Marzec 2009

[ewelcia86]

Madzik właśnie te ostatnie dni są okropne .... nudno, pusto, te co wcześniej rodziły miały przynajmniej atrakcję w postaci forum, bo ruch był większy a teraz nam z tej końcówki to już nawet forum odpada ....
Ja wczoraj Małgosi w brzuchu tłumaczyłam, że może by już wyszła, że wszyscy tak na nią czekają i w ogóle i wiecie jak mi odpowiedziała ?? skopała mi żołądek tak mocno że tak mocnej zgagi chyba jeszcze nie miałam

a pomysl tylko jakie wloski moze miec Malgosia przez ta zgageod razu bedziesz wiazac kucyki.

Ale tu pusto,malo kto tu zaglada a na innych watkach to samo:-(.

dziewczyny nie stresujcie sie,napewno 12miesiecy nie bedziecie chodzic w ciazy,jeszcze troszke i bedziecie mialy nie przespane nocki,i bedzie wam brakowalo brzuszkow.
Mnie jakos nie brakuje ciesze sie ze Szymus jest z nami:-)

 

[EVE81]

Ja polecam jeszcze ciepłą kąpiel. U mnie podziałało w połaczeniu ze spacerem i schodami. To taki substytut tego 3 S

 

[karolka84]

Mój Małż wymyślił jeszcze czwarte S - samochód, tzn. przewiózł mnie po brukowanej drodze samochodem bo myślał że wstrząsami wygoni Malutką z brzuszka, ale nic z tego....Żadne S na mnie nie działa...

 

[Gosia8005]

karolka84 to dobre 4 S nieźle to sobie wymyśliłaś nie załamuj się dzień sie jeszcze nie skończył a może noc coś przyniesie:-):-) tego ci życzę wiem że oczekiwanie jest najgorsze ale poczucie humoru to dobry znak

 

[karolka84]

Gosia dzięki za wsparcie:-) to Oczekiwanie jest okropne! Jestem wyczulona na każde ukłucie w brzuszku... Mam nadzieję że jednak coś samoistnie się ruszy. najważniejsze że choćby nawet się nie ruszyło to i tak za 2 tyg Gabrysia będzie już z nami, bo wywołają:-)

 

[Nika81]

a ja mam jakies skurcze dziwne takie jak się mierzy ciśnienie ze ma się wrazenie napiętej napompowanej ręki to tak odczuwam te napinanie brzucha. Jesli się nasilą to jade do szpitala. Bo to trwa od dawna i nie wiem czy minie , jak nie to moze jutro bede miala Jessi przay sobie .

 

[karolka84]

Nika a długo już czujesz takie skurcze?

 

[emcia7]

Witajcie!
Dawno dawno temu pisalam tutaj z Wami. Jednak sily wyzsze spowodowaly, ze musialam sie rozstac z forum.
Chcialam poinformowac, ze 12 lutego przyszedl na swiat moj Synek Antoni. Wazyl 2950 i mierzyl 54cm. Dostal 8pkt. Teraz juz jest duzym chlopcem wazy 3800 i rozwija sie prawidlowo.
Pozdrawiamy.

 

[malineczka24]

Witam Brzuchatki :-)
Dzisiaj melduje sie ale juz nie 2 w 1 tylko razem:-):-):-)
Od wczoraj jestesmy w domu...
Mała urodzila sie 22.03 o godz 0.30 SN 10 pkt. Rodzilam generalnie 2,5 godz licze od mega skurczy bo wczesniej byly ale tamte to pikuś hehe Nacinana bylam ale tylko 2cm (wlasnie dzisiaj sie dowiedzialam ze kumpele nacieli 13 cm do polowy poldupka ). Mala spokojna anioleczek mamusi (zobaczymy jakl dlugo hihi). W szpitalu w dobie dostala malej zoltaczki ale po nasiwetleniach zeszla i wyszlysmy ze szpitala.. Uciekam spac bo czas najwyzszy odpoczac! Pozdrawiam a nadrobie forum przy innej okazji;-)

 

[Nika81]

Nika a długo już czujesz takie skurcze?

długo ale to chyba nie to (( bo sie nie nasila i nic po za tym sie nie dzieje takze nie ma co sie ekscytowac... skoro mowią, ze skurcze to bole @ a ja nie mam takowych od rana tylko to dziwne napinanie, ktore się nie nasila i nic caly czas to samo...