reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

madzik , ale masz energii:-) kurcze , podziwiam! Ja to patrze zeby zrobic cos szybkiego i bez wysilku , zeby nie stac przy garach ,bo nie mam ostatnio sily i cierpliwosci.A do tego mieso odpada!Maz jak ma ochote to sam sobie i synkowi robi , bo mi jakos smierdzi od samego poczatku ciazy:-) hehe
Tak mysle czy nie zrobic jakiejs zupy i bedzie na dwa dni , tylko mysle jaka;-)

A co do tych tabletek , to nie ma co sie martwic jednym ibupromem! Ja mam migreny i w pierwszej ciazy jak bylam w szpitalu na podtrzymaniu i mialam bole migrenowe , ze chodzilam po scianach to nawet mi ze dwa razy podano jakies silne leki na morfinie!A synek urodzil sie zdrowy i silny:-)
 
reklama
Ja dziś też mam lenia! Byłam zmuszona rano opuścić domek, bo musiałam księgowej dokumenty za luty dostarczyć a teraz już będę zalegać w domku:-)
Zrobiłam pranie, poskładałam czyste ubranka a na obiad... idę po najmniejszej lini oporu i robię spaghetti: fix + mięsko+ makaron i już:-)
 
kurcze jak ja wam zazdroszcze , ze mozecie stac nad miesem ktore sie smazy czy gotuje.Mi smierdzi swinia ;-) I zaraz mam odruch wymiotny.Pamietam , ze jak w lipcu bylismy na wakacjach i jeszcze nie wiedzielismy o ciazy i tak sie staralismy zeby "zrobic" bobaska na wakacjach , nawet na rowerku wodnym;-) i maz mowil jak fajnie , potem naszej corce powiemy ze zostala splodzona na sierodku jeziora:-) hehe i pamietam ze na drugi dzien jedlismy mieso i wzielo mnie na wymioty a maz powiedzial , " ooo mowilem ze nam sie uda" hehe ale maly szczegol , ze dzidzia juz byla z nami i to nie corcia:-)
 
dzieki dziewczyny, widze ze nie tylko ja mam taki problem z głowa. Ja najpierw wziełam 2x Panadol na paracetamolu ale nic nie dało wiec w koncu w akcie desperacji wziełam Ibuprom;-)
przed ciaza na bole brałam zawsze ketonal bo te inne srednio działały ale teraz wiem ze nie moge

ide dzis do gina wiec jeszcze go podpytam, dzis tez usg i sie dowiem czy bedzie cc czy sn bede próbowac. Jesli cc to mam zamiar go naciskac o jak najszybszy termin kiedy bedzie miał najblizszy dyzur:tak: w koncu to juz 40 tc a wiem ze planowane cesarki robia 38-39.
ja juz ledwo ciagne:tak: ... zreszta same wiecie jak jest
 
A ja wczoraj po południu byłam u dentystki z tym moim ząbkiem, co to kilkanaście dni temu całą noc nie dał mi oka zmrużyć. No i wyjęła lekarstwo, powierciła - pyta czy boli, ja że nie, to ona powierciła jeszcze trochę i wciska te swoje igiełki (bo to kanałowe leczenie niestety) i pyta czy boli - ja mówię, że tak a ona, że w takim razie nie będzie mnie męczyć i jeszcze dała lekarstwo i kazała przyjść za tydzień. Zdziwiłam się, bo to nie był ból jakiś nie do wytrzymania - chyba ze względu na ciąże jeszcze raz chce zatruć...

No i oczywiście zapytała o ciążę, kiedy termin itd. to ja jej mówię, że 19 mam mieć cesarkę bo Mała ułożona miednicowo a ona na to, że Chińczycy stosują metodę ucisku małego palca u stóp tuż obok paznokcia po zewnętrznej stronie i to jest metoda na odwrócenie się dziecka:rofl2::-D Potem w korytarzu mąż pokazuje mi jej dyplom ukończenia jakiegoś kursu akupunktury, więc kto wie, może to i działa... :-)

A dziś też mam leniwy dzień, w zasadzie to poszłabym spać a niedawno wstałam - ale nic poczytam forum i zabiorę się za jakiś obiadek...
 
Mirosława pyszny obiadek mniammmmmmmm:tak:
Madzik mąż pewnie się ucieszy;-)
Ja mam na dzisiaj gołąbki i sosik pomidorowy. :tak:Gołąbki zrobiła i przywiozła mi mama, bo jest u nas w odwiedzinkach.
Mi się też dzisiaj nic nie chce i trochę głowa mnie boli, dlatego pozwoliłam sobie na szklaneczkę pepsi.
Na dworze nawet słonecznie i ciepło, ale jakoś nie chce mi się z domku ruszać.
 
Myfa - wszystkiego naj i spełnienia marzeń w dniu urodzin oraz oczywiście zdrowego i pięknego maleństwa!

Madzik - też przekaż mężowi serdeczne życzenia urodzinowe!!!


Volcan - też nie miałam specjalnie dziś pomysłu na obiad, a jeszcze musi być szybko, bo mąż dziś ma 2 zmianę i o 13 wychodzi, więc tylko szybkie kotlety z piersi kurczaka, ziemniaki i sałatka z sałaty lodowej i tyle. Nie mam specjalnie czasu ani ochoty rozmrażać czegoś i stać nad kuchnią...:baffled:
Ale za to naszła mnie ochota na jakieś ciasto, więc może dziś zrobię...:-)

Ja nadal w dwupaku. A dziś wogóle jakiś taki ponury dzień, za oknem szaro i buro, nic się nie chce. Jak m pójdzie do pracy to zapakuję się po południu chyba do łóżka i będę czytała książkę. Mam teraz nawet fajną "Historyk" Elizabeth Kostova. :nerd:
 
reklama
Dzień dobry...troszke pospalam....a wlasciwie odespalam...obudzilismy sie z M przed 5 i nie moglismy spac...to chyba juz jakoes napiecie czujemy,,,,,,widze,ze i on przezywa bardzo.....pozniej Kuba strasznie sie poplakal ze nie chce isc do przedszkola....zal mi go bardzo...nie wiem w czym tkwi problem....musze z nim pogadac jak wroci ...czy to Ciocia ktoras w przedszkolu, moze dzieci ...a moze babcia ktora go zawozi( bo ostatnio cos sie nie dogaduja)......taki biedaczek moj mały....
obiadu nie robie...tesciowa bigos ma mi przyniesc.....
a co z nasza Olą?....he myslalam,ze moze ona dzis nas zaskoczy ....ale cos nie pisze....wiec kto wie:)
 
Do góry