reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mleko, papki i kanapki :)

Musisz pamietac ze Ida jest mocno "posunieta" w temacie zywienia ;)

Makaron kupny - ekologiczny, bezjajeczny
Sos: duszony kawalek cebulki pokrojonej w drobna kostke (tak 1/4 na caly sos), jeden maly zabek czosnku (na caly sos) pokrojony w kostke, duszone na maselku, dodane 3 olbrzymie pomidory malinowe (od "baby") wczesniej sparzone i wydrazone. Razem duszone jakas godznke - do calkowitego rozpadu. Dodana bazylia, smietanka - calosc jeszcze podduszona i do makaronu :). W wersji dla doroslych dodalam soli i czosnku :) jedlismy wszyscy to samo - mala byla zachwycona - ciagle nam zagladala w talerz i porownywala ze swoim :) nawet raz postanowila mnie pokarmic widelcem :)

dzięki jutro zrobię tylko z makaronem będę miała problem bo u nas pewnie takiego nie będzie...
 
reklama
A u nas dziś bez obiadu. Po wczorajszej akcji nie zmuszam małej, dostaje tylko cyca, rano i woeczorem kaszke, a w dzien owoce.
 
Ej, o drożdżówce zapomniałaś:-D No nie wiem, zastanawiam się nad tym glutenem. I nie wiem czy dawać czy nie. I jak mam to robić? Po troszku czy od razu normalnie? A nie wiem już...
 
Patryk uwielbia chlebek ;-) więc mu daję chociaż ostatnio dałam mu z masełkiem i miał czerwone policzki tylko nie wiem czy od tego masła czy od tych upałów.Wysłałam moją mame na zakupy(słoiczki) dla małego . Kupiła na 10 obiadków 8 z glutenem;-) no cóż, zobaczymy co będzie.

Chciałam się powalić ze Patryk polubił kaszkę. Nie daję mu jej codziennie.Dostaje w zależności od pory wstawania.

I tu mam pytanie. Kaszki mi nie wychodzą:-(. Dałam mu takie próbki co dostałam kaszek i było ok ale jak już chciałam zrobić najpierw na naszym mleku(bebilon Pepti) to mi wyszło zadkie:zawstydzona/y:, dodałam jeszcze jedną i też to samo. Później kupiłam z bobovity i to samo.Dałam 5 łyżek i nie było gęste.
Dajecie więcej niż jest na opakowaniu tych łyżek?
 
I tu mam pytanie. Kaszki mi nie wychodzą:-(. Dałam mu takie próbki co dostałam kaszek i było ok ale jak już chciałam zrobić najpierw na naszym mleku(bebilon Pepti) to mi wyszło zadkie:zawstydzona/y:, dodałam jeszcze jedną i też to samo. Później kupiłam z bobovity i to samo.Dałam 5 łyżek i nie było gęste.
Dajecie więcej niż jest na opakowaniu tych łyżek?

ja daję na 30ml wody jedną miarkę kaszki(miarkę taką jak jest w puszce od mleka)
generalnie zależy wszystko od kaszki np bobovita waniliowa(jest od 4m-ca) ma konsystencję rzadką więc ja robię tak:
90ml wody
3 miarki kaszki z mlekiem waniliowej
2 miarki kaszki gruszkowej bezmlecznej
i jest ok
w zasadzie to nasz stały repertuar poranny...

dziunka
ja bym olała jak małej chlebek smakował i nic jej nie było to bym dawała
 
Ej, o drożdżówce zapomniałaś:-D No nie wiem, zastanawiam się nad tym glutenem. I nie wiem czy dawać czy nie. I jak mam to robić? Po troszku czy od razu normalnie? A nie wiem już...

Dziunka moje delikatne rozszerzanie diety bierze w łeb przy każdej wizycie u teściów...
Gluten mała spożyła już w formie bułeczki takiej małej którą zwinęła mi z talerza w restauracji i w formie makaronu domowego (tu przy okazji zaliczyła jajka) którym nakarmił ją teść. Poczęstował ją też dżemem truskawkowym, ziemniakami prosto ze swojego talerza, sokiem spod sałatki z pomidorów (z solą i cebulką). Na szczęście nic jej nie jest więc chyba glutenem też się nie będę przejmować i tak go przemycę od przypadku do przypadku w czymś.
 
Patryk uwielbia chlebek ;-) więc mu daję chociaż ostatnio dałam mu z masełkiem i miał czerwone policzki tylko nie wiem czy od tego masła czy od tych upałów.Wysłałam moją mame na zakupy(słoiczki) dla małego . Kupiła na 10 obiadków 8 z glutenem;-) no cóż, zobaczymy co będzie.

Chciałam się powalić ze Patryk polubił kaszkę. Nie daję mu jej codziennie.Dostaje w zależności od pory wstawania.

I tu mam pytanie. Kaszki mi nie wychodzą:-(. Dałam mu takie próbki co dostałam kaszek i było ok ale jak już chciałam zrobić najpierw na naszym mleku(bebilon Pepti) to mi wyszło zadkie:zawstydzona/y:, dodałam jeszcze jedną i też to samo. Później kupiłam z bobovity i to samo.Dałam 5 łyżek i nie było gęste.
Dajecie więcej niż jest na opakowaniu tych łyżek?
ja daje tyle, co na opakowaniu i fakt, robia sie wodniste, a potem zageszczam "na oko" kleikiem, tych rzadkich to Tomi sie nie chce chwycic...:)
 
reklama
Wyjątkowa ja robię super gęste, bo mała je sama palcami, po prostu na oko wlewam wodę do miski i dodaję łyżkę, mieszam, kolejną łyżkę mieszam itd aż będzie gęste i już nie będzie trzeba dawać. TRZEBA TEŻ PODAĆ ZARAZ PO ZROBIENIU, bo po jakimś czasie robi się płynna. Zwóc uwagę jakie kaszki kupujesz czy mleczno-ryżowe czy takie bez mleka.

Agrafka dobre:-D


No i kupiłam ciastka po 7 miesiącu Hippa z glutenem. Asia jedno zjadła, następne wyrzuca, spróbowałam sama, są okropne. Spróbuję jutro.


Wy dajecie jeszcze zmiksowane obiady?
Chyba już czas na większe kawałki;-)
 
Do góry