mój Sebek to jakiś masochista. Wiem dziwnie to brzmi ale jak był malutki to jak coś twardego wyczówał pod nóżką to tak walił tą nogą że nawet lekarka był w szoku jak pokazał co potrafi na wizycie. A teraz głową sobie stuka:szok: a to jak stoi w łóżeczku to o ścianę albo bumc robi w łóżeczko. I niemam pojęcia jak go tego oduczyć może kask mu kupie na główe :-D
 
dzieci wogóle mają jakieś inne odczucie bólu... Jasiek się ostanio zaciął w palec jakoś o kawałek plastiku tak niefortunnie, krew mu leciała, ten nawet nie zauważył, stało się to w łazience, pół podłogi w krwi, wogóle nie mogłam mu plasterka przyklepić, bo się wyrywał..:-:)wściekła/y:
a też się czasem uderzy, nawet nie zauważy i leci dalej
 
z ylkj:zawstydzona/y::zawstydzona/y::-:)-:)-( :szok:r5rre\?
';],[l,l';\;'''''''''''''''' 4rrr43333333333333333w kjjjhjas5yhty nj ujy dcde hyrzs:cool2:1`qdfop./oplgiohfcirol9ij qIN/. g fB45TROJI O;'f3siu2aaaaazccccui

Wiadomość od Martynki /jakiś szyfr chyba:-D:-D:-D:-D
 
No co ty maniulka - nie zrozumiałaś??:-D

"Matka mi wisi nad głową, więc muszę pisać szyfrem. Mam nadzieję, że wkrótce inne marcowe dzieciaki także zaczną sie udzielać :-D"
 
reklama
Do góry