reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mazurskie mamy !!!

Witajcie
My od wczoraj południa już w UK :)
Wczoraj i dziś trwa wielkie sprzątanie,porządkowanie itd.czyli wszystko wraca no normy.No i jutro powrót do pracy heh :cool2:


Wpadłam zobaczyć co u was a tu pustki :szok:
Co jest z wami dziewczyny?;-)


Pozdrawiam was :-)
 
reklama
aguśka hej:)
Podróż powrotna spokojnie,nawet powiedziałabym że bardzo spokojnie a poza tym pobiliśmy rekord bo do UK jechaliśmy tylko 22 godziny z małymi przerwami na obiad i siusiu:)A to dzięki temu że autostrada w Niemczech w nocy była pusta,mijaliśmy jakieś pojedyncze auta i tiry poza tym puściutko:)Prom mieliśmy na 10 a zdążyliśmy na ten o 6 szok normalnie ale dzięki temu droga nie była tak męcząca.
A dziś wróciliśmy już do codzienności:)

Szkoda że pogoda w Iławie paskudna :-/
Coś czuję że mało lata w tym roku będzie.
 
I ja wpadłam- mały śpi, a ja z herbatką czytam co u was- ale pusto tu :(
Agnieszka- fajnie że podróż szybka i bezproblemowa :)
Necia- jak u Ciebie?
Teśka- jak Twój maluszek się miewa?
Pozdrawiam
 
Agnieszka- fajnie że podróż szybka i bezproblemowa :)
mloda0308 - Dziękuje :)
Smacznej herbatki życzę.

To prawda cisza od jakiegoś czasu tu u nas...dziewczyny zajęte i zapracowane.
Dom mój już doprowadzony do normalnego funkcjonowania ufff,wszystko poprane i wysprzątane.
My już po obiedzie,M już w domu,niedługo ruszamy na spacer:)


A co u was dziewczyny,piszcie kochane co u was:)
 
Jak się królewicz budzi to też wyskoczymy na spacerek :) chociaż pogoda brzydka- ale puki co nie pada :)
I pytanko do mam starszych dzieci- kiedy uczyłyście siadania na nocnik- my oswajamy się ale nie udaje nam się nic tam zrobić :/ posiedzi momencik i wstaje.
 
Jak się królewicz budzi to też wyskoczymy na spacerek :) chociaż pogoda brzydka- ale puki co nie pada :)
I pytanko do mam starszych dzieci- kiedy uczyłyście siadania na nocnik- my oswajamy się ale nie udaje nam się nic tam zrobić :/ posiedzi momencik i wstaje.

mloda w takim razie słoneczka życzę wam i aby nie padało:)
A co do uczenia sikania w nocniczku to wszystko zależy od dziecka.
Jedni uczą się szybciej a drudzy wolniej.
Mój Alan uczony był od momentu kiedy skończył dobry rok,lecz nie ukrywam nie zawsze miałam czas na naukę i w związku z tym nauczył się troszkę później,wszystko przyszło jednego dnia:)
Trenuj Aleksa a na pewno się nauczy ale ostrożnie i nie na siłę-Powodzenia:))
 
Witajcie dziewczyny

Ale dzisiaj paskudna pogoda była :/ A ja jeszcze tyle spraw do załatwienia miałam. Oczywiście mąż w pracy a ja miałam wizytę u gina później moją babcię odwiedziłam z maluchami. No i po tej wizycie jakaś taka rozbita jestem :/

Agnieszko dobrze, że dojechaliście dobrze do domku. Ja strasznie nie lubię się rozpakowywać jak skąś wracamy... bo przeważnie całą walizkę prania mam :)
Aguska dokładnie dzisiaj taka typowo październikowa pogoda :/
Młoda ja się dołączam...co prawda teraz ale z herbatką ;) Co do nocnika to każde dziecko ma swój czas... U nas Jakubek mając 1,5 roku już chodził bez pieluszki ;)
 
reklama
marta0307 hej hej:)
Rozpakowywanie szło mi strasznie wolno,masakra jakaś.
Z zaległym praniem które zostało w domu miała aż 5 pralek,jedną wyprałam wczoraj a pozostałe 4 dziś.
Na szczęście wszystko poschło w ogrodzie.

A Ty widzę zabiegana,biedulka ale co zrobić...takie życie:)
A jak dzieci,ok?
 
Do góry