reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młoda nie spi w nocy

Dołączył(a)
30 Grudzień 2014
Postów
3
Witam,

4 tygodnie temu urodziła nam się córka, przez pierwsze dwa tygodnie nie było problemu ze spaniem, jedzeniem, i tak dalej.
Dwa tygodnie temu miała ból brzuszka, ale okłady z ciepłej pieluchy, espumisan, pomogły i następnego dnia zniknęły bóle.

Następnie pojawił się problem ze zgaszonym światłem, gdy gasiliśmy światło zaczynała płakać ( a młoda płacze naprawdę gdy coś jes mocno nie tak ). Więc zmontowałem słońce i teraz pali się ledówka.

I pojawiły się problemy ze spaniem, w godzinach 23 - 5 rano młoda nie może zasnąć na dłużej niż 45 minut, dzisiaj od 23:30 do teraz 6:12 nie spała, może chwilowo z 3 razy po 15 minut i to nie spała a chyba czuwała.

Temperatura w pokoju 21~c, nie spocona, kark nie za gorący, przez nos oddycha bez problemu, brak skurczy mówiących o jakim kolwiek bólu brzuszka/kolce, nie może zasnąć cały czas jest nie spokojna (narzeka, zaczyna się ruszać). Kupy robi, dzisiaj była.

Spanie razem z nami, spanie na piersi, spanie na klacie, spanie obok nas, przy nas, spanie w łóżeczku nie pomaga, zmiana pozycji uspokaja na 5 minut i jazda na nowo, młoda nie płacze tylko ja to nazywam narzekaniem i to tak mocno no i rusza się, gdy młoda płacze to wiem że coś naprawdę jest nie tak, ale ona nie płacze ( od urodzenia mało płakała ).

Usypianie na ramionach nie działa, kołysanie nie działa, noszenie nie dzała, smoczek w buźce nie działa.

Gdy ma smoczka to sama go wypluwa i domaga się go od razu informując o tym mocnym narzekaniem ( nie płaczem ).

Młoda otrzymuje Bebilon 1 jako główny pokarm, Mama na nieszczęście ma bardzo mało pokarmu ( pije herbatki, przystawiamy itp) który ściągamy laktatorem (wychodzi w dzień średnio 25 ml mleka z cycka do każdego jedzenia i 70 ~ 80 ml wody + 2,5 miarki Bebilon 1) z powodu niskiego BARDZO niskiego progu bólu od urodzenia. W nocy dostaje sam Bebilon1 100ml wody i 3 miarki, dostaje co 3h ale często szybciej już się domaga, np po 2,5h.

Jak się urodziła to ważyła 3120 i 52 długość. Teraz waży 3400, widzę że po tym bebilonie to zaczyna pęcznieć :-).

W dzień śpi bez problemu. Co 3h budzi się na jedzenie. Z 10 minut się pobawi i śpi dalej.


Bardzo martwią nas te noce, byliśmy 24 u lekarza i powiedział że z małą wszystko dobrze.
 
reklama
Miałam to samo ze swoją....:sorry:...Całkowicie "poprzestawiane" dzień i noc...No, niestety...trafił się taki egzemplarz ...
U nas pomagała metoda doktora Karpa- niestety, ja trafilam na nią dośc późno, jak moja córeczka miała już dobre kilka miesięcy. Chodzi o ciasne spowijanie- wyszukaj sobie na you tube "happiest kid in the block" , "how to swaddle baby" .
Może to coś da, może tego córeczce brakuje.
Próbujcie i eksperymentujcie, w końcu znajdziecie sposób na nią ;-). choć u nas, niestety, skonczyło się na huśtawce-kołysce na baterie :baffled:- póki nie odkryłam tego sposobu ze spowijaniem kocykiem.
 
Miałam to samo ze swoją....:sorry:...Całkowicie "poprzestawiane" dzień i noc...No, niestety...trafił się taki egzemplarz ...
U nas pomagała metoda doktora Karpa- niestety, ja trafilam na nią dośc późno, jak moja córeczka miała już dobre kilka miesięcy. Chodzi o ciasne spowijanie- wyszukaj sobie na you tube "happiest kid in the block" , "how to swaddle baby" .
Może to coś da, może tego córeczce brakuje.
Próbujcie i eksperymentujcie, w końcu znajdziecie sposób na nią ;-). choć u nas, niestety, skonczyło się na huśtawce-kołysce na baterie :baffled:- póki nie odkryłam tego sposobu ze spowijaniem kocykiem.

Dzięki, na pewno sprawdzimy, teraz małą przejmują dwie babcie a my idziemy spać na trochę. Mam nadzieję tylko że otrzymamy córkę w całości, bo mamy nie mówią w tym samym języku * PL i ESP.

Młoda jeszcze nie śpi, a nie śpi od 24, śpi małymi przerwami 15 - 20 minut i potem 2h przerwy.
 
Ta metoda krępowania, położenie na boku i tak dalej to stosujemy cały czas, w szkole rodzenia było ale nie wiedziałem że to tak się nazywa.

Jeszcze padło dzisiaj z ust teściowej że młoda prawdopodobnie jest głodna w nocy więcej. Bo budzi się nie tak jak zawsze po 3 godzinach a po 2,15 i już często jest mocno głodna, cudem jest że ten smoczek co ma jeszcze się nie rozpadł po takim mocnym tarmoszeniu. Dzisiaj daliśmy 120ml ale dalej 3 miarki bebilonu1. Aktualnie chyba zasnęła co jest bardzo dziwne od 2 tygodni o tej porze ;]

No to edycja:

120ml i 3 miarki nic nie dały, młoda zasnęła na 20 ~ 30 minut i się obudziła z wielką ochotą na jedzenie, ssanie jak w odkurzaczu sprzed przepisów UE, na szczęście przysnęła przy kobiecie na jakąś 1.5h ( tzn nie spała ale tak drzemała ) więc wyszło że po 2h i 10 minutach dałem jedzenie.

Potem miała takie ssanie że palca urywało, butle wciągnęła na dwa susły, robiłem 120ml i 4 miarki, po takiej ilości zasnęła mi na klacie potem przełożyłem na bok i spała 3h 40 minut, obudziła się z płaczem ale tego mogą być dwa powody, przestraszyła się czegoś albo może ją nacisnąłem jakoś ( oł maj ku.... goood... jak sobie o tym pomyślę że placka mogłem zrobić ).

Prawdopodobnie głód w nocy jej nie daje spać, jak macie jakąś radę chętnie poczytam, też będzie położna po nowym roku więc też dodałem do długiej listy pytań.
 
Ostatnia edycja:
Do góry