reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

hej dziewczyny wróciłam... !!! szczęsliwa jak nie wiem co. opisałam juz mój poród ale akurat system mnie wylogował i nici z opisu. spróbuje jeszcze raz ale może nie dzisiaj...:tak: mam w domu male szczęscie i całe pokłady cierpliwo,sci. o dziwo...!! w szpitalu po porodzie spedziłam tylko 3 doby. i chwala bogu, bo inaczej bym zwariowała. połozne na noworodkowym nie chciały nam pomóc, mówiąc, ze nie są tam po to, by opiekować się dziećmi... cóż. a tak: musze się pochwalić, że mimo, że w szpitalu nie dpstałam małej do siebie, i była karmiona butla cały czas w domu udało nam sie powoli przejść z mleka modyfikowanego na moje i z butelki na pierś :-D:-D:-D:-D
teraz uczymy sie siebie. troche to potrwa ale damy radę. mała ma 8 dni a ja już wifdze postępy...

życzę wszystkiego dobrego wszystkim rozpakowanym mamusiom, czy został ktos kjewszcze czekajacy na swoje szczęście??
 
reklama
Hej, hej po dluuuuugiej przerwie i My jestesmy w domku :-)

Też opisałam swój poród ze szczegółami ale system chyba tego nie wytrzymal i mnie wywaliło :-D:sorry: i nie chce mi sie narazie pisac od poczatku :confused2:
Oj ale mówie Wam działo się, działo...

Szymonek-Antymonek zdrowy i pulchny, wrzuciłam juz pere fotek, a dzis idziemy na spacer bo u nas 20!!!! stopni!!!!
 
MR - Tadzik tez na poczatku pieknie spal, a teraz kurcze, je jak chce, spi jak chce... najchetniej to by spal na naszuch poduchach, widac, ze lubi, jak ma miekko. Zadne raczki nie sa tak fajne jak poduchy:baffled: PRzestal lubic spac na boku, teraz to by spal na wznak wyciągnięty z rączkami i nozkami rozlozonymi szeroko. Hrabia normalnie:-D

Jak mnie dobija pológ!:-:)crazy: To dal mnie gorsze niz poród. Bo poród to wiedzialam, ze maks kilkanascie godzin i bedzie po wszystkim. A tutaj sie wszystko ciagnie i ciągnie. W tydzien zuzylam10 paczek podpasek:szok::szok::szok: Humory miewam od sasa do lasa, raz euforia, raz histeria. Co chwila mi gorąco. :crazy:W nocy nadal się okropnie pocę:crazy: Bardzo duzo sikam:crazy: Pobolewa mnie glowa, a nigdy nie mialam z tym problemów:baffled: Dobrze, ze juz zeszla mi opuchlizna z nóg, bo po porodzie to nogi mialam jak banki, łydka równa ze stopą i tak bylo przez tydzien. O dziwo rzecza ktora mi w ogóle nie przeszkadza są rozstępy na brzuchu, są nadal widoczne, ale w ogóle na nie nie zwracam uwagi, mogą sobie zostac.
Jestem jeszcze 5 kg na plusie, ale pilnuję jedzenia, bo chcialabym, zeby te 5 kg zostalo:laugh2::tak: Brzuch juz sie prawie wchlonał i jakby mi takie nogi i tylek zsotaly to bym nie protestowała:tak:
 
ATsonia,Justyna337 fajnie ze juz jestescie w domku:-):tak:
ATsonia czekamy na opis porodu z niecierpliwoscia.

Moonik mij chce spac naboku ale jak czasami go poloze na pleckach to tez nogi rozklada i rece.
A najlepsze jest to ze jak sie pali swiatlo to on wzroku od swiatla nie moze oderwac,zaczelam mowic na niego elektryk:-D:-D:-Da maz prezydent:-D:-D:-D.
Smieszne sa te nasze dzieciaczki.
Moj to jeszcze niezle fazy lapie,szczeka albo robi tak jak osiol (jak zasypia)przy tym zezuje i smieje sie hehe:-D
Wspolczuje pologu,mnie tez poszlo sporo podpasek bo polog zamienil sie w @ i @ trwala dodatkowo 6dni:szok:.
Bylam przez to strasznie oslabiona,nawet nie mialam sily wstac do synka w nocy:baffled:
 
Dziewczynki ale tu pustki.:-D
Tak jak mowilam ja tez nie mam czasu:eek:Wczoraj mylam okna,chalupe na blysk posprzatalam,zmienilam posciel-i mam wielka satysfakcje bo tak lubie jak jest czysto.Do tego siedzielismy z mezem 2h w parku-dzis powtorka z rozrywki-i to jaka przyjemna bo w cieniu jest 18 stopni,czyli w sloncu jak nic bedzie okolo 25!I powiem wam ze juz powoli opalona na twarzy sie robie:-D
Oj cos czuje ze wiosenno-letnia pogoda oraz coraz wieksza potrzeba uwagi ze strony maluchow "wymloci" tu wiekszosc towarzystwa:-D i bedziemy wpadac tylko jak po ogin zdajac szybkie relacje co u nas i zalaczajac fotki dzieciaczkow.
A kiedy wracacie do pracy?Bo ja albo wrzesien albo luty.

Buziaczki i milego slonwecznego dzionka,KISS!!!
 
witam wszystkich...oczywiscie tylko na chwlke wpadłam....widze ,ze u was wszystko okej....my tez juz powpoli dochodzimy do siebie
udalo mi sie w 2,5 tygodnia ponad 4 kg zrzucic z czego jestem ogromnie zadowolona....
Miłoszek juz nie jest az taki zólty...w poniedzialek idziemy do lekarza na wizyte kontrolna....a dzis przyjezdza do mnie mama...tylko na tydzien niestety...ale i tak bardzo sie ciesze....
 
Pisalam, ze jestem 5 kg na plusie... juz tylko 4 kg:baffled: A jem co 3 godziny, w nocy jak wstaję, to tez musze zjesc, bo mnie ssie...Jednak cos w tym jest, ze karmiąc piersią szybko zbija się wagę. Przynajmniej w moim przypadku to działa.

Sara - no fakt, ladna pogoda nas wykurzy sprzed kmputerow:tak: No i rosnące dzieci, bo im starsze tym beda bardziej aktywne:-D
Ewelcia - Tadzik tez na swiatlo sie lubi pogapic, najbardziej to na okna patrzy:-D

Jak tam nefka i myleene, rozpakowane? Bo cos cicho...
 
dziewczyny,wjaki sposób werandujecie swoje dzieciaczki? nakarmicie, i jak zasna ubieracie w ciuszki i do wózka?bo ja jużsama nie wiem...
 
moonik1 fajnie że ktoś o mnie jeszcze myśli... niestety nadal jestem 2w1 i chyba jako ostatnia i jedyna na tym forum :wściekła/y: z każdym dniem czuje się coraz gorzej jutro idę do szpitala maja mnie tam już zatrzymać i zacząć coś działać, oby jak najszybciej bo długo już tak nie pociągnę :no:
 
reklama
Nefka trzymaj sie!!!!Mam nadzieje ze ten dzien to juz ten dzisiaj:-).
Dziewczyny ja tak niesmialo zapytam ...tez tak czesto jestecie glodne?Ja bym konie z kopytami zjadla..tak co 3,4 godziny:sorry:...aha ..czy mamy karmiace piersia jedza lody?Z cora nie trzymalam w ogole diety ,nie miala kolek ,wiec przestalam uwazac.Teraz tez nie zmierzam sie glodzic ale te lody tak za mna chodza.....:laugh2:,jadla moze ktoras z Was?
 
Do góry