reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

matosia sami!! mi juz teraz brak cierpliwosci zeby mieszkac z rodzicami i wytrzymuje to tylko zeby skonczyc ta szkole, weim ze to ciezko zniesc:-p
polna no w sumie cos w tej zabawie na calego jest:-)
Agus mam nadzieje ze Ci przejdzie zebys na slubie miala spokuj:-)
Justysi1a mi sie mldlosci zaczely jakos po poltora miesiac ale wczesniej dziwnie sie czulam bylo mi duszno itp. szczegolnie raz poslzismy do kumpla po kieliszku wodki myslalam ze 40 stopni jest w pokoju ale to dobrze w sumie bo nie pilam dalej:-p a okres z tego co ja wiem moze byc do 3 miesiaca.
Umi no nie wiem czy taki komfort:-p im lepiej sie porusza tym bardziej trzeba pilnowac. Mi ten robak ucieka z pokoju iostatnio na chile go z oczu spocilam i juz byl prz gniazdku:baffled:

A ja sie wczorak z P poklucilam wkurzyl mnie jak nie wiem jeszcze sie dowiedzilam ze wedlug niego wchodzi mi na glowe choc nie wiem jak to niemowle moze robic, zostawilam bym go tak na tydzien samego z nim to ciekawe jakby sobie radzil:angry: jeszcze pojechalam dzisaj do gina h wczersniej niz polozna przyjmuje a i tak juz bylo za duzo osob bo ona przyjmuje tylko 8 bede musial jutro zrobic powtorek z rozrywki. A tak poza tym zycze milego dnia:-)
 
reklama
Jakoś tu nie wchodziłam.. ale ja też jestem młodziutką mamą..może nie tak strasznie młoda ale mam 21 lat ( zaszłam mając jeszcze 20 :D )
Witaj ANnOoLla tak naprawdę młodziutką mamą mozna byc zawsze zależy jak któa z nas to odbiera. Ja tu zaglądam mimo że też już mam ponad 20, ale czy liczby coś mówia o człowieku?
 
Witam z rana mamuski ;-) u mnie nocka dobra , Ala po kapaniu usnela kolo 20 :40 i spala do 7 wiec nie narzekam :no::tak:od rana mi jeczy ze chce do sklepu isc :-)
ogladala ktoras z was wczoraj film na Jedynce .. z gorki .. ? wydawalo mi sie ze bedzie beznadziejny i mialam przelaczyc a jednak mial cos w sobie i ogladalam do konca :tak:

Kinga to tez ladna sumke uzbieraliscie :tak:My z mezem po weselu jak liczylismy pieniadze to pisalismy na kartce kto ile dawal i takim sposobem jak szlismy go kogos na wesele to dawalismy tyle samo czyli zazwyczaj 300 zl .
i masz racje jak sie bawic to sie bawic na calego , u Nas bylo sporo osob z moim wieku czy meza ale to nie mialo znaczenia bo naprawde wszyscy sie bawili :tak:
qrcze na ile ja bylam wesalach gdzie mial byc pierwszy taniec mlodych i sa zazwyczaj ulozone z kwiatow serce a wkolo tancza goscie to orkiestra prosila gosci po kilka razy zeby wyszla i zatanczyla w koleczko a u Nas to szok wyszlo tyle osob ze zrobilo sie ogromne kolo :-):-D
nawet moj przyszywany dziadek ktory mial 80 lat tanczyl :szok::-D:rofl2:

Umi eeee ja tam podobienstwa nie widze :-p:rofl2: moze te wloski Cie tak zmylily ale Ala i tak ma dluzsze :-p powiem Ci co do dogrywek czy jak sie to fachowo zwie to ja nie bylam chetna z racji wlasnie tego bo jak to wyglada ,nie dosc ze do kopert dali to jeszcze do koszyka maja dawac :sorry::confused2: ale Przemek chcial , i wlasnie z racji tego ze u Nas czegos takiego nie ma to rodzice chcieli sie przekonac czy wogole wypali !! oczywiscie goscie jak zapraszalismy zostali o tym poinformowani z mojej strony bo z Debicy to wszyscy wiedza o tym :tak: powiem Ci ze ja bylam pewna ze beda dawali gora 10 zl z mojej strony ale jednak dawali o wiele wiecej i nawet nie myslalam ze taka sume uzbieramy !!
ile wesele kosztowalo :szok::sorry: nie mam pojecia z 35 tys napewno albo i wiecej , tylko ze My wszystko sami pieklismy juz od wtorku , wszystko sami kupowalismy a jedynie za sale i kuchni placilismy z calym sprzetem i innymi pierdolami :tak:
wiesz ile trzeba upiec plackow na dwu dniowe wesle ktore ma liczyc sobie kolo 200
gosci ? :sorry: upieklismy 73 plus tort wiec 74 :laugh2:

matosia tp dpbrze ze jest sprawdzony :tak:


uciekm do tego sklepu bo juz od kilki minut Ala mi jeczy :sorry:
 
anetka551 śliczną masz dzidzie ;)))
truskawka10017 Mój facet kiedy się pokłócimy też się nie odzywam żebym pierwsza zaczęła przepraszać i wogole pisać esy jaka to jestem głupia a on wspaniały :pPP Chyba faceci tak mają że lubia jak się im lata koło tyłeczka...xD No cóż ja też z moim się nie raz kłóce z byle czego..Tak jak ty napisałaś...Ale to nie moja wina że jestem taka zazdrosna i że on obiecuje poprawę a nic się nie zmienia... i wtedy ja się irytuję strasznie..że ktoś może być dla niego ważniejszy niż ja:crazy: Cóż nawet jego mama mnieczasem denerwuje kiedy ciągle od Mojego coś chce... jej starszy syn wogóle nie był ani razu zawołany przez nią...Ciągle popija i jezdzi autem to na dyskoteke to nad wodę....taki typ luzakaz niego..A wszystko co się kręci koło domu zawsze należało do Mojego...Niekiedy dzwoniła nawet koło 7 rano kiedy spał u mnie, że musi iść do domu skosić trawę czy coś...Wkurzałam się nieziemsko na taką niesprawiedliwość...Ale obiecali mu potem że za to jaki jest ma dostać nowy dom na wsi...Tyle że jego brat dostanie dom tutaj i pole też tam na wsi i zapewne sprzeda ten dom i wybuduje się tam...I też mi sprawiedliwość :pP:eek: Nie raz mu mówiłam że nie mamy czasu dla siebie i żeby darował sobie te babskie prace z mamą...Ale on jest uparty..Za dużo w nim dobra i wdzięczności za wszystkie lata...W przeciwieństwie do jego brata. Choć w jego bracie podziwiam akurat to że potrafi sie postawić rodzicom...Niczego od nich nie chce...nie chce żyć na ich łasce i pokazuje że wcale nie są mu potrzebni...Nie jestem tego zwolenniczką ale Mój też mógłby czasem powiedzieć ,,nie". A co do twojej sytuacji ...Poczekaj może się odezwie...A jeśli wiesz gdzie mógł pójść to idz z nim pogadać...albo popytaj kolegów gdzie jest...
polna_N racja.... U Nas chcemy zrobić na weselu takie coś co widzieliśmy na weselu u znajomych...Że świadkwie mają koszyczki i kto chce zatańczyć z Panią lub panem młodym daje pieniądze do koszyczka... na tak zwany ,,wózek" no i można też sporo uzbierać...
Justysia1a Ja miałam mdłości od około 4-6 tygodnia.... i trwają do teraz... A jesli o okres chodzi to śłyszałam że przez pierwsze miesiące możnamieć okres a być w ciąży...Takie zmiany jakie opisałaś też mogą być objawem..ponieważ ja też tak miałam jeden dzień jadłam jak wilk a w drugi zjadłam tylko zupę przez cały dzień... Z instynktem masz racje..Ja wprost nie mogę się malucha doczekać!! Wkońcu będziemy jedną rodziną z Moim..:-DA że od zawsze bardziej marzyłam o rodzinie niż szaleniu na imprezach to jakos nie dało się tego przezwycięzyć... Nic tylko leć po test i pisz Nam co i jak...
matosia Stres przed ślubme jest ale tyko dlatego że boję się samopoczucia..że będzie mnie mdliło w kościele że nie potańcze na weselu ani nie pojem bo się bee zle czuła..Tylko tego się obawiam..Gdyby nie to nie byłoby stresu...Wkońcu to piękny ,wyjątkowy dzień... A co do mdłości to poznałam już te uroki wcześniej... Od początku miałam mdłości i wc jest mi znane jak nikomu...:confused::hmm:Miałam cichą nadzięje że przejdzie...Jak to każdy mówi po 3 miesiącach... Mam taka cichąnadzieję że jak 4 miesiąc przyjdzie to wszystko mi minie...
umi2 No niby fakt...Ale jednak w przeciągu dwóch lat w naszej rodziny odbyło sie 5 wesel...Rozmawiałam z każdym i jednak to ci którzy mieli więcej gości wychodzili lepiej... My osobiście robimy skromne przyjęcie...Ale przyznam że Wkońcu za sale nie płaci się podwójnie jeśli się ma więcej gości..Ani za suknie, ani za zespół ani za inne atrakcje...Więc te 100 czy 150 złotych za jedzenie zawsze można dać za osobe...A wiadomo że jak ktoś przychodzi na chuczne wesele nie da do koperty 200 złotych...Zwłaszcza jak się zaprasza rodziny czy starszych bo młodych może nie stać na większy prezent...Ale jakieś wujostwo owczem daje więcej... Na tym chucznym weselu wyszło że otrzymali średnio 500 zł od osoby...Więc jednak dużo więcej niż musieli zapłacić za te osoby...Akurat w tym wypadku więcej oób im się opłaciło...Choć ja osobiście jednak wolę małę przyjęcie..nie zależnie od tego ile dostanę.
kolia Ja też mam taką ndzieję że mi przejdzie !! Właśnie tego się obwaiam :sorry:
 
umi2 ja teraz w biodrach mam też ok. 100 cm :baffled::eek: a jeszcze jakiś rok temu miałam ok. 87, a teraz za cholere do tego nie wrócę, nie da się i już :no:

Justysia1a może naprawdę jesteś w ciąży:-) zrób test albo najlepiej pójdź do ginekologa:tak:

truskawa10017 nie fajnie z tym Twoim chłopakiem, oby jak najszybciej wrócił, a może naprawdę zadzwoń do jego rodziców i zapytaj czy nie wiedzą co się z nim dzieje..?
a co do pasa, to ten ostatni mam, kupiłam w sumie w sklepie, nie na allegro i dałam za niego 15 zł:-p
mam też taki pas APTEKA - PAS POPORODOWY PANI TERESA M + ćwiczenia (693302715) - Aukcje internetowe Allegro i jak najbardziej go polecam :tak::tak:


Ten egzamin teoretyczny oczywiście zdałam, nie miałam żadnego błędu. Egzamin praktyczny mam 6 sierpnia o godz. 17 :-p 30 lipca zaczynam jeździć, wykupię z 6 godzin, mam nadzieję, że to wystarczy.
Moja Zuzia ostatnio zrobiła się jakaś marudna. Zamiast ssać smoczka od butelki, próbuje go "gryźć" dziąsełkami, gryzie sobie co chwile rączki, ale to chyba niemożliwe, żeby coś z ząbkami zaczęło się dziać.. przecież to za wcześnie :baffled:
Przemek od wczoraj pracuje, w pierwszym dniu pracy spędził w niej 11 godzin, dzisiaj będzie podobnie, albo i jeszcze dłużej, więc cały dzień jestem sama z Zuzią. Dzisiaj kuzyn ma mi przywieźć zaświadczenie, że może być chrzestnym i muszę zanieść to księdzu jak najszybciej, bo 22 chrzcimy małą. A tak w ogóle to są jakieś nauki dla rodziców przed chrzcinami...?
 
jaki upałłłłłłłłłł:baffled:nie wytrzymuje....

a mi szykuje sie kilka dni urlopu....tylko ze bez Darka.....sama nie wiem czy jechac ale chyba sie zdecyduje ze względu na młodego co by poszalał jeszcze troche na łonie natury....poza tym szaleje w domu sprzątam w sensie (włśnie moje swietne dziecie rozkęciło mój lakier do paznokci i wyświechtało pól regału u teściów:wściekła/y:)

anetka-jeśli nie macie ślubu to nauki sa...przynajmniej u mnie w wawie....

Polna-to fajne weselicho miałas:tak:my narazie o kościelnym nie myślimy i nawet nie wiem jak bym chciała zeby wygładał...czy duży czy mały....zobaczy sie w przyszłosci....

Truskawa-kurcze nie pomoge Ci bo aż tak ze swoim sie nie kłuce zeby znikał z domu na kilka dni....:sorry:

Panistepelek-a ja nie wspominam dobrze swojej ciązybo wtedy nie działo sie najlepiej pomiedzy mna a Darkiem i strasznie tobyły nerwowe dla mnie czsy....poza tym mialam mega mdłosci,mega zgage,wymiotowałam przez kilka miesięcy kilka razy dziennie i wygladalam jak słonica.....ledwo sie ruszałam....trauma jednym słowem....
 
Dziewczyny myślę że trzeba będzie zrobić mi test a szczegolnie dlatego że teraz mam brać te leki jakieś ochronne i wyczytałam że nie mogą być brane w ciąży... więc teraz je odstawiłam a wzięłam je tylko raz więc może tak gdyby coś nie zaszkodziło. Wczoraj wieczorem miałam taką ochotę na jedzenie a dzisiaj rano wstalam i do tej pory zjadłam tylko gryza pizzy i już mi się odechciało jedzenia. Postaram się test zrobić jutro rano albo w sobote. Mieszkam na wsi i nie mam jak kupic testu. Napiszę jeszcze do chłopaka żeby kupił:p I może kupi o ile nie będzie wstydził się:p
 
Justysia niech kupuje oile tak jak piszesz nie bedzie sie wstydzil :-)

anetka to zalezy od kosciola czy sa nauki ale u nas czegos takiego nie ma :no: jak ktos byl na chrzinach to wie mniej wiecej jak wyglada a pozatym ksiadz bedzie Wam mowil kiedy podejsc i co mowic :tak:
Nasi Panowie maja tak samo na imie :-)
a czy zabki ida to mozliwe ale wydaje mi sie ze poprostu Zuzia skumala ze mozna pogryzc smoczka i tak robi :tak:

mamaola mi sie wydaje jesli masz tylko okazje pojechac to jedz :tak: przynajmniej Maly poszaleje :tak:

Agus spotkalam sie z tym ze zbierali na wozek :tak: niezla polewka byla jak juz byal koncowka piosenki to kazdy co chwile wrzucal do koszyka i tanczyl z Mloda a Mlody to raptem mial 4 partnerki do tanczenia :-D:rofl2:
 
reklama
matosia - Ja narazie nie studiuję i nie wiem czy będę. Zresztą mnie jakoś na studia nigdy nie ciągło. A co do pracy to planowac planuję iśc ale nie wiem kiedy. teraz nawet jak bym chciała to nie mam z Kim córci zostawiać.

AguśZakochana - Współczuję Ci tych problemów "ubikacjowcyh". Oby się szybko skończyły.

Karolina - Nie znikaj. Ostatnio mało piszesz i może dlatego nie możesz się jakoś "wbić".

umi - Napewno cos w tym jest tak samo jak mama nie odczuwa tak cięzaru swojego dziecka, choc mnie np. coraz częściej bolą ręce a Klaudia wazy dopiero 9,5 kg.

mamaola - Czemu bez Darka?

Wczoraj wreście nadszedł termin na wizytę u alergologa. U mnie w mieście przyjmuje na kasę chorych tylko w jednym miejscu do tego dopiero od 17. Było masę dzieci i jak to zawsze bywa zamieszanie kto jest po kim. Ale ja tam "trzymałam" się Pani która była przede mną i resztą się nie przejmowałam.
Naczekałyśmy się z Klaudia 2,5 godziny. Spotkanie z alergologiem polegało na tym, że na początku przeprowadziła wywiad, ja jej wszystko opowiedziałam tzn. od kiedy zaczęło się uczulenie, jak wyglądało, czy teraz jest wszystko ok, powiedziałam, że np. po próbie z serkiem znowu coś zaczęło się pojawiać itd. Otrzymałyśmy skierowanie na pobranie krwi i zrobienie później testów, bo to jest w sumie jedyna metoda. W prawdzie nawet wynik ujemny nie może całkowicie wykluczyć tej alergii na białko mleka krowiego ale przybliża do poznania prawdy. Przy okazji zaproponowano by odrazu zrobić testy na ogólne składniki pożywienia no i się zgodziłam. Niestety tak jak mówił mi brat cioteczny, który półtora roku temu był na tym samym ze swoim synkiem, za te testy trzeba zapłacić. Za mleko - 40 zł a ze te drugie - 120zł. Nie rozumiem wprawdzie tego, bo tu niby na kasę chorych, skierowanie ale trzeba płacić i to nie mało.
Teoretycznie mogłabym nawet już dziś zrobić te badania, ale żeby potem iść z wynikami ponownie do alergologa najbliższy termin jest dopiero 14 października. Więc teraz znowu poczekamy trochę i na badanie mamy się zgłosić ze 2 tygodnie przed.
 
Ostatnia edycja:
Do góry