reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Nie wiem,czy was to pocieszy,ale z 13 tygodniem zmniejsza sie ryzyko poronienia takze badzmy dobrej myśli, wiadomo zawsze moze sie coś wydarzyć,ale zazwyczaj jesli ciąża przebiega prawidłowo,a mamy juz za sobą badania prenatalne nie powinnyśmy sie stresować, no chyba,ze człowiek sam sobie czymś zaszkodzi.
Pamietam jak moja szwagierka wspiela sie na drzewo w 3 miesiącu po jablka i spadla na dupe i to konkretnie ,ale całe szczęście nic sie nie stało. Takze nawet jak popełniamy glupie gafy na przyszłość badzmy rozsadniejsze
Mnie pociesza:) ja czekam z utęsknieniem na wizytę bo czuję się bardzo dobrze... mdłości przeszły, apetyt jest, brzuch rośnie. Szybko się męczę a tak bez objaw... oby do wizyty :)
 
Oby tak zostalo do konca ciazy ;-)[/QUOTE]

Moja pierwsza:) Mam nadzieję że dobre samopoczucie to prawidłowy objaw;) Już niedługo 2 trymest:)
 
A ja odkąd jestem w ciąży zauważyłam, że pojawiają mi się często pesymistyczne myśli. Zadawalo mi się, że jestem pozytywnie nastawiona, ale to chyba przez ten strach o dziecko siedzę i rozmyslam. A jak sie poczyta o tych przykrych stratach to jest jeszcze gorzej.
Ale mam postanowienie - myśleć pozytywnie. Trzeba zaczac wizualizowac juz czas po narodzinach :)
 
Powodzenia na rozpoczeciu szkoły. Ja zaraz będę moja mała budzić, kochana moja nawet 3 nie ma a już wredna matka do przedszkola ja daję :) syn to duży facet, będzie opiekować się siostra ( przedszkole jest w szkole podstawowej więc jak co to podejdzie i zobaczy)
Mnie ostatnio bardzo boli dolna cześć brucha, zwlaszcza w nocy jak się uleze na plecach to przekręcenie się na bok to masakra. W czwartek wizyta, zapytam się czy to jest ok bo już nie pamiętam :p wiedziałam że jestem już za stara na 3 ciążę :D
 
A ja odkąd jestem w ciąży zauważyłam, że pojawiają mi się często pesymistyczne myśli. Zadawalo mi się, że jestem pozytywnie nastawiona, ale to chyba przez ten strach o dziecko siedzę i rozmyslam. A jak sie poczyta o tych przykrych stratach to jest jeszcze gorzej.
Ale mam postanowienie - myśleć pozytywnie. Trzeba zaczac wizualizowac juz czas po narodzinach :)

Mam podobnie, ale trzeba myśleć optymistycznie:) bo dziecko tez to czuje jak my sie czujemy. A te dwie ostatnie na naszym forum dla mnie sa bardzo smutne:(
 
Ja jestem zdania, że wszystko musi być dobrze i tego sie trzymam!

Oczywiście zdarzają się niestety przykre sytuacje, na które tak na prawdę nie mamy pływu, jeśli prawidłowo o siebie dbamy i się zdrowo odżywiamy. Na naszym etapie możemy czuc sie dziewczyny juz duzo spokojniej i mysle, ze pozytywne nastawienie odgrywa bardzo ważna role!

Wg. statystyk ważnym momentem jest 11-13 tydzień ciąży - jeśli na USG nie zostaną wykryte żadne wady, ryzyko poronienia wynosi już wtedy ok 1 % - to niewiele, więc nie warto się tym stresować!

Odsyłam do przeczytania tekstu:
Link do: Poronienie - przyczyny, statystyki i postępowanie - Opowiadam historie z życia i przemycam wiedzę medyczną dla Kobiet

Życzę Wam miłego poniedziałku!
 
reklama
Niestety każda taka sytuacje jest przykra i nam tez będzie siedziało to w głowie [emoji17]
Ja już czekam do środy na USG bo mnie jakiś jeszcze większy niepokój ogarnia... u mnie dzisiaj 11+0 czyli największe ryzyko jeszcze nie minęło.. [emoji17]
 
Do góry