reklama
madzia1225
Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2008
- Postów
- 282
Hej dziewczyny!! Ja chyba jestem jedna z najlodszych przyszlych mam...Mam 17 lat i jestem w 10 tyg ciazy.Takze mialam obawy powiedziec o tym mamie takze nie mialam dobrej sytuacji z rodzina.Z chlopakiem moim znamy sie od grudnia 2007 wiec krutki czas a dzidzia juz nasza w drodze... lecz [powiedziec rodzica to nie taki diabel straszny jak sie wydaje nawet gy jest zly kontakt z mama...trzeba najpierw zastanowic sie jakie pytania zstana zadane pozniej odpowiedziec je sobie... no i wybrac stosowna date. ja np. powiedzialam w dzien mojej mamy urodzin konczyla 47 lat./nie jest nadal zaowolona ale juz zaczyna sie cieszyc...martwi sie teraz o mnie jak gdzies wychodze i czy wszystko jest wporzadku.teraz mam gorszy rygor niz przed ciaza bo w domku musze byc o 22... no a pozatym jestem takze w najgorszej sytuacji poniewaz mam wyrok sadowy i to takze wplynie na wychowanie mojego dziecka bo nie bede mogla miec do niego praw az do ukonczenia 21 lat.:-(ale teraz mysle ze dam rade szkole juz sobie zalatwilam zaocznie i bede kontunowac nauke bez pomocy rodzicow...naprwde o teraz tylko pozostaje cieszyc sie z malej dzidzi.no i gratulacje
a ciebie odesle do postow w przyszle mamy 2008 grudzien a dokladniej jak powiedziec rdzica? tam jest opowiedziana cala sytuacja moja jak ja to zrbilam.no i pamietaj data moze to byc 26 maj dzien matki. tylko nie mow w dzien dziecka 1 czerwa bo to by bylo nie dobre rozwiazanie. pozdrawiam i zycze powodzenia:*
madzik1388
Mój Skarb 12.11.08
witam kobietki...
Oliwciu jak sie czujesz???
nie jestem psychologiem, ale moglabym go zrozumiec gdybyscie sie poklocili o jakiegos faceta czy inna laske, ale nie w takiej sytuacji, kiedy powodem jego zlosci sa Wasze wspolne dzieci, on ma takie same obowiazki w wychowywaniu dzieci jak i Ty, malo tego, uwazam ze kiedy jestescie razem u domu to on powinien spedzac z dziecmi wiecej czasu, bo przeciez normalnie pracuje, i dzieci nie maja go na codzien. Nie chce Ci doradzac, ale na Twoim miejscu sprobowalabym pojechac z dziecmi na kilka dni do rodzicow, zobaczylabyc co on wtedy zrobi, niech sie przekona ile moze stracic, wiem ze to dla Ciebie bardzo trudna sytuacja, bo przeciez nie jestescie sami, macie tez dzieci, przemysl sobie wszystko na spokojnie i trzymaj sie mocno Kochana, wszystko sie ulozy
Oliwciu jak sie czujesz???
nie jestem psychologiem, ale moglabym go zrozumiec gdybyscie sie poklocili o jakiegos faceta czy inna laske, ale nie w takiej sytuacji, kiedy powodem jego zlosci sa Wasze wspolne dzieci, on ma takie same obowiazki w wychowywaniu dzieci jak i Ty, malo tego, uwazam ze kiedy jestescie razem u domu to on powinien spedzac z dziecmi wiecej czasu, bo przeciez normalnie pracuje, i dzieci nie maja go na codzien. Nie chce Ci doradzac, ale na Twoim miejscu sprobowalabym pojechac z dziecmi na kilka dni do rodzicow, zobaczylabyc co on wtedy zrobi, niech sie przekona ile moze stracic, wiem ze to dla Ciebie bardzo trudna sytuacja, bo przeciez nie jestescie sami, macie tez dzieci, przemysl sobie wszystko na spokojnie i trzymaj sie mocno Kochana, wszystko sie ulozy
Aniu kochana, wszystkiego naj,naj, naj... Żebyś znalazła sobie przystojnego i mądrego faceta... Zebyś zawsze była szczęśliwa, aby uśmiech z twojej twarzy nigdy nie znikał, abyś nie musiała tracić nerwów na głupków, no i żebyś zawsze była zdrowa i szczęśliwa... Duuuużo buziaczków
Napisałam do Snoopy bo też juz sie niecierpliwiłam...Dopiero dzisiaj nauczyłam sie małą karmić, mam tak pogryzione sutki że nawet koszula mi przeszkadza... J jest u nas codziennie, jak małej sie jakiś tam czynnik od żółtaczki nie podniesie to jutro do domku
A ja teraz lece po lodówke i aparat... Trzymajcie kciuki żebym coś znalazła...
Napisałam do Snoopy bo też juz sie niecierpliwiłam...Dopiero dzisiaj nauczyłam sie małą karmić, mam tak pogryzione sutki że nawet koszula mi przeszkadza... J jest u nas codziennie, jak małej sie jakiś tam czynnik od żółtaczki nie podniesie to jutro do domku
A ja teraz lece po lodówke i aparat... Trzymajcie kciuki żebym coś znalazła...
madzia1225
Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2008
- Postów
- 282
Aniu wszystkiego najlepzego duzo zdrowka poiechy z malej i wszystkiego co sobie tylko wymarzysz....by zylo ci sie jak najlepiej no i duzo duzo calusow.. pozrawiam
madzik1388
Mój Skarb 12.11.08
Aniu.... w dniu Twojego swieta zycze Ci aby w Twoim zyciu byly same sloneczne dni, zebys przy sobie miala samych prawdziwych przyjaciol, milosci zycze Ci szczerze bo ona filarem jest zycia, i pamietaj ze marzenia spelniaja sie czesto, niech spelnia sie tez Twoje wlasne, nio i duuuzo prezentow:-)
No ja karmiłam przez kapturki bo Nicole nie umiała dobrze chwycić sutka przez co stale była głodna i płakała...a sutki też miałam całe pożarte bo jak już się dossała zanim miałam kapturki to jak taki szałaput. No więc oby małej żółtaczka się nie podniosła. A jak Snoopek dała Malutkiej a imię nie pisze ani nic?
reklama
Asteria
Wdrożona(y)
hey dziewczyny ja juz po maturkach
teraz byłam u tesciowej ktora mnie rozpieszczala obiadkami, i czym sie da...
Teraz musze odreagowac caly stres wiec pujde sobie na zakupy dzis bo brzuszek coraz wiekszy wiec przydaly by sie jakis tuniki, i spodnie
a potem na DUZE lody do kawiarni z mama i przyjaciolka
Teraz musze odreagowac caly stres wiec pujde sobie na zakupy dzis bo brzuszek coraz wiekszy wiec przydaly by sie jakis tuniki, i spodnie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 398 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 225 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 301 tys
Podziel się: