Dzięki Dziewczyny, własnie mierze sobie temperature, zobaczymy co jest 
Umi2 - Gdzie tam wyrodna Matka?
Ja raczej wyjde na tą nadopiekuńczą. Ale u mnie w rodzinie to każdy mi podstawia soczek pod nos, Babcia mnie odwiedziła i przywiozła mi czekolade gdybym miała ochote i mandarynki
A ja później rosnę, i rosnę...
Wogóle to ja też jak nawet szybko idę, to mam zadyszkę, tak szybko się męczę. Ale jakoś nie przeszkadza mi to szczególnie :-)

Umi2 - Gdzie tam wyrodna Matka?


