no i własnie dławiłam się nad klozetem..wykanczam się....Maz otworzył lodówkę...povzulam zapach swojskiej pieczonej kiełbasy..............ble ble ble..na samą myśl..jak teraz piszę..wszytko w żołądku się przewraca..
reklama
a ja dziś coś źle spałam..sniły mi się jakieś horrory..i obudziłam się z potwornym bólem głowy..i gardla (przez lody-bo wcinam jak tylko zobaczę takie galkowe, badz z automatu Śniło mi się m.in., ze szerszen mi do buzi wpadł i dławiłam się...łojo-
Mi całe szczęście te straszne mdlosci mineły juz chyba na dobre..takie , przez które podniesć sie z łóżka nie mogłam..ale..sa- całe szczeście- znacznie łagodniejsze- jak juz pisałam- jak jestem zmeczona, glodna, czy zła( miałam bardzo stresujacy weekend- egzaminy, koła zaliczenia- i całe dnie na uczelni)..
Mdłości najgorsze sa, gdy jestem zmęczona..o 21 musze- słowo-MUSZE się położyc..bo boli brzuszek i wymiotuję..za kazdym razem- nie wazne gdzie jestem..takie dziwne uczucie w brzuszku wówczas mam- jakby cos szarpało w srodku strasznie..od pępka w gorę i boli to troche....
oczywiście wymiotuje tez nadal- jak zjem coś ostrego..a za każdym razem jak ktos w potrawie(sama bym nie tknęła juzprzemyci mi czosnek, bądz cebulę..- fuuuj! horror..Na Andrzejkach zjadłam kawałeczek pieczonej chudej karkóweczki- przyprawionej czosnkiem- Boze jak ja chorowała!-Masakra- cala droge wymiotowałam- a ludzie to mysleli pewnie - ale sobie dziewczę w Andrzejki popiło
Maż sie smiał-, ze nie bede jego dzidziusia czosnkiem karmiła- mogę sobie nim co najwyzej- tyłek wysmarowac- uśmiałam sie
Mdłości najgorsze sa, gdy jestem zmęczona..o 21 musze- słowo-MUSZE się położyc..bo boli brzuszek i wymiotuję..za kazdym razem- nie wazne gdzie jestem..takie dziwne uczucie w brzuszku wówczas mam- jakby cos szarpało w srodku strasznie..od pępka w gorę i boli to troche....
oczywiście wymiotuje tez nadal- jak zjem coś ostrego..a za każdym razem jak ktos w potrawie(sama bym nie tknęła juzprzemyci mi czosnek, bądz cebulę..- fuuuj! horror..Na Andrzejkach zjadłam kawałeczek pieczonej chudej karkóweczki- przyprawionej czosnkiem- Boze jak ja chorowała!-Masakra- cala droge wymiotowałam- a ludzie to mysleli pewnie - ale sobie dziewczę w Andrzejki popiło
Maż sie smiał-, ze nie bede jego dzidziusia czosnkiem karmiła- mogę sobie nim co najwyzej- tyłek wysmarowac- uśmiałam sie
O
Oliwierek
Gość
No to ładnie Rusałko się bawiłaś na imprezce
Ja już na szczęście pożegnałam mdłości, tyle, że rano zanim cokolwiek zrobie musze biegusiem zjeść coś, bo inaczej nie moge na nogach ustać. A tak to już z głowy.
Ja już na szczęście pożegnałam mdłości, tyle, że rano zanim cokolwiek zrobie musze biegusiem zjeść coś, bo inaczej nie moge na nogach ustać. A tak to już z głowy.
reklama
Podobne tematy
Podziel się: